reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Krakowa

Głuszek, myślę, że spokojnie, dopiero jak dziecko ok. 3 lata i nie mówi lub mówi mało to jest wskazanie do logopedy. Wprawdzie dziewczynki mówią podobno statycznie wcześniej niż chłopcy - ale i tak uważam, że nie masz się czym martwić, tymbardziej, że jak piszesz np. ruchowo i "myślowo" jest bardzo rozwinięta :-)

Mój Filip nieco starszy niż Twoja Marysia, a dopiero niedawno, od jakiś dwóch tygodni widzę u niego postęp w nauce nowych słów, zrobiła się z niego mała papuga - powtarza wszystko :-D I też od niedawna zaczął mówić słowa trzysylabowe czy też "mini-zdania": dwu, trzy wyrazowe.
 
reklama
głuszek wyluzuj,Marysia widocznie nastawiona na brykanie niż mówienie i już, jeszcze ma dużo czasu
Super że w końcu się spotkamy no to do przyszłego czwartku, mam tylko nadzieję że mi Majka się nie rozłoży :wściekła/y:
 
milaa to twoja raczej jest w wieku mojej Maryśki niz pociechy gagowej. Twoja widze tez do Wiewiórek zapisana jak moja Marysia ale my na czwartek - no i mam nadzijeę ze się wreszcie z gagą po dwóch latach na BB i mieszkania na dwóch osiedlach obok siebie wreszcie SPOTAKAMY!!!!

K@siek to trzymam kciukaski za staranka!!! Myśmy się nie zdążyli zacząć starać hihihih. Miałam teraz od marca zaczac ale nie wyszło.... a raczej wyszło hihi
teraz mam pytanie a propo waszych pociech Milaa i Kasia bo mamy dzieciaki w tym samym wieku- napiszcie mi prosze ile wasze dzieci mówią. Jestem ciekawa bardzo bo u nas na majówkach strasznie te dzieciaki gaduły sa a moja to w sumie z 50 słow umie powiedzieć a wiekszość to mówi pierwsza albo ostatnią sylabę. Dużo gada po swojemu - czyli w języku suahili :-D Zdania proste układa ale w stylu mamo am da Ma bobu (mamo daj jeść Marysi bobu) - i ja nie wiem za bardzo czy to jest norma na 20 miesięcy czy jest ona w tyle i trzeba by ise wybrać do logopedy. Rozumie wszystko - potrafi pokazac palcem nawet taki rzeczy jak kaloryfer czy telewizor - wiec zna znaczenie takich słów. Pojecia abstarkcyjne tez kuma w sencie "za chwilę" na przykład. Ale to gadanie.....:-:)-:)-( Mam obawy że to jest na jej wiek za mało. Ona jest bardzo rozwinięta ruchowo - na poziomie 3 latka (chodzi sama po schodach, umie wejść na drabinkę, wspiąć się na stół, krzesło, parapet, skaka na dwóch nóżkach - próbuje na jednej, biaga, wchodzi po drabince na zjeżdżalnie). Manulanie jest tez bardzo rozwinięta i intelektualnie - np. ukłąda 12-elementwe puzzle. Wiec nie wiem czy ja nie przesadzam ale u po prostu jest taka różnica pomiędzy nią a niektróymi dzieciakmi w jej wieku że zaczynam się marwić

Gluszek ja ci powiem,ze moja mala ma teraz tyle jak na suwaczku,dopiero sie rozgadala w tamtym roku w sierpniu przed samym przedszkolem.Powiem,ze mialam takie porownamie bo sasiadka z dolu ma dwie cory,jedna Juli 3 miesiace starsza od mojej.Ona to w porownami z moja,bardzo duzo i ladnie mowila,np.kolory,kszalty,opowiadala.Moja wtedy kolorow jeszcze nie znala,wogule po swojemu.A za to tak jak twoja bardzo ruchliwa i madra jak chciala.Mi lekarka tak mowila i znajone,ze dziecko kazde ma indywidualny czas na rozwoj mowy.Moja to zawsze bardzo ruchliwa byla chodzila od 10 i pol miesiaca,po plac zabaw to jak torpeda i w domu tak samo.Wiec jedno dziecko jest bardziej ruchliwe,a inne bardziej gadatliwe.Znam takich kilka wlasnie przypadkow.
 
Gluszku, wszystko w porząsiu, Mamuśka nie martw się;) Nieraz dzieci w wieku 2 lat na wszystko pokazują palcem bo nie umieją powiedziec a Marysia z tego co piszesz to dużo mówi. Adaś mówi dużo a rozumie to chyba wszystko. Zdania próbuje układac - ostatnio znalazł w książeczce kreta i powiedział - jest kret pan (czyli jest pan kret:))). radze Ci nie myslec o logopedzie:D Twoja Marysieńka to zdrowo rozwijająca się śliczna panna a to ze inne mówią więcej... trzeba by zobaczyc na żywo i porównac bo ja piszę że Adas mówi dużo Ty za Marysia mało a mi się wydaje ze z tym gadaniem to oni podobnie:DD chyba wiele zależy od wymagań jakie stawiamy dzieciom. Uszka do góry i daj dziecku spokuj :DDDDDDDDD

Ps. No to Was los zaskoczył, miła niespodzianka ja tez chce taką:)
 
Ale super;D
Alicja dopiero jest na etapie "mamama"," giii"
i 'jak robi duszek?' to zwija buzke i robi uu uuu:)

ale ma jeszcze czas;) a ja codziennie nie moge sie naziwić" że ona taka duża.." i że potrafi więcej niż wczoraj...
dzieciaki są kochane, i każdą nową umiejętnością sprawiają nam tyle radości...
 
Dokładnie! Ja też codzien patrze na mojego Adasia i nie moge uwierzyc ze On juz taki duzy i samodzielny. Jeszcze nie dawno gugał i gigał a teraz.... Rysa i Ty się doczekasz biegającego i mówiącego Szkraba nawet szybciej niż myślisz ;)). Każdy moment z zycia dziecka jest cudowny!
 
głuszku i co chodzisz na zajęcia ?? my już byłyśmy w czwartek, choc mała dalej mi pokasłuje,
w ten czwartek też będziemy a wy ???
 
Gaga przepisałyśmy się na środę rano - bo Marysi się poprzesuwały drzemki i nie bardzo mi pasuje tak po południu bo mi wstaje przed 15 zanim zje i w ogóle to ja nie zdążę po prostu. Ale w środe byłam i pocałaowałam klamkę bo zajęć nie było a Pani nie zadzwoniła do mnie bo sobie nie zanotowała ze się przepisałam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. No nic idziemy w tym tygodniu.

Dzięki laseczki za pocieszenie z tym gadaniem - wiecie w sumie to nie mam się co martwić bo ostatnio się coś ruszyło z tym gadaniem. Doszły nowe słówka - nowe sylaby (najsłodsze to "bibi" na kiwi, idzie się posikać) - no nie idzie to łatwo i przyjemnie ale zawsze coś. Gada cały czas po swojemu a najlepiej jak powtarza to co umie - siedzi i gada sama do siebie: mama, tata, baba, dziadzia, dzidzi, tak, nie albo siądzie sobie przed lustrem i pokazuje koko-oko, bew (brew), kos (nos), uu (ucho), bu (buzia), wo (włosy), i tak ze 30 razy - jak jej się to nie znudzi hihi. Moze faktycznie to jest dużo jak na jej wiek? No moze.
A dziś byłyśmy na chrzicnach małej Ani i Marysia darła się na cały kosciół przez pół mszy - dzidzi Anianiania - wszyscy już wiedzieli jak maleńka ma na imię hihi:-D:-D:-D
 
Hej :) ja jestem z Wieliczki, a rodziłam 4 m-ce temu na Kopernika. Pojechałam tam po wieeeeelkich namowach męża, bo ma tam rodzinę na porodówce :D Było w miarę podczas porodu - o wiele lepiej po porodzie. Panie od noworodków super, położne też.ok. Później napiszę więcej, bo mała się obudziła i głoooooooodna :D
 
reklama
Ma któraś z Was sześciolatka??
bo wyszperałąm ciekawe ogłoszenie:
krakow.gumtree.pl/krakow/29/20418429.html
 
Do góry