Mamy z Kanady jestescie????

[Neti80]

Ja podpisuje sie OBIEMA REKAMI!!!!!!!!!!!!! ZA `PESTKA` ZE DOSC ZIMY...............................;-)

a wogole to chba zaczynam (dzisiaj - teraz tak swierdzilam!) ze chyba zaczynam miec dosc ciazy....
BO!
wyobrazcie sobie ze nie spie od 2:50am!!!!!!!!!!!!!!!
wyprawialm mezusia do pracki I myslalm ze sie poloze ale chyba z triliony baranow bym mogla przez te godziny zliczyc...bo oczy jak 5 zloty mialam I chco zaluzje zamkniete I niby cisza, no idealne warunki do spania do tego moje baby takie cichutenkie! wspolpracowalo to malenstwo jak moglo...byle bym spala.. a ja nic no normalnie jakbym po jakims redbull`u byla

no czegos takiego to chyba z 10 lat nie przezylam! chyba przed sama matura moze spalam pare godzin bo nawet na studiach nie pamietam zebym az tak `nie spala`....
no przeciez to chyba nieludzkie... I jak juz wczesniej w mailu maurdzilam `usmiechnietej` juz nie moge nawet mojego dziecka dzisiaj za to winic! bo ono sobie jak aniolek tak cichutko bylo... mam nadzieje ze chociaz sie wyspalo za nas oboje...

uhhhhh.... no slow mi normalnie brak


a propo u nas bylo rano -24C! teraz 4:12 pm to jest -19 a odczuwalna to tez nie wiem bo jak sobie mozecie wyobrazic nie wychodze...
I a tv to juz nie moge patrzec.. bo naogladalam sie godzinami dzisiaj...ach.. byle do wieczora I byle pospac tej nocy!!

 

[Neti80]

`Pestka` ja tez gapa moglam wczesniej jakies jedzonko zrobic by bylo gotowe to bym Ciebie tez poczestowala.. ach to zakrecenie ciazowe..
a prawde mowiac to tamtej nocy tez sie obudzilam tez I do rana nie spalaam az zasnelam chyba cos przed 6am I wstalam chyab tuz przed waszym przyjazdem..

Pozniej to szybko udalo mi sie zrobic cos dla mnie I `Usmiechnietej` I potem jak maz przyjechal z pracy to tez w sumie zrobilam jemu ta samo - takie nadziewane risottem papryki I moj maz mowi kotku no dobre ale w sumie moze jeszcze jakas salatka sie by przydala typu cesar salad.. a ja na to ze o krucze mogla tez zrobic jak `usmiechnieta` byla.. a on na to smiechem ze znowu dalam plame....
bo ostatnio jak byla u mnie `usmiechnieta` to tez poczestowalam ja salatka z majonezem ktora byla z! `za mala iloscia majonezu`! bo ja tak zrobilam by sobie oszczedzic tych pustych kalorii (by je moc wykorzystac na czekolade heheeh itp!) I jak moj maz przyjechal z pracy to wyciagnal reszte tej salatki I mowi a co wy jadlyscie z kolezanka no ja na to ze `ta salatke` a moj maz `ta bez majonezu`!???
tylko sie zasmial I mowil `no to sobie kolezanka pomyslala`...

no kurcze co zrobie ze taka mam skleroze!?? albo moze I nie mysle!? moze w tej ciazy to mi sie na prawde poprzestawialo w tej glowie...
do tego nie wyspana chodze od w sumie od 2tyg... ach...

MOJ MAZ STWIERDZIL ZE do mnie to trzeba ostatnio mowic DUZYMI LITEREAMI!


Wiec nastepnym razemjak sie spotkamy co mam nadzieje ze ze bedzie tez I jeszcze przed rozwiazaneim bo to przeceiz za ponad 2m-ce! to jakby co to MOWCIE TO MNIE DUZYMI LITERAMI I JAK CZASAMI JESTEM ALBO WYGLADAM NA ZAKRECONA BO TAKA JESTEM OSTATNIO....AND I CANT HELP IT

 

[Neti80]

Hej mamuski!

A ja sie wczorajszej nocy to wsypalam!!!!

I normalnie caly dzien to swietowalam taka happy chodzilam..... zaczelam nawet male porzadeczki w dzidziusia pokoiku...

 

[Neti80]

Helloo hello..............
Taka cisza tutaj `mamuski`!? ;-)

jest 8:45 a moj maz wlasnie oznajmil ze idzie spac... wczoraj przyszeld taki wyziebniety z tej pracy ze o 5jak sie polozyl to potem 6:30 na 30min wsl zjesc wykapc sie jeszcze raz I lulu poszedl.. tak sie jemu spodobalo ze sie wyspal! mowil ze od miesiecy chyba tak sie nie wyspal ze dzisiaj przeed 9ta jzu sie wybral lulu.... no A JA!??????? ja
to chyba reszte ciazy przejde z komputerem I ineternetem!!! tylko ze to cholerstwo sie zagrzewa tak szybko...
no nie wspomne niezastapionych pomocy naukowych - literatury pozyczonych mi przez `usmiechnieta`! przy okazji DZIEKI again jak komp padnie to jest dzieki temu alternatywa...

a ja musze swoje odczekac bo ostatnimi tygodniami 11:30 is my bed time.... :-(

a BTW, moj maz od poniedzialku na `kontrolowanym` przez naturopate detoxie.. bo nie tyle chce schudnac co I pomoc sobei odzyskac sile I energie a jak ten caly process detoxu przeszedl an wiosne zeszlego roku to pamietam ze nigdy takiego jeszcze go nie znalam I pamietam jak raz do mnie na bylismy na rowerkach to powiedzial ze `czuje sie jak mlody Bog`!
no ja zdebialam bo takiego jego nie widzialam nigdy wczneisje, no I nie wpsomne ze wogole schudl wtedy chyba z 8-9kg!
troche nadrobil bo jak ja swego czasu nie moglam gotowac I wogole jedzenia w domu robic to jadal poza domem.. a teraz ma werwe by przejsc detox przed przyjsciem baby by byc w formie.. ciekawe.....

no ja dopinguje oczywiscie ;-)

 

[Neti80]

a wlasnie tam w procesie tego detoxu to dla lepszych efektow tez trzeba sie wysypiac.. wiec pewnie cwaniaczek dlatego tak szybko zmyl sie ...

no w sumie efekty to juz ma 3kg mniej (po 4dniach).. choc urata wagi to tak na prawde `skutek ubiczny` bo ten detox jest ma na celu oczyszczenie glownie watroby ktora jakze waznym jest narzadem uczestniczacym takze w trawieniu. - no ja tego akurat nie wiedzialam o watrobie!! ale teraz juz wiem dlaczego te wszysktie diety co z nim probowalam to nigdy na neigo nie dzialaly.. co aj sie naczytalam o tych dietach, nakombinowalam az w koncu wyladowalismy u naturopaty! I ten zaczal od detoxu...

Pewnie teraz to pierwsze to wode organism wypuszcza a jak bedzie jak ostatnio to po skonczeniu tego detoxu -3 weeks! to pewnie bedzie mial 5-6kg mniej. tak bylo ostatnio. potem chudl jeszcze pare tyg ale to bylo juz takie `celowe` chudniecie...
pamietam ze az naturopata byl w szoku bo jeszcze jego zaden pacjent tyle wagi nie zrzucil podczas detoxu co moj maz! A to tylko `przy okazji` mialo byc...
musial miec niezle zawalona ta watrobe!!! no ale na pewno tak bylo, wszyskie cole, hamburgery etc.. to co jadl od lat nim go poznalam.. wiec nigdy wczeniej czegos takiego jak detox nie robil....
Ja to jak sobie pomysle to tez bym chciala.. no moze nie az taki lecz `lzejszy` ten detox od niego bo ja to w sumie raczej zdrowiej od mojego meza sie odzywialam wiec nie mam (hope so!) takiego zasyfionego ogrganizmu... ale taki kontorlowany detox to chyba dobrze sobie zrbic from time to time..? chocby na jelita dobre!?

o CSI Miami sie zaczyna to lece ogladnac...bo nic innego w tej tv u mnei nie ma... do tego juz ciepelko pod paluszkami na latopie czuje..

 

[Usmiechnieta]

Hej dziewczyny.

Heheh neti nie martw sie moj maz przyszedl mi do towarzystwa na kanape, wlaczyl jakis glupi film i po pieciu minutach zasnal

Ja to normalnie na nic nie mam czasu, to moje dziecko lata przy meblach caly czas, jak nie przy meblach to po schodach, umyslila sobie zeby ja za rece prowadzac albo siada na kolanach wyciaga rece do gory i krzyczy co by ja wziac na rece. Tych dwoch ostatnich to tego mojego malego potworka nauczyli moj maz z ciocia i sie mi wojuje bo wredna matka nie chce jej caly dzien prowadzac

Pozatym to lodowka dalej, odzis bylo -15, poszlyasmy na krotki spacer tu do parku a na ulicach zywej duszy nie bylo
Mam nadzieje, ze w weekend troche mroz zelzy bo ciocia wpadnie do nas to moze bysmy sie na narty wyrwali.
Neti cisza bo jak sama wiesz w taka zimnice to nie ma co robic, caly czas to samo prawie ze..

Dobrej nocy

 

[Neti80]

Hejka!

no tak.. przez ta zime to ciagle to samo...
a wczoraj moj maz mnie dobil jak powiedzial ze w radio slyszlam ze sie pomylili z prognoza tej pogody I ze nei za tydzien ma byc poprawa ale dopiero na nastepny... I ze w nast tyg to maja byc podobne mrozy!!!!!!!!!

wiec teraz to mam dosc I zimy ale I mojej `nieuzasadnionej` bezsennosci :-(
Ja tez choc dzisiaj spapalm prawie 6h to jednak jak dla mnie `za malo`! I bym chciala dospac.. ale nie udalo sie... :-(
Jak zasnelam o 11:30pm - bo to ostatnimi dniami moja pora do spania.. to wstalalmn o 5:30.. I od tamtej pory probowalam sie zmusic lezac I probojac zasnac az do 9 :-( rano... I nic! nawet moje dziecko tak cichutenko bylo wiec nawet na nie nie moge zwalic winy ze nie spalam......

Normalnie slow I sil mi brak..

CZY TO JUZ TAK BEDZIE DO KONCA CIAZY!????

HOPE ZE NIE!!!

U nas pogoda ze slow brak.. -22 wiec nawet nosa - juz od poniedzialku z domu nie wysywam... ach...
MAM JUZ NA MAXA DOSC TEJ ZIMY W TYM ROKU!

 

[Neti80]

A U NAS SIE OCIEPLA... ;-)

Wlasnie popatrzylam na termometr I pokazuje -13 wiec jak jeszcze sie podniesie to moze wybiore sie na spacerek ... ;-)

 

[Wojniczanka_24]

Cześć dziewczyny... Pozdrawiam z Anglii.. :-)

 

[pestka1980]

Hejka.
No oczywiscie mialam odpisac i teraz nie pamietam co
Neti nie przejmuj sie tym gotowaniem,my przyjezdzamy do Ciebie a nie na obiadki,odpoczywaj Mamuska.Ciesze sie ze rzeczy sie przydadza.Sorki Neti ze Ci to mowie ale u mnie z tym spaniem tak bylo przez ten ostatni trymester,takze jak tylko czujesz ze masz ochote na mala nap to sie kladz.Fajnie gdyby moja Olivka nie cycowala tyle tez by sobie detoks zrobila a mojemu mezowi na pewno by sie przydalo ale z jego praca to prawie nie mozliwe.Ja tez mam dosyc tej zimy,brrrr Zielona jak Ty sobie radzisza u was pewnie zimniej ?????
Usmiechnieta jeszcze do wiosny i Amelka stanie i bedzie chodzic,wiem ze to ciezko bo moje pociechy takie same byly,ja ciagle za nimi ganialam bo wiele guzow by bylo.Jeszcze troszke i bedzie luz.
Moja Pyza znow przeziebiona a dzisiaj tak cycuje jak noworodek a ja chcialam juz z tym skonczyc,daje jej czas do wiosny ehhh.Dzisiaj spi tylko na moich rekach.Dobrze ze moj maz w domu jednak zostal bo pojechal po Lukiego a jutro zabierze go na Frozen.
Wojniczanka Witamy :-)a Ty z Uk?