Mamy z Krakowa

[habcia]

habcia-- o na kozłówku to niedaleko nas,;-),,
właśnie jutro się wbieram na kozłówek do przychodni,,,,,,,
A jesteś zadowolona z tego żłobka??? Bo w naszym przedszkolu jest kilka dzieci, które tam chodziły ale maamy nie bardzo były zadowolone,,, jedna to wręcz wszystkich przekonywała ,żeby nigdy tam dzieci nie oddawać, bo jej córka podobno chodziła caly dzień z kupą w pampersie,, i miała okropne odpażenia,, ,, nie wiem ile w tym prawdy było, bo ja jak czegoś sama nie sprawdzę, to sceptycznie podchodzę do takich informacji,,,,

Moje dzieciaki zasnęły szybciutko,, a my wczoraj poświętowaliśmy dzień kobiet, to dziś grzecznie do łóżeczka pójde, bo rano musze wczesnie wstać,,,,

co człowiek to opinia... Ja jestem baaaardzo zadowolona z tego żłobka. Inaczej syn by już tam dawno nie chodził... Puki co to dopiero pierwsze grupa i niewiem jak jest w innych. Maks uwielbia Panie, rzuca się im na ręce. NIgdy nie miał pupy odparzonej. Warunki też super.

Pielęgniarki w szpitalu na Prokocimiu mówiły, że to najlepszy żłobek w Krakowie! ( moja sąsiaka mi to mówiła, której synek leżał tam i sama go zapisała, ale się nie dostal).

 

[Luthien83]

Witam!
Cos czasu na neta nie miałam więc nie pisałam ostatnio.Majka szczęśliwa z urodzin i prezentów.Tort wyszedł super,wszystkim smakował,nawet Majce,tylko że ona nie je takich rzeczy więc tylko trochę spróbowała ;-).Do przedszkola jeszcze nie poszła bo czekam aż jej do końca wszystkie strupki poschodzą,już na szczęście zostało tylko parę,a jutro na zdrowe dziecko do kontroli idziemy.A teraz niestety mojego męża chyba ospa dopadła :-(.

Ada jutro wrzucę przepis na chałwowe ciasto bo mam go gdzieś w papierach to jutro poszukam.Na torcik przepis wrzuciłam w majówkowych przepisach,jak nie znajdziesz to daj znać to podam Ci tu.

Wszystkim dzieciaczkom zdrówka życzę!!!

No i co do spotkania to fajnie było by się z Wami spotkać,mam nadzieję że uda Wam się czas znaleźć,no i dzieciaczki nasze by się poznały.

A tu jeszcze wrzucę zdjęcie torcika

 

[sylwia i wojtuś]

Witam!
.Do przedszkola jeszcze nie poszła bo czekam aż jej do końca wszystkie strupki poschodzą,już na szczęście zostało tylko parę,a jutro na zdrowe dziecko do kontroli idziemy.A teraz niestety mojego męża chyba ospa dopadła
No i co do spotkania to fajnie było by się z Wami spotkać,mam nadzieję że uda Wam się czas znaleźć,no i dzieciaczki nasze by się poznały.

A tu jeszcze wrzucę zdjęcie torcika
Zobacz załącznik 223396

A jak leczycie ospe jakie macie zalecenia od lekarza? Bo my też zakropkowani

 

[Luthien83]

Wiesz my stosowałysmy puder w płynie taki z apteki,smarowałam tym Majkę kilka razy dziennie.Jeszcze lekarka kazała podawać engystol trzy razy dziennie i ceruvit. A jeszcze jak ją najbardziej swędziało to kąpałam ja w wodzie z mąka ziemniaczaną to troszkę łagodziło swędzenie i wysuszało bąbelki. Na szczęście mamy już to za soba,teraz muszę ją natłuszczać bo po tym wszystkim ma wysuszona skórę.

 

[agatulka25]

Witam!
Cos czasu na neta nie miałam więc nie pisałam ostatnio.Majka szczęśliwa z urodzin i prezentów.Tort wyszedł super,wszystkim smakował,nawet Majce,tylko że ona nie je takich rzeczy więc tylko trochę spróbowała ;-).Do przedszkola jeszcze nie poszła bo czekam aż jej do końca wszystkie strupki poschodzą,już na szczęście zostało tylko parę,a jutro na zdrowe dziecko do kontroli idziemy.A teraz niestety mojego męża chyba ospa dopadła :-(.

Ada jutro wrzucę przepis na chałwowe ciasto bo mam go gdzieś w papierach to jutro poszukam.Na torcik przepis wrzuciłam w majówkowych przepisach,jak nie znajdziesz to daj znać to podam Ci tu.

Wszystkim dzieciaczkom zdrówka życzę!!!

No i co do spotkania to fajnie było by się z Wami spotkać,mam nadzieję że uda Wam się czas znaleźć,no i dzieciaczki nasze by się poznały.

A tu jeszcze wrzucę zdjęcie torcika
Zobacz załącznik 223396

piękny torcik

o kurcze męza dopadło to strach czy to przy różyczce był strach dla faceta???

A jak leczycie ospe jakie macie zalecenia od lekarza? Bo my też zakropkowani

Wiesz my stosowałysmy puder w płynie taki z apteki,smarowałam tym Majkę kilka razy dziennie.Jeszcze lekarka kazała podawać engystol trzy razy dziennie i ceruvit. A jeszcze jak ją najbardziej swędziało to kąpałam ja w wodzie z mąka ziemniaczaną to troszkę łagodziło swędzenie i wysuszało bąbelki. Na szczęście mamy już to za soba,teraz muszę ją natłuszczać bo po tym wszystkim ma wysuszona skórę.

mysmy w tamtym roku byli zakropkowani byliśmy i tez puder w płynie ale bardzooo mało kropek było i nei drapane nei wiem jak to sie udało
a najlepsze że mnie pokropkowało mimo że miałam ospę na szczęscie nie dostałam pułpaśca który jest efektem uocznym

ja dziś powinnam znać grafik na 20 marca to wpisze sie czy mogę sie spotkać


ale na wiosne mus zlot na Placu Jordana zrobić ))

 

[ada17]

Dzien dobry,,,

Luthien- super, ,że juz jesteście po chorobsku,,, te dziecięce choroby to okropnośc, lae zdwojga złego lepiej je przejść w dzieciństwie, niz później,,,
agatulka- przy ospie jak i przy różyczce dorośli mają dużo gorzej, bo jak mówisz ospa może się przemienić w półpasiec, a po różyczce dorosły osobnik płci brzydkiej może mieć problemy z płodnością,,,,, tak ,że Luthien zdówka dla męża, oby jednak nie było skutków ubocznych,,,,,


Luthien- torcik wyszedł ci sliczny,,,, a czemu Majeczka nie jada takcih rzeczy,, nie może czy nie lubi słodkości???

ja jak bedę miała potem chwilę to wam wkleję mojego torta z urodzinek Julci,,,,

Zdróweczka życzę, dla chorych na ospę i nie tylko,,,
ciekwe kiedy nas ospa dopadnie, ja to wolała bym narazie nie bo podbno małe dzieci jak Jula mogą bardzo ostra ja przechodzić, mnie lekarka nawet nastraszyła ,że w niektórcyh przypadkach kończy się to spzitalem, więc niech lepiej zachorują później,,,
a moje dzieci już prawie zdrowe, tylko Jula ma jeszcze katar,, ale jutro i tak idziemy do kontroli bo wole byc pewna ,że jest ok,,,,,,,

 

[agatulka25]

my zaliczyliśmy spacerek
i postój mega na poczcie
zmienił sie listonosz i ham jeden zostawił awizo mimo że go pod blokiem spytałam czy jest coś dla mnei a on bezczelnie awizo zostawił a w domu była teściowa pilnowała dzie nie dzwonił ale się zdenerwowałam jutro jak mąz wróci z pracy ide skargę złożyć bo dziś to z dziecmi juz nie chciałam tam stać a nei odpuszcze bo to nie 1 raz

 

[ada17]

agatulka- now idzisz co za pacan z tego listonosza!!!!!!
u nas dla odmiany jest inaczej, listonosz by chciał wszytskim nawet sąsiadom zostawiac u mnie listy i nie tylko,,, a najbardziej mnie wkurza , jak do skrzynki wrzuca listy do sąsiadów z którymi wogóle nie gadam!!!

U nas pada śniego dzieci wariują, musze z nimi jutro już gdzies wyjśc, bo już cały tydzień w domu siedzimy,,,,,

a to nasz tort i jubilatka ta mała łysulka z kolczykami

 

[agatulka25]

agatulka- now idzisz co za pacan z tego listonosza!!!!!!
u nas dla odmiany jest inaczej, listonosz by chciał wszytskim nawet sąsiadom zostawiac u mnie listy i nie tylko,,, a najbardziej mnie wkurza , jak do skrzynki wrzuca listy do sąsiadów z którymi wogóle nie gadam!!!

U nas pada śniego dzieci wariują, musze z nimi jutro już gdzies wyjśc, bo już cały tydzień w domu siedzimy,,,,,

a to nasz tort i jubilatka ta mała łysulka z kolczykami

bardzo ładny torcik )

ja byłam wpracy jak padało heheh wychodze a tu biało a ja w adidasach heheheh
my dziś tez wyjdziemy na spacerek choć na chwilkę trza maluchy zahartować po chorobie

 

[habcia]

ada17 sliczny torcik

agatulka jak Ty godzisz pracę z dziećmi? Ja dostałam pracę, ale boję się, ze nie dam rady. Praca od 8-16. Złobek do 16.45. Dojazd do żłobka z pracy 35 min.

A wczoraj mieliśmy wypadek, rozbiłam samochód. Jechałam z Maksiem w samochodzie. Bogu dzięki, że nic się nam nie stało. Baba z naprzeciwka w nas wjechała, bo wpadła w poślizg :----( Samochód do kasacji, ja trochę poobijana, Maksiu na szczęscie cały i zdrowy.

No i teraz niewiem czy pojde do pracy. Od dziś miałam zacząć, ale nie mam samochodu Nawet jakbym miała to boję się wsiąść. Cały czas widzę przed oczami to zdarzenie. Cieżko mi się pozbierać.

Mąż pracuje do 17, więc nie ma jak odebrać Maksia.

Ach .... :----(