hej dziewczyny. Ja też jestem z okolic Kielc. Mam synka który ma 1rok i 8 miesiecy. Na razie jestem pełnoetatową mamą ale nas też czeka przedszkołe, dopiero na zapisy bede szła na początku przyszlego roku. Myslę, że coś koło pół roku muszę zdać na straty powszechnie wiadomo, że początki są chorowite. Będę miala czas na szukanie pracy w swoim zawodzie.Jesli mozecie cos o sobie napisać. Badz jesli macie jakies pytanka do mnie to proszę Mam nadzieję, że ożywię choć troszkę wątek mamuś z Kielc i okolic
reklama
ZwariowanaSol
Fanka BB :)
Gama - zarezerwuj sobie rok, albo dwa na chorowanie - taka jest prawda i realia w państwowych placówkach. Masz małe szanse w przyszłym roku bo synek nie będzie miał w marcu-kwietniu ukończonych 3 lat a to dolna granica - chyba że masz znajomości. Jeśli nie pracujesz albo nie będziesz pracować w dniu składania podania też nie licz na miejsce dla synka w przedszkolu. Ogólnie miejsca w przedszkolu to zmora każdego rodzica.
Ja mam znajomą dyrektorkę przedszkola, oboje pracujemy, moja starsza córka tam chodziła a młodsza w grudniu kończy 3 lata - nie dostała się bo nie ma skończonych 3 lat - i znajomości gucio dały.
A co znaczy z okolic Kielc?
Ja mam znajomą dyrektorkę przedszkola, oboje pracujemy, moja starsza córka tam chodziła a młodsza w grudniu kończy 3 lata - nie dostała się bo nie ma skończonych 3 lat - i znajomości gucio dały.
A co znaczy z okolic Kielc?
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Sol Emilka już 3 latka skończy???wow ale ten czas leci.....
Witam
My właśnie wróciliśmy z gór, mega wypoczęci taki urlopk lubie
Witam
My właśnie wróciliśmy z gór, mega wypoczęci taki urlopk lubie
ZwariowanaSol
Fanka BB :)
julita - no leci niemiłosiernie
Jak tam się laski trzymacie w ten upał/skwar/kosmos??? U mnie okna pozamykane, rolety opuszczone, wentylatory podłączane a i tak mam prawie 32 stopnie - kosmos - z dziećmi nigdzie nie wychodzę bo strach, dopiero na wieczór tak po 19 bo inaczej się nie da :/
Jak tam się laski trzymacie w ten upał/skwar/kosmos??? U mnie okna pozamykane, rolety opuszczone, wentylatory podłączane a i tak mam prawie 32 stopnie - kosmos - z dziećmi nigdzie nie wychodzę bo strach, dopiero na wieczór tak po 19 bo inaczej się nie da :/
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
Witajcie
ale nam pogoda w wakcaje dopisuje, chyba wszyscy skorzystali z pogody podczas urlopu.
Aż szkoda że lato już pomału dobiega końca, ale pocieszam się że jesień tez będzie piękna, słoneczna ciepła.
Miłego dnia kobietki
ale nam pogoda w wakcaje dopisuje, chyba wszyscy skorzystali z pogody podczas urlopu.
Aż szkoda że lato już pomału dobiega końca, ale pocieszam się że jesień tez będzie piękna, słoneczna ciepła.
Miłego dnia kobietki
ZwariowanaSol
Fanka BB :)
julita - jakiego urlopu???? co to?? też chce
od poniedziałku Kaja do zerówki szkolnej, Emilka do przedszkola (dzisiaj się dostała z rezerwowej) i pusty dom, a ja z grypą siedzę jak ta powalona
od poniedziałku Kaja do zerówki szkolnej, Emilka do przedszkola (dzisiaj się dostała z rezerwowej) i pusty dom, a ja z grypą siedzę jak ta powalona
julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
heeejka
Popiszemy coś??
Co u was, dzieciaków i w ogóle????
Popiszemy coś??
Co u was, dzieciaków i w ogóle????
Hey Julita. Melduje że u nas wszystko ok. Wszyscy zdrowi, u mnie jak zwykle kupa roboty... byle do końca roku wytrwać :-)
Baśka w zerówce, ogólnie zadowolona, martwi mnie tylko to że za rok chyba będzie musiała iść do 1 klasy...oby udało mi się ją zostawić jeszcze raz w zerówce... poza tym wszystko po staremu :-)
A co u Was wszystkich??? Mrozik gdzie się podziewasz??
Baśka w zerówce, ogólnie zadowolona, martwi mnie tylko to że za rok chyba będzie musiała iść do 1 klasy...oby udało mi się ją zostawić jeszcze raz w zerówce... poza tym wszystko po staremu :-)
A co u Was wszystkich??? Mrozik gdzie się podziewasz??
mrozik_j
Sierpniowa mama'07
- Dołączył(a)
- 27 Luty 2007
- Postów
- 4 367
Ja jestem Zaglądam U nas sporo problemów - pewnie dlatego mi się nie chciało pisac Zmarł mój tata - nowotwór. W niecałe pół roku go wykończył Dieci chorują. Najpierw chorowała Wika. Teraz Filip - już 3 dawka antybiotyku pod rząd. Oskrzela złapał. U niego to od razu go tak sciska, że jeden wielki świst słychac i sie dusi. teraz już lepiej. Dobrze że on już taki bezobsługowy i moge go zostawic z prababcią - 86 letnią. Nocuje u nich i w zasadzie widujemy sie popołudniami. On szczęsliwy, bo lubi być na wygnaniu
reklama
Mrozik, to bardzo bardzo kiepsko...wspólczuję.... musi Ci być bardzo ciężko... a co lekarze na te choroby wszystkie?? bo powiem Ci ze u kilku moich koleżanek to samo, szczególnie własnie oskrzela...u nich mówią że to alergiczne, albo poczatki astmy...
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 41
- Wyświetleń
- 5 tys
P
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 1 tys
S
Podziel się: