reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

Hej mamuski,

Jak tam u was?
Zima sie zrobila dosc niezla... normalnie u nas tyle sniegu spadlo ze Zima jak w Swieta :D

A jak u was??

Moj maz pracuje codziennie w Toronto I mowil ze tam wcale sniegu nie ma...!? A my przeciez moze 60km dalej na polnoc.
A jak u was?
Mnie tez czy snieg czy mroz wcale nie przerazil I nadal urzam sobei codzienne spacerki ;) w sumie to juz na prawde powinnam mowic `nam! bo jakby nie bylo spaceruje troche jak kangurzyca z babby z przodu w brzuszku :D

A propo to moje baby na prawde coraz aktywniejsze I czasami jak sie nie przekreci albo cos tam porobi nagle jakies przemeblowanie ze kilka razy to sie az krzknelam I prawie zgielam w pol tak to poczulam!
czy to juz tak bedzie do porodu? :(
No skoro tak czo czasami poczuje a ona jest przeciez malenkie jeszcze...
najciekawiej jest wlasnie wieczorami jak sie poloze na kanapie I by polezec z mezem albo jak on cos robi to ja sobie ogadam tv
I wtedy jak leze to moje baby jest najaktywniejsze :)
Ostatni tydzien wlasnie coraz czestsze sa te ruchy I regularniejsze wiec nie tyle sie przyzwyczajam sie do nich co I ucze sie z nimi zyc :D

jedno co sie zastanawiam sie czy moze ja powinnam sie jakos inaczej ustawiac jak wstaje z pozycji lezacej na stojaca?
jakies rady mamuski? bo ja to sie zastanawiam czy czasem dzidziusia nie zgniote ;) hehehehe
 
reklama
czy to juz tak bedzie do porodu? :(
niekoniecznie. Jak dziecko staje sie wieksze, to ma mniej miejsca i moze mniej sie ruszac - zwlaszcza w ostatnich tygodniach ciazy. Jak dlugo po nerkach i watrobie nie kopie, jest dobrze - podobno to bardzo bolesne kopniaki.
czy moze ja powinnam sie jakos inaczej ustawiac jak wstaje z pozycji lezacej na stojaca?
jakies rady mamuski? bo ja to sie zastanawiam czy czasem dzidziusia nie zgniote ;) hehehehe
Pisklaka nie zgnieciesz. Wstawaj sobie, jak Ci jest wygodnie. :tak:

U nas w weekend bylo -20 odczuwalnej. Sniegu troszeczke tylko napadalo, a ze dzis na plusie, to wszystko stopnialo.

Mam chec wskoczyc do wanny, ale ze tutaj jest taka z metr dziesiec dluga, to sobie odpuszcze.
W kijowym nastroju jestem, wsciekla na sama siebie.
 
Hejka.
Neti u nas tez troche popadalo,ku radosci mojego syna.Najwazniejsze ze dzisiaj nie wieje.60 km na polnoc to duzo,Steels jest taka granica i powyzej zazwyczaj jest troszke chLodniej.Fajnie ze twoja dzidzia trenuje,a Ty wstawaj jak Ci wygodnie,twoj brzusio to najbezpieczniejsze miejsce na swiecie.Tak jak Zielona napisala im wieksze baby tym mniej miejsca i mniej ruchow,ale zawsze cos tam poczujesz,zreszta moje na samej koncowce bardzo skakaly.Kazda ciaza inna :))
Zielona co sie stalo,czemu wkurzona jestes?Twoj epizod z wlosami byl rozbrajajacy,tak sie usmialam.
Za moja Olivka ciagle sie cos ciagnie,teraz krup ehh bidulka i widze gorna dwoja prawie sie przebila.
Usmiechnieta jak parada?
 
Hej mamuski,

Dzieki za rady!
Powiem wam wiecej wlasnie wrocilam po gdzinnym odsniezaniu sniegu pod domem... hehehehe
mialam isc na spacer ale taki jakis wiatr sie zerwal wiec pomyslalam kurcze jak pojde to mnie wywieje chciaz tutaj na osiedlach mieszkaniowych gdzie ja spaceruje to nie tak zle.. no ale sa miejsca ze mocno zawiewa. A tak jak wyszlam z domku juz ubrana I opatulona jak balwanek to nie chcialo mi sie wracac I nagle patrze sasiad na przeciwko wlaczy w lopata... wiec pomyslalma z moze I ja tak sobei `pojezdze ta lopata` bo przeciez sniegu nei podnosilam ani tej lopaty tylko sunelam po tym driveway`u...
I tak zeszla godzina.. a maz na tel ze gdzie ja jestem bo tak wieje w tel wiec jemu mowie co robie to mi sie oberwalo :szok:

a co mam lezec jak poduszka na kanapie? :zawstydzona/y:
bo coz innego mam robic? skoro I mam posprzatane bo juz tak sie nauczylismy ze wzgledu an te viwing jestemy always ready! I tak na biezaca sie staram robic wszystko wiec jako takich wielkich rzeczy do robeinia nie mam.
Powiem wam ze dzisiaj sie obudzilam to mnie na dole plecy tak bolaly ze alllllcccccc...................:wściekła/y:
normalnie az piekly.. wiec rano sniadanie jadlam chodzac po salonie.... z hernatka I jogurtem w reku.. bo nie moglam usiasc
wiec tym abrdizej pomyslalm ze nie moge przestac spacerowac...

a ze okazja porobienia czegos przed domem sie trafila to jeszcze mie sie oberwalo :(

no nie wspomne ze zazdwonialm do mamy taka zadowolona ze cos zrobilam aktywnego to nim powiedzialam jej ze maz mnie opierniczyl.. to moja mama sama zdazyla na mnie prawie nakrzyczec...
normalnie brak zrozumienia dla mnie...... :-( a ja przeciez ine forsowalam sie bo przeciez swoj rozum mam!
przeceiz nei dzwigalam tego snigu tylko sunelam lopate raz w jedna a raz w druga strone wg szerokosci driveway`u... I tka bralam pol lopaty by nie zaduzo napchac sie... I taka happy bylam ze cos robie :) I sie ruszam :)
do tego jak juz czuje moje baby to wogole jestem jeszcze bardziej swiadoma I odpowiedzialnosci za nie jak I troski!
Ach.. pewnie tez chcieli I dobrze...

Za to teraz sobei wlacze 98.1fm bo tam non stop piasenki swiateczne leca I poloze sie z moim dzidzia :) I posluchamy sobie I odpoczniemy sobie :)

`Zielona` no wlasnie co sie stalo!? jak dzionek mija??
tylko nie bierz sie za nutelle ;)) ;-) chocaiz powiem ze nie ma jak czekolada na zly humorek!
Wypisz sie! jak ja to robie tutaj :) ciagel rtylko wylewam jakies emocje :-D
I POMAga! trust me :tak:

a ja w meidzyczasie czytam `pomoce naukowe` czyli ksiazki I gazetki co mi `Usmiechnieta` podrzucila w zeszlym tyg CALA TORBE! takze mam co robic.. I douczam sie:-D

Pryzznam ze co raz spokojniejsza jestem I w tym tyg jak juz zaczelam 6miesiac! wyobrazacie sobie! to moge powiedziec ze `ograniam ta ciaze`
:-D chyba sie teraz smiejecie I powiecie.. najwyzsza pora neti... hehehhee:-D
 
Neti, co Ci moge powiedziec... Ja wychodze z zalozenie, ze ciaza to nie choroba. Jesli nie ma zagrozenia, to niby dlaczego mialabys lezec plackiem? W dodatku nie dzwigalas, nie forsowalas sie... Jestem z Toba ;-):tak:


Przez noc nasypalo ze 25cm bialego puchu. Jak szlam do pracy bylo tak pieknie... No i szczescie, ze sobie buty kupilam w poniedzialek, bo bylyby niezle jaja bez nich. Oczywiscie buty kupilam takie, a nie inne bo w przystepnej cenie, wodoodporne i trzymaja cieplo do -24°C, a to bardzo wazne. Buty maja siersciucha;-) Cholewe mozna w nich wywijac i albo ten siersciuch jest tylko na samej gorze, albo do samego dolu... Znaczy buty, jakich bym raczej nie kupila. Dzis tak na nie popatrzylam - oczywiscie z cholewa opuszczona - i doszlam do wniosku, ze nawet neizle sa. Jako, ze kolor siersciucha jest inny niz tek wokol kaptura mojej kurtki, kupilam tez wlochata czapke (hehe, mam nadzieje, ze zaloze ja wiecej niz dwa razy ;-)) Zla jestem na kostkowe buty, bo okazuja sie przemiekac... Grrr. Kupie jakis impregnat i moze to podziala, a jak nie, to kolejne buty trzeba bedzie nabyc...

W dodatku jak dzis wyszlam o 7ej, to wrocilam o 18ej. Polazlam do dentysty, umowilam sie na przyszly tydzien, mloda tez na przeglad pojdzie i znow mnie klepnie po kieszeni.
przyjrzalam sie naszemu wspanialemu ubezpieczeniu... Pokrywa ono 90% kosztu leczenia - dzis za przeglad zaplacilam troche ponad 20 dolcow, a ubezpieczenie pokryje prawie 200, ale to tylko przeglad. Za czyszczenie bedzie jakies 30 dla mnie do zaplacenia, czyli 300 dla ubezpieczalni. To juz 500, a ubezpieczenie pokrywa koszty leczenia do 1000 rocznie... Fantastycznie.


W dodatku w zwiazku z wizyta u dentysty, po mojej meksykanskiej traumie, tak sie zestresowalam, ze baniak mi peka. Ale bylo OK.

A no i mialam napisac, ze pieknego sniegu to juz pewnie rano nie bedzie, bo dzis bylo na plusie i wieczorem to chodniki pokryte bura breja byly juz. Mam nadzieje, ze przez noc to nie zamarznie.




Pestka, Neti, zla jestem na siebie bo samej siebie czasem nie rozumiem. Dawno temu zakochalam sie w kims, z kim nie moglam byc. Zapakowalam wiec walizke i zniknelam, a wszystkie kolejne wydazenia w moim zyciu, sa tego konsekwencja. Do tego cala tona nidopowiedzen... No i Nutella na to nie pomoze:no:.
 
`Zielona`,
Z tym ubezpieczeniem to sprawdz dokladnie bo wiekszosc mowi jak masz jakies tam allowance na rok to najczesciej jest to mowa o `roku kalendarzowym` wiec nawet jak macie 1000 to wykorzystaj teraz do grudnia bo przepadnie a jak masz troche wiecej tam do roboty to juz od stycznia bedzie kolejny 1000 do wykorzystania.

A z butami to hehehehe :-D wlasnie wczorja z `Usmiechnieta` rozmawialysmy przez tel ze w wiekszosci tych rzeczy jak czapki, buty czy kurtki to w PL nie byloby do pomyslenia by sie pokazac hehehehe :-D
Ja to mam takie buty jak jakis robotnik :D :-D z jakiejs polskiej wsi! Bez urazy dla nikogo!
Pamietam ze w PL to byle kozaczki `na obcasiku` I chociaz palce przymarzaly do chodnika a uszy zamarzaly to `trzeba bylo wygladac`... nie wiem jak jest teraz ale to byly 90-te lata jakie ja pamietam.. bo potem wyjechalam I w sumie ajk sie zastanowie to do PL w zimie nie przylatywalam a w uk to przez tyle lat sniegu nie bylo ;-) wiec kazda kutrka cieplejsza pasowala.
Nigdy nie zapomne jak jak tutaj przyjechalam a moja landlord lady byla przerazon jak jej pokazalammoja `zimowa kurtke` :D :szok: myslslam ze ona sie przewroci ze zdziwienia jak I chyab smiechu... hehehehe
od razu mnie zabrala do sklepu I pokazala kurtki jakie tutja sa na zime.. ja oczywiscie na poczatku myslslam ze sobie jaja ze mnie robi!
Ale chyab tydzien minal jak sie cieszylam ze dalam sie namowic zeby kupic jedna taka kurtke ktora mam w sumie juz 3cia zime I to jest chyba najcieplejsza kutrka jaka w zyciu mialam!
Wyglada jak szary worek bo ona taki ciemno-brudny szary.. jakby jakis roboczy kombinezon :p ;-) ma taki dziwny kolor ale jest nie tyle nie water proof co I wind proof! do tego ma te pierza prawdziwe a teraz obecnie ciezko dostac takie pierzaste kurtki. Czasami sie wkurzam bo jak ja sciagne to czasami pare piorek mi gdzies wyfrunie... hehehehe :-D
Za to nie ma mowy bym wniej zmarzla!. Moze wiac lac a ja bede sucha I cieplo mi bedzie bez koniecznosci noszenia cieplych golfow - ktorych nie cierpie! bleeee

Do tego tez ma super fajny kapturek. Wygladu zadnego! :D ale funkcjonalnosc jak dla mnie na razie to genialna :tak:

A z butami to chociaz przeciez tych zim moich tutaj bylo zaledwie 2 to juz przerobilam chyba 5 par butow...
bo oczywiscie musialam zaczac od typowych `europijeskich obcasow` jak tutja przyjechalm bo przeciez takich buciorowatych butow to moja noga nie miala na sobie... hehehe I chyab 2 tyg wytrzymaly nim je sol z chodnikow zzarla :D :tak:
Potem kupilam takei co wlasnie wygladaly tak juz abrdziej praktyczniej bo plaskie I wysokie I niby cieple z oceiplaniem.. ly dol byl z tego nubuku czy jak mi tam.. I tez sol jak I woda sie dostala wiec te wytrwaly miesiac :-D
I raz z pracy to stope musialam do worka wlozyc bo tam tak mokro bylo :tak: masacra! potem kupilam sobie kolejne.. starczyly do konca zimy! ale na koniec po tej soli to wygladaly ajkby pol swiata przesly :D
wiec wywalilam .
tym roku to mam butki z COSTCO co kosztowaly moze 40 dolarow ale to jedne z lepszych I cieplejszych jakie tutaj mialam! Bo nie dosc ze sa cale wypchane tym miskiem ocieplanym! to I tez ponad -25 maja wytrzymalosci, sa tez wodoodporne! I dol maja nie z zadnego nubuku ani zadnych szwow tylko tak wygladaaja jakby dol byl od innego buta takiego - gumaczka :-D
sa tez tuz przed kolano.. uwielbiam je jak na razie I juz sie nie przejmuje jak wygaldam! :-D bo wiem ze jest mi cieplo a do tego polowa populacji w takich podobnych chodzi :D :tak:
wczoraj z `usmiechnieta` sie smialam ze ja to chyba bym w do PL sie nie dowazyla bo one na prawde nie polski styl maja :p
chociaz co ja tam teraz wiem ..? moze I tak sie styl zmienia? ja tego nie wiem I nie wiedze w sumie... a moze teraz jako `mama` to bym sie tym nie przejmowala...? byle cieplo I zdrowo przejsc zime... :tak:


A z tymi zyciowymi wyborami to `Zielona` nie lam sie!!!!!!

Historii nie znam ani szczegolow ale na pewno jak w wiekszosci sytuacji sa tez I dobrze rzeczy ktory nas spotykaja pomimo ze czasami idziemy inna droga jaka bysmy w przeszlsoci chcieli pojsc...

Na pewno u Ciebie w tych ostatnich latach sie wydarzylo pewnie I tez jakies dobre rzeczy ktore inaczej by sie nie wydarzyly gdybys nie wyjechala...?

A skad wiesz (no chyba ze wiesz!?) ja tamta osoba sobie zyje? a jakby `wasze wspolne zycie` wygladaloby dzisiaj?
Come on `Zielona` it cant be that bad!!!!? ;-)

Moze po prostu sie tobie naskladalo wydarzen na jedna chwile zbyt wiele I pewnie stad takie mysli...
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny,

Mam nadzieje, ze moj maly terrorysta nie obudzi sie jak zwykle w polowie pisania jak to ma ostatnio w zwyczaju ;)

Pestka to dobrze, ze luki lubi sie uczyc gorzej jak by bylo na odwrot, moja czteroletnia siostrzenica to lubi tylko bajki ogladac, alfabet i takie tam jej nie w glowie, chociaz skkubana szybko wszystko zapamietuje.
Co do fotelika to jezdzimy tylem, wyczytalam w tej calej ksiazeczce z instrukcja, ze powinna tak jezdzic az bedzie wazyla 10 kg, skonczy rok albo bedzie samodzielnie chodzic tak wiec powoze ja tam puki jej sie tam nogi beda miescic chociaz ostatnio upodobala sobie krzyczenie w trakcie drogi i w tym malym foteliku moglam siegnac i dac jej smoczka czy cos tam zeby sie zajela a ten taki duzy ze z zadnej strony sie do niego nie dostaniesz siedzac za kierownica, zobaczymy narazie jest jak jest, tyle sie umeczylam z montowaniem, ze nawet mi sie nie chce go przekladac bo te swiry zamiast napisac po ludzku - przeloz pas TU i przypnij z kazdej strony to po chinsku - wluz TU wyjmij TAM potem znowu TU i tak w kolko ze wkoncu nie wiadomo o co im chodzi.

Maupa szkoda, ze parada do kitu, moze uda Wam sie kiedys zobaczyc ta w Toronto, bo mi sie bardzo podobala, do Mississauga wkoncu nie poszlismy ja pestka napisala, ze do kitu, zreszta ciocia do nas przyjechala i pojechalismy kupic choinke, wkoncu zdecydowalismy sie na sztuczna bo z takiej sie nie sypie a ten moj maly odkurzacz zbiera i zjada wszystko co lerzy w jej zasiegu jak ja zostawisz na podlodze akurat trafilismy, ze ta co mi sie podobala byla na przecenie wiec kupilismy, moze w przyszlym roku bedzie zywa.
Dobrze, ze sie juz zaopatrzylas na zime jak u was tak syplo, szkoda tylko, ze buty kostki nie zdaja egzaminu.

Neti co do malucha to zgadzam sie z dziewczynami twoje baby plywa sobie w wodach plodowych wiec jak kolwiek wstaniesz mozesz nim co najwyzej pokolysac. Neti juz ci mowilam oni sie poprostu martwia, korzystaj z tego bo przy kolejnej ciazy to jak juz pestka mowila nikt nie bedzie patrzyl, wozek trzeba z samochodu wyjac, malucha podniesc i wszystko przy nim zrobic.

Mialysmy jechac na basen ale moja Amelka cos dzis sobie drzemie wyjatkowo dluzej niz 30 minut wiec albo pojedziemy pozniej albo w sobote sie wybierzemy znowu, chociaz zobaczymy jak to bedzie bo planowalismy skoczyc na square one zrobic jej zdjecie z mikolajem co by babciom wyslac.
mialam jechac rano do banku ale wygladam przez okno a auto przysypane wiec stwierdzilam ze poczekam az mi snieg sie ztopi bo slonce swieci, zreszta ile mozna do banku chodzic, bylam wczoraj to sie usmialam bo gosc za lada pyta sie mnie czy to chlopiec czy dziewczynka a moja Amelka siedzi w wozku ubrana w szaro rozowa czapke i rozowy kombinezon, wiec patrze sie na niego i mowie - chlopiec poprostu lubie rozowy, na poczatku nie zalapal ale wkoncu do niego doszlo ze zartuje i sie zaczal smiac, znajoma mojego meza, ktora pracuje w tym banku juz sie smiala do mnie, ze Grzeska z pol roku nie widziala, wiec jej mowie, ze gdybym ja miala prywatna sekretarke (zone) to tez bym sobie nie zaprzatala glowy chodzeniem do banku, a on dzis dzwoni i znowu cos potrzebuje.

Wczoraj patrze sobie ladne slonko, to wyskoczylam sobie w adidaskach, trzech krokow nie zrobilam i malo orla nie wywinelam, wiec zaraz bieglam zakladac kozaki bo wszystko bylo zamarzniete, dzis musimy skoczyc kupic kartke bo w niedziele jedziemy na chrzciny synka znajomych, pozatym musze sobie cos kupic bo w nastepna sobote moj maz ma Christmas party w firmie a ja rok temu na party to bylam w ciazy i same ciazowe kiecki mam, na szczescie ciocia zostanie nam z Amelka to sie bedziemy mogli pobawic.
Moja kluska to juz nie chce robic nic innego tylko stac i nie wiem skad jej sie to wzielo bo nikt jej nie stawial ani nic tylko na tylku a ona raczkowac nie chce tylko szuka sobie twoje rece i sie podciaga, ostatnio malo mi spodni nie sciagnela jak ja zostawilam na podlodze to przypelzla do mnie i sie podciagac zaczela. Juz nie mowiac o tym, ze tylko jak jej znikne z zasiegu wzroku to zaraz za mna wrzeszczy, sposobem ja trzeba braz zeby z toalety skorzystac heheh ;)

Lecimy w swiat, dobrego dnia dziewczyny !
 
Witam
Zielona,widzisz gdybys sie nie zakochala tobys tego nie zrobila.Zawsze sa jakies konsekwencje naszych wyborow,jesli mozna zapytac, widzisz jakas szanse ze z Malzonem sie ulozy wspolne zycie.??Jak zalatwianie pobytu,on cos planuje?
Ja wiem ze Tobie ciezko szczegolnie ze zawsze bedziesz myslec zeby Konstancja miala dach nad glowa .
Neti ja tez jak przyjechalam do Kanady mialam dwie male walizeczki,wszystkie letnie rzeczy,oczywiscie kozaczki na obcasiku(ktore po jednej kanadyjskiej zimie skonczyly w smieciach) i plaszczyk he he :laugh2:.A tu prawdziwe sniegowce potrzebne i kurta michelina he he.No teraz to wiecej jezdze wiec mam kozaki i kurte ale takie na minus 5.Ale musze Ci powiedziec ze mozna tu kupic ladne i przystosowane do mrozow buty i kurtki tylko trzeba zaplacic dobrze.Buty i rekawice z gorteksu sa super.Tylko takie rzeczy beda ci sluzyc latami.Poglaszcz brzusio ode mnie Neti,troche Ci zazdroszcze tego Malenstwa w brzusiu i oczekiwania.Wiem ja szalona jestem moja Olivka dopiero 14 miesiecy ma i ja ciagle niewyspana chodze a dzisiaj wogole wygladam jak strach po tej nocce:confused2:
Usmiechnieta ja musze do Ciebie zadzwonic w koncu bo mi tego cholernego smsa wcielo a pisac znow mi sie nie chce.Super ze idziecie na party,stroj sie jestes piekna i mloda.
Ps.Zielona a gdzie Ty te buty kupilas i za ile?Ostatnio bylam w wal mart i wcale zlych nie mieli,rozowe dziewczece na minus 35 za 35 $.
 
Dziewczyny, ja sie nie lamie. Zwyczanie pokomplikowalam sama sobie wiele spraw. Wybaczcie, ale nie chce sie tutaj rozpisywac na ten temat, bo to nie mniejsce. Teraz jestem tylko zla na siebie - wcale na za sytuacje sprzed lat;-) Bedzie dobrze tylko musi mi chandra przejsc.



Pestka, poki co nic z pobytem nie robimy, bo nie ma sensu nawet zaczynac. Jestesmy tu niespelna rok, a na PR trzeba przynajmniej 2 lata, no chyba ze sie przepisy pozmienialy znowu. Co do Malzona, to on deklaruje chec pracy nad malzenstwem. To ja nie wiem czy mam chec. On mnie zwyczajnie coraz bardziej wkurza. To takie niewielkie rzeczy, ale jest ich tysiace... No i mi jest naprawde dobrze jak jestem sama z Kostka. Nie wiem, co przyniesie przyszlosc. Niczego nie planuje. Czasem mam ogromna chec wrocic do UK, a czasem mi ta chec przechodzi. Jak mowilam - sama nie wiem czego chce ;-)


Neti, ja wiem, ze 1000 jest na kalendarzowy rok. Tyle, ze ten 1000 to naprawde niewiele. Ja mialam wielkiego pecha do konowalow a nie dentystow, wiec i mnostwo do naprawienia w paszczy. Musze pozakladac korony - nie pytaj mnie dlaczego nigdy mi ich zalozenia nie zaproponowano, bo nie mam pojecia - i wstawic implant (moj dentysta juz mnie poinformowal, ze implant to kilka tysiecy). No ale z tym poczekam do wyjazdu do Polski - implant to jakies 3000PLN, wiec zdecydowanie berdziej ekonomicznie :-);-)



Ciuchy...
Otoz buty Kostce kupilam te triple-strap snowboot | CanadaStore - przemiekly jej na czubkach palcow. Potraktuje je impregnatem i zobaczymy. A jak nie zadziala, to kupie inne, a te beda awaryjna para.

Ja mam ta kurtke DKNY Faux Fur Trim Belted Down & Feather Coat (Online Only) | Nordstrom, niby puchowa, ale wcale nie jest megaciepla i musze przy wiekszych mrozie cos pod nia cieplego miec.
a buty te (czarne) Cougar Ravishing Winter Boots Review | NYShoeSpy.com
 
reklama
Hej mamuski!

PLS Check this out!
Shermag Kendall Convertible Crib - White - Shermag - Babies"R"Us

To moj dzisiejszy zakup! :-)
Az zadyszki dostalam tak szybko szlam do autobusu.. bo normalnie to taka sale ze nie moglam uwierzyc...
sliczne to lozio! takie biale jakie chcialam...
Musialam koniecznie tam zaplacic bo nie mogli mi go po prostu `odlozyc` bo crazy sale sie jutro szykuje wiec I tak by im poszlo..
Az nie moge sie doczekac az bedzie ono w domku :-) pewnie dopiero jutro mezus odbierze...
Powiem wam ze moj dzidzius to sie chyba nawet ucieszyl bo jak wracalam w autobusie z domku to skakal chyba z radosci :-D

`Zielona` ty chyab najwyrazniej potrzebujesz babskeigo wieczorku z babeczkami, pogadac, poplakac sobie posmiac sie, takiego z butelka wina I serkami... ach.. uwielbialam te moje babskie wieczorki z kolezankami... nawet najgorsze mysli potrafily sie zagubic w tym wszystkim :tak:
Szkoda ze mieszkasz tam w tej Ottawie bo jakby blizej to u :tak:nie chetnie by taki wieczor mogl byc! albo co tam wieczory! bo kazda pewnie `wsparcia` czasami potrzebuje! abo `po prostu wygadac sie`! :tak:
do tego za mna tak to wino chodzi... :-D
bo ja to w sumie czasami poza czasami koktailami to tylko winko kocham zadnego innego alkocholu jakos nie lubie.. chciaz komplenie nie wiem dlaczego tak od paru miesiecy za mna chodzi `tylko lyk piwa`!! I kompletnie nie wiem skad mam na ten lyk ochote??? :confused2: bo ja choc I w pubach przebywalam bo w uk to sie nie dalo bez pub`ow ;-) to czesc zycia tam wiec jak kazde inne miejsce tez sie tam bywalo ale ciagle tylko jak nie rum z cola to jakis gin I tyle.. zadko piwo.. a teraz I WANT BEER!! :-D

Zaraz, czyzby to te moje `ZACHCIANKI`??? :-D
 
Do góry