reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Krakowa

Głuszek, myślę, że spokojnie, dopiero jak dziecko ok. 3 lata i nie mówi lub mówi mało to jest wskazanie do logopedy. Wprawdzie dziewczynki mówią podobno statycznie wcześniej niż chłopcy - ale i tak uważam, że nie masz się czym martwić, tymbardziej, że jak piszesz np. ruchowo i "myślowo" jest bardzo rozwinięta :-)

Mój Filip nieco starszy niż Twoja Marysia, a dopiero niedawno, od jakiś dwóch tygodni widzę u niego postęp w nauce nowych słów, zrobiła się z niego mała papuga - powtarza wszystko :-D I też od niedawna zaczął mówić słowa trzysylabowe czy też "mini-zdania": dwu, trzy wyrazowe.
 
reklama
głuszek wyluzuj,Marysia widocznie nastawiona na brykanie niż mówienie i już, jeszcze ma dużo czasu
Super że w końcu się spotkamy no to do przyszłego czwartku, mam tylko nadzieję że mi Majka się nie rozłoży :wściekła/y:
 
milaa to twoja raczej jest w wieku mojej Maryśki niz pociechy gagowej. Twoja widze tez do Wiewiórek zapisana jak moja Marysia ale my na czwartek - no i mam nadzijeę ze się wreszcie z gagą po dwóch latach na BB i mieszkania na dwóch osiedlach obok siebie wreszcie SPOTAKAMY!!!!

K@siek to trzymam kciukaski za staranka!!! Myśmy się nie zdążyli zacząć starać hihihih. Miałam teraz od marca zaczac ale nie wyszło.... a raczej wyszło hihi
teraz mam pytanie a propo waszych pociech Milaa i Kasia bo mamy dzieciaki w tym samym wieku- napiszcie mi prosze ile wasze dzieci mówią. Jestem ciekawa bardzo bo u nas na majówkach strasznie te dzieciaki gaduły sa a moja to w sumie z 50 słow umie powiedzieć a wiekszość to mówi pierwsza albo ostatnią sylabę. Dużo gada po swojemu - czyli w języku suahili :-D Zdania proste układa ale w stylu mamo am da Ma bobu (mamo daj jeść Marysi bobu) - i ja nie wiem za bardzo czy to jest norma na 20 miesięcy czy jest ona w tyle i trzeba by ise wybrać do logopedy. Rozumie wszystko - potrafi pokazac palcem nawet taki rzeczy jak kaloryfer czy telewizor - wiec zna znaczenie takich słów. Pojecia abstarkcyjne tez kuma w sencie "za chwilę" na przykład. Ale to gadanie.....:-:)-:)-( Mam obawy że to jest na jej wiek za mało. Ona jest bardzo rozwinięta ruchowo - na poziomie 3 latka (chodzi sama po schodach, umie wejść na drabinkę, wspiąć się na stół, krzesło, parapet, skaka na dwóch nóżkach - próbuje na jednej, biaga, wchodzi po drabince na zjeżdżalnie). Manulanie jest tez bardzo rozwinięta i intelektualnie - np. ukłąda 12-elementwe puzzle. Wiec nie wiem czy ja nie przesadzam ale u po prostu jest taka różnica pomiędzy nią a niektróymi dzieciakmi w jej wieku że zaczynam się marwić

Gluszek ja ci powiem,ze moja mala ma teraz tyle jak na suwaczku,dopiero sie rozgadala w tamtym roku w sierpniu przed samym przedszkolem.Powiem,ze mialam takie porownamie bo sasiadka z dolu ma dwie cory,jedna Juli 3 miesiace starsza od mojej.Ona to w porownami z moja,bardzo duzo i ladnie mowila,np.kolory,kszalty,opowiadala.Moja wtedy kolorow jeszcze nie znala,wogule po swojemu.A za to tak jak twoja bardzo ruchliwa i madra jak chciala.Mi lekarka tak mowila i znajone,ze dziecko kazde ma indywidualny czas na rozwoj mowy.Moja to zawsze bardzo ruchliwa byla chodzila od 10 i pol miesiaca,po plac zabaw to jak torpeda i w domu tak samo.Wiec jedno dziecko jest bardziej ruchliwe,a inne bardziej gadatliwe.Znam takich kilka wlasnie przypadkow.
 
Gluszku, wszystko w porząsiu, Mamuśka nie martw się;) Nieraz dzieci w wieku 2 lat na wszystko pokazują palcem bo nie umieją powiedziec a Marysia z tego co piszesz to dużo mówi. Adaś mówi dużo a rozumie to chyba wszystko. Zdania próbuje układac - ostatnio znalazł w książeczce kreta i powiedział - jest kret pan (czyli jest pan kret:))). radze Ci nie myslec o logopedzie:D Twoja Marysieńka to zdrowo rozwijająca się śliczna panna a to ze inne mówią więcej... trzeba by zobaczyc na żywo i porównac bo ja piszę że Adas mówi dużo Ty za Marysia mało a mi się wydaje ze z tym gadaniem to oni podobnie:DD chyba wiele zależy od wymagań jakie stawiamy dzieciom. Uszka do góry i daj dziecku spokuj :DDDDDDDDD

Ps. No to Was los zaskoczył, miła niespodzianka ja tez chce taką:)
 
Ale super;D
Alicja dopiero jest na etapie "mamama"," giii"
i 'jak robi duszek?' to zwija buzke i robi uu uuu:)

ale ma jeszcze czas;) a ja codziennie nie moge sie naziwić" że ona taka duża.." i że potrafi więcej niż wczoraj...
dzieciaki są kochane, i każdą nową umiejętnością sprawiają nam tyle radości...
 
Dokładnie! Ja też codzien patrze na mojego Adasia i nie moge uwierzyc ze On juz taki duzy i samodzielny. Jeszcze nie dawno gugał i gigał a teraz.... Rysa i Ty się doczekasz biegającego i mówiącego Szkraba nawet szybciej niż myślisz ;)). Każdy moment z zycia dziecka jest cudowny!
 
głuszku i co chodzisz na zajęcia ?? my już byłyśmy w czwartek, choc mała dalej mi pokasłuje,
w ten czwartek też będziemy a wy ???
 
Gaga przepisałyśmy się na środę rano - bo Marysi się poprzesuwały drzemki i nie bardzo mi pasuje tak po południu bo mi wstaje przed 15 zanim zje i w ogóle to ja nie zdążę po prostu. Ale w środe byłam i pocałaowałam klamkę bo zajęć nie było a Pani nie zadzwoniła do mnie bo sobie nie zanotowała ze się przepisałam :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:. No nic idziemy w tym tygodniu.

Dzięki laseczki za pocieszenie z tym gadaniem - wiecie w sumie to nie mam się co martwić bo ostatnio się coś ruszyło z tym gadaniem. Doszły nowe słówka - nowe sylaby (najsłodsze to "bibi" na kiwi, idzie się posikać) - no nie idzie to łatwo i przyjemnie ale zawsze coś. Gada cały czas po swojemu a najlepiej jak powtarza to co umie - siedzi i gada sama do siebie: mama, tata, baba, dziadzia, dzidzi, tak, nie albo siądzie sobie przed lustrem i pokazuje koko-oko, bew (brew), kos (nos), uu (ucho), bu (buzia), wo (włosy), i tak ze 30 razy - jak jej się to nie znudzi hihi. Moze faktycznie to jest dużo jak na jej wiek? No moze.
A dziś byłyśmy na chrzicnach małej Ani i Marysia darła się na cały kosciół przez pół mszy - dzidzi Anianiania - wszyscy już wiedzieli jak maleńka ma na imię hihi:-D:-D:-D
 
Hej :) ja jestem z Wieliczki, a rodziłam 4 m-ce temu na Kopernika. Pojechałam tam po wieeeeelkich namowach męża, bo ma tam rodzinę na porodówce :D Było w miarę podczas porodu - o wiele lepiej po porodzie. Panie od noworodków super, położne też.ok. Później napiszę więcej, bo mała się obudziła i głoooooooodna :D
 
reklama
Ma któraś z Was sześciolatka??
bo wyszperałąm ciekawe ogłoszenie:
krakow.gumtree.pl/krakow/29/20418429.html
 
Do góry