Mamy z Kielc i Okolic

[mrozik_j]

zagląda tu ktoś jeszcze?

 

[julita1212]

ja zaglądam ale cierpię na ciągły brak czasu na wszystko

 

[Ciacho880625]

Oj Dziewczęta, bo to ciągły brak czasu jest.... Ja to już nie wiem jak się nazywam z tego wszystkiego, dopiero był styczeń już kwiecień i tak w kółko.
Firma się kręci ale zarobki jeszcze nie takie jakbyśmy chcieli, do Netii dokoptowaliśmy Play'a także jak komuś potrzeba tel. stacjonarny, komóre albo necika to pisać, pełen pakiet mam
Marcelinka rośnie jak na drożdżach, ma już 8 zębów ( jedynki, dolne dwójki i górne czwórki ), biega jak szalona, coraz więcej mówi (po swojemu), ze zrozumiałych rzeczy to : koniec, tyle, halo tata i wszelkiego rodzaju uhu yhm itp. Na razie siedzi z nią teściowa, moja mama i ja, żłobka nie mam nigdzie ale za to w mojej wiosce otworzyli przedszkole i nawet dwulatki biorą (póki co), także muszę się tam wybrać i wszystkiego dowiedzieć to może od stycznia by poszła bo ona strasznie za dziećmi jest.

Mrozik współczuję tym Twoim chorowitkom, Marcelina co jakiś czas łapie katar ale na razie leczymy się witaminą C, sokiem malinowym i wapnem.

Dobra mykam, buziaki dla Was Wszystkich!:*

 

[julita1212]

Ciacho u nas podobnie Maja też ma 8 ząbków- górne i dolne 1 i 2

 

[mrozik_j]

My tez na razie te 8 ząbków mamy, a te czwórki dają jej wycisk, przebić sie nie chcą...
Witam
My dzisiaj byliśmy na testach (ja i Filipek). Nic wielkiego mu nie wyszło. Najmocniej zaznaczył sie banan. Niepewna jest wieprzowina, orzeszki ziemne i seler. Na te produkty mamy miec oko. Nie wycofywac, ale obserwowac co sie po nich dzieje. Moze byc tak podobno, że kiedyś reagował na to, a teraz jest już ok.
Szczęsliwy jest jednak, bo czekolada mu nie wyszła (co z kolei nie oznacza że nie ma reakcji na czekolade - może być opóźniona, lub bo bardzo dużych ilościach)
Banany od dawna podejrzewałam, a on ich baaardzo dużo zjadał. Teraz sie troszkę uspokoił, ale nadal je lubi.

DZIŚ MIEDZYNARODOWY DZIEŃ CZEKOLADY, życzę więc słodkosci na dzisiaj

 

[asiulka271]

Witam kobietki.


Poczytałam co u Was.
Zdrówka życzymy potrzebującym.

My byliśmy rodzinnie w kościółku,palmy poświęciliśmy.
Potem dzieciaczki komunijne(Maciuś) ,składały metryki chrztu.
Obiadek zjedzony.
M.poszedł na chwilkę do taty swojego.
Maciuś ogląda tv,Emilcio śpi,a ja do Was.

Dziś do pracy na nockę idę ,nie chce mi się ,no ale cóż,jak trzeba to trzeba.
Z nowości w pracy,zmienił mi się kierownik,został nim mój kolega:
Trzeba przykombinować,i przejść chyba na inną placówke,bo tutaj to zapiernicz mamy ostatnio.
Sylwek może mi pomóż,więc przemyślę,i chyba będę działała.

W środę mężuś zrobił mi ogromną niespodziankę,po powrocie z pracy dał mi zapakowane pudełko w papier ,i mówi Asiulka masz tutaj prezencik drobny na naszą rocznicę ślubu.
Dam ci wcześniej żebyś nie znalazła.
Otwieram,patrzę a tam lustrzanka Nikona(Nikon D3100),wspominałam Wam kiedyś że mam zamiar kupić sobie.
No to już go mam.
Właśnie zagłębiam tajniki fotografii tym sprzętem.
Powiem że ma możliwości niezłe.

Spokojnej nocki.

 

[majasamamido]

czesc Wam dziewczyny !!! jestem z Kielc- Magda, termin- 20.06.11. planuje jutro pojsc zapisac sie na szkole rodzenia- kosciuszki. czy ktoras z WAS odbywala takik kurs? mnie zalezy na nim, by maz mogl byc przy mnie przy porodzie.
pozdrawiam wszytskiie mamuski i ciezarne !!!

 

[mrozik_j]

cześć Majasamamido.
Ja rodziłam na Czarnowie, więc nie pomogę.
To szybko sie zapisuj, bo widzę że niedługo rodzisz

 

[majasamamido]

hej mrozik_j. tak, jutro sie juiz zapisuje. wolalam wlasciwie chodzic na basen, ale wazniejsze, by przy mnie byl maz pozdr !!!

 

[marla_84]

Majasamamido, wiesz że ta szkoła rodzenia na Kościuszki to ściema. wymyślili to żeby mogli bez problemu pobierać kasę za rodzinne porody (bo generalnie wg jakiś tam przepisów porody rodzinne powinny być za darmo)... na Prostej płacisz za tzw. pokój- 200zł, nie chodzisz do żadnej szkoły i mąż spokojnie może z tobą być :-) także wyluzuj, bo zapłacisz i tak na prawdę to niekoniecznie na te zajęcia musisz chodzić... moim zdaniem i tak nic nie dają.
Mrozik, no to nieźle z tymi bananami, dobrze że nie jesteście na żadne rośliny albo coś uczuleni, bo teraz sie pylić zaczyna.. a moja koleżanka z pracy jest na siano uczulona, i jak w zeszłym tyg przywiozłam do pracy 2 baliki siana to teraz chodzi i kicha bez przerwy...
w robocie mi się zaczął bum na świąteczne kompozycje i dekoracje więc siedzę nieraz do 20 albo i dłużej... ludzie pogłupieli..
Ciacho super że Wam się firma rozkręca, tym bardziej że Play to teraz jedna z lepszych sieci (u mnie w pracy wszyscy firmowe mamy z Play'a) ale za to moim zdaniem netia się pogorszyła...
ok, kończę bo muszę na necie znaleźć kapelusz z kwiatów (klientka sobie taki wymarzyła na ślub) masakra....