reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

Neti, zdrowka! Mnie tez zlapalo :angry: A o malucha sie nie martw, kaszel krzywdy mu nie zrobi :happy:
Przeziebienia w Meksyku zdarzaja sie niezwykle czesto. Wyobraz sobie, ze jestes na dworze - milo i sympatycznie, jakies 25°C, wchodzisz do domu, a tam 18°, w nocy spada do ponizej 7° - widac pare wydobywajaca sie z ust... Jesli ktos tam sie nie urodzil, to nie sposob przyzwyczaic sie, wiec chorobska murowane. Ja pamietam jak Konstancja miala 8 miesiecy i obie bardzo sie rozchorowalysmy przez te wahania temperatur. Przez tydzien umieralam, moze nawet przez dwa tygodnie. Bolaly mnie nawet wlosy. Mala przeszla lzej. Wtedy podjelam decyzje o wyprowadzce, a pozniej to juz tylko upewnialam sie w slusznosci owej. Te roznice temperatur trwaja przez wieksza czesc roku, w wiekszej czesci kraju (poza tropikami rzecz jasna).
 
reklama
A to mnie zaskoczylas `zielona`! :)
Mi sie wydawalo ze tam jest zupelnie inaczej...

Pewnie tak jak mowisz jak ktos sie tam nie urodzil I nie przywykl to trudno sie zaklimatyzowac..

Ja jak wspominalam to najdalej tutaj na poludnie to bylam w FL to choc raz byl to luty to jednak temperatury dosc cieple w ciagu dnia ale wieczorami to bluzy cieple sie przydaly! Choc w ciagu dnia to bylo nie tyle cieplo ale I duszno na zewnatrz to za to jak wsiadlas do autobusu miejskiego to normalnie jakbys do jakiejs chlodni weszla! I to nie zartuje - ja sie trzeslam z zimna I co chwile musialam wysiadac I czekac na nastepny autobus by sie zagrzac na zewnatrz,a inni ludzie twardo siedzieli..
Ja to czegos takiego wczesniej nie widzialam no bo gdzie? W PL to w wiekszosci autobusow to nawet konkretnej klimatyzacji nie ma! Moj maz jak teraz bylismy I jechalismy autobusem bo tak bylo na wygodniej po imprezce od brata wracac to myslalam ze sie oboje rozplyniemy w tym autobusie bo jechalismy ponad godzine...a w Anglii to takich upalow nie bylo.. hehehehehe
Przyznam tez ze nie trudno o przeziebienie tam na FL szczegonie dla takich jak ja co nie przyzwyczajeni do takich zmian temperature I wpadania z super cieplego w super zimne...

To prawie jak tutaj tez ta wilgotnosc jest dosc duza w lecie. Ja choc to juz bylo moje 3cie lato tutuaj to nadal sie nie przyzwyczailam do tej wilgotnosci. W tym roku nam wysiadlo pdo koniec lata AC w domku a ze mamy pywnice to potem reszte dni cieplych to przebywalam w pywnicy. Potem za jakeis pare dni sie zrobilo chlodniej I juz sie tak nie ocieplilo wiec jakos nawet zapomnielismy o tym ze nie mamy AC, ale juz sobie przypomnielismy bo teraz to powoli to planujemy jak to bedzie jak to nasze baby bedzie z nami :) wiec pewnie wczesna wiosna bedzie trzeba to zrobic jako priorytet bo inaczje znowu w pytwnicy bedziemy przebywac ;) a u nas w pywnicy jak za dlugo siedzisz to tez trzeba bluze jak w tym autobusie na florydzie - po jakims czasie czujesz sie jak w chlodni :p hehehehe
a z takim niemowlaczkiem to raczaj nie chcialabym az tak dziecka wychlodzic ;)

Dzisiaj na zewnatrz dosc slonecznie, moze znowu sie wybiore na spacerek bo wczoraj tak pochmurnie bylo caly dzien u nas ze nosa nie wystawialam z domu.

`Zielona` czyli ze Kostce podobanlo sie halloween tutaj? a czy to bylo jej 1sze halloween, czy moze w mexyku tez maja?
My na szczescie na naszej ulicy nie mamy duzo dzieci I w sumie juz po raz kolejny przygotowujemy te slodycze jedynie dla dzieciakow sasiada bo oni sa dosc fajni I w zimie to nam nawet odsniezaja driveway :) oczywisice nastepna runda to juz moj maz robi I tak nawzajem sie wymieniaja ale fajny gest mysle sasiad wymyslil wiec spoko ze nie wszyscy marzna w jednym czasie tylko sa rundy odsniezania :D to oczywiscie takie nieformalne ale widze ze w sumie z 4naszych najblizszych domkow tutaj sie tak wymianiamy co pare dni.

Milego dnia mamuski! :)

ps napisze wam wkrotce co juz mam dla mojego dzidziusia bo juz male przygotowania zrobilam :)
 
Ostatnia edycja:
hej,
jest 3am a ja spac nie moge...
nie wiem taka cos sie zrobilam `touchy` I jak tylko ktos mi cos powie szczegolnie pod wzgledem ciazy to normalnie masacra! tak biore to do siebie jak gabka I trzymam!!!

Wczoraj bylam na czyszczeniu zebow I ta higienistka co mi je czyscila to w sumie tez jest w ciazy I wlasnie ona mi polecila tego ginekologa co mam. Ona jest w 32tyg a wiec oczywiscie ma wiekszy brzuszek ode mnie.

Ja to w sumie skonczylam 18tyg I teraz jestem w 19tym. Wyobrazacie sobie! ja pamietam jak sie tutaj zapisalam to bylam w 9tym tyg :D I `zielona` mi napisala ze teraz tylko 31 zostalo :D hehehe

Potem pojawila sie dentystka I mowi do mnie `you are so tiny! no a ja wtedy lezalam na tym fotelu to wiadomo ze moj brzuszek wtedy sie jakos `wklesnal` bo przeciez lezalam na plasko! Jak stoje to na prawde juz widac takie wyrazne zaokraglenie...

Fakt ze ja to w sumie nadal nie mam mega apetytu I jak juz kiedys pisalam `nie jem za dwoje` I tak nadal jest ;)

Jem zupelnie normalnie tak jak przed ciaza... ale na szczescie przybieram na wadze cos tam wiec najwyrazniej ta moja ciaza sie rozwija! Wiem ze w sumie powinnam jest `dla dwojga` w sensie o wartosci odzywcze jak same pisalyscie;) I sie na prawde staram!!! ale sa dni ze po prostu jakiegos apetytu nie mam... tu nie chodzi o zadne mdlosci znowu czy cos w tym stylu! wiec na szczescie jak cos sobie przugotuje to zjem ale momentami to musze sie zmusic w sensie juz przed spaniem (czasami) sobie polamie laske selera czy 1-2marcheki obiore ;) tak by `dodac` cos tego dnia jeszcze do `zdrowych snakow` ;)

No I ten komentarz tej dentystki mi tak utknal w glowie ze masacra!!!

Jedyne to mi teraz daje spokoj w glowie to to jak rozmawialam z `usmiechnieta`i ona sama mowila ze do 6tego miesiaca to prawie nie bylo na niej widac ciazy! To jeydne co mi teraz daje jakis comfort - tak swiadomosc ze to nie tylko ja... no bo wiadomo chyba prawie kazda kobieta w ciazy by chciala zeby jej ciaza sie super rozwiajala I byla zdrowa jak I dziecko w niej rozwijajace! I wogole nie moge pomiescic w tej mojej glowie jak ona mogla mi tak powiedziec!!??? :((

Pewnie bym to olala ale niestety musze dziesiaj tam wrocic bo jakis ubytek mi sie zrobil wiec dzisiaj mi sie nim zajmnie.. ale szczerze to mi sie nie chce tam isc znowznowu do niej :((( bo mam wrazenie ze bedzie znowu moj brzuszek oceniac.. a co jak znowu jakis glupi komnetarz powie?? :((
Normalnie taka wrazliwa sie zrobilam!!!

Ja wiem ze to moze I glupie co pisze.. I pewnie sama bede sie smiac za pare tyg/mies jak mi wtedy `wyskoczy` moj brzusio juz konkretnie ;) no ale skoro jest to forum to taki `electroniczny pamietniczek` ;) I przynajmniej moge sie wypisac.....


Milego dnia mamuski :)
 
Ostatnia edycja:
Neti stanowczo za duzo sie przejmujesz ;) moja mama mi caly czas powtarzala zebym wrzucila na luz bo mi sie nerwowe dziecko urodzi i pamietam jak chodzilam na basen przez cala ciaze i juz jakos w 8 miesiacu wybralismy sie z garstka znajomych zeby poplywac.. Wiec wychodze sobie a oni wszyscy juz w wodzie i krzycza - uwaga Wieloryb wiec ja wchodzac do basenu mowie do nich - trzymajcie sie i uwazajcie na Tsunami. Zawsze sa dwie opcje albo sie przejmowac albo nie a przynajmniej postarac sie puscic to mimo uszu bo co Cie obchodzi jakas tam twoja dentystka.
Na marginesie wyobraz sobie ze twoje dzieciatko bedzie wazylo 3,5 kg do tego moze z 1,5-2 kg wody plodowe wiec cala reszta to jest to co po ciazy bedziesz musiala zgubic, wiec tylko sie cieszyc ze przytyjesz np 12 a nie 20 kg i wierz mi teraz czekasz na brzuszek a potem bedziesz czula sie juz ciezka i czekala az go zgubisz i zobaczysz dzieciatko.
Co do apetytu to ja przez dwa miesiace jadlam w ciazy tylko ruskie pierogi a potem niby wszystko ale najbardziej mnie ciagnelo do czekolady a moj maluch urodzil sie caly zdrowy i szczesliwy.

U nas dzis wietrznie wiec pewnie tylko szybki spacerek zaliczymy, musimy skoczyc do photo centre bo umyslilam sobie ze wysle dziadkom Amelki kalendarz ze zdjeciami na swieta.
W sobote idziemy do znajomego na urodziny i pamietam, ze jak bylismy w zeszlym roku to nie bylo ani jednego malucha a w tym taki wysyp dzieci ze chyba z dziesiecioro w podobnym wieku bedzie wiec pewnie bedzie szal. Fajnie tak zobaczyc te wszystkie szkraby, bo ja sie ich nie widzi na codzien to potem takie wielkie roznice sie zauwaza.

Moja kluska jak widzi tate wracajacego po pracy to sie cieszy i skacze ale jak tylko on weznie ja na rence a ja ciagle jestem w zasiegu wzroku to krzyk bo ona spowrotem do mamy chce, problem znika jak mama znika.. wiec wczoraj pojechalam na godzine na fitness i powiem Wam ze i mama szczesliwa i oni szczesliwi bo sie razem bawili lezeli i co tam jeszcze nie wyczyniali.. Poczekam jeszcze ze dwa miesiace i zapisze sie do szkoly co by podszkolic swoj angielski, tu zaraz obok mam taka co ma zajecia dwa czy trzy razy w tyg wieczorami bo potem jak sie zdecydujemy na drugie to pewnie nie odejde dalej niz zasieg baby monitora ;)

Maupa to ciekawe co piszesz o Meksyku ja do czasu przeczytania twojego posta mialam w glowie - no tak u nich to zawsze goraco, dzieki za oswiecenie.
Co do odsniezania, ktore niestety zbliza sie pewnie nieublaganie to ja tez mam swietnych sasiadow, ten z prawej ma taka maszyne wiec jak tylko spadlo duzo to zgarnial i sobie i nam, jak bylam w ciazy to pamietam, ze zawsze mi schody ktorys odsniezal jak moj maz byl jeszcze w pracy, z koszeniem trawy jest tak samo raz my raz sasiad, kto akurat ma czas.. to jest niesamowicie wazne zeby miec dobrych sasiadow, bo jak sie ma takich co sie o byle drobiazg czepia to ciezko sie z takimi zyje..

Co tam u Was dziewczyny ? Maupa zadowolona ze wkoncu chlodniej ?
Pestka a jak Wy, tak sobie wlasnie mysle, ze jak Olivka zacznie chodzic do szkoly to we wstawaniu i jezdzeniu do niej bedzie juz wprawiona..

Lece ogarnac moj plac zabaw w salonie, bo jeszcze chwila i jak bede szla do kuchni to zeby potrace..
Dobrego dnia.
 
Usmiechnieta, ja tam nie lubie ekstremalnych roznic. Dzis jest cieplo, ale bylo juz sporo ponizej zera, a mnie to nie rajcuje. Dla mnie 20 to jest optymalna temperatura ;) Wiatry mnie wkurzaja, grrr. Czekam na snieg, to przynajmniej lzej na mroz bede reagowac, choc wtedy zalaczy mi sie zlosc na posniegowe blocko... Hehehe i jak mi tu dogodzic? ;-);-)


A co do Meksyku, to mam w planach ksiazke, ale z czasem krucho, wiec nie moge do niej siasc. Jak juz siade, to sobie poczytacie ;-)




Neti, nie biez sobie do glowy tego, co inni mowia. Twoja ciaza, twoj brzuch i twoje dziecko, a inni niech sie soba zajma i tyle.



Lece mloda z gimnastyki odebrac.
 
Hej mamuski,

Wlasnie czytalam w mojej ksiazce ze pod koniec tego 5 miesiaca (ale zazanczyla autorka tam ze kazda ciaza jest inna i nie kazda kobieta poczuje to samo w tym samym czasie) ale juz powinnam poczuc moje dziecko po raz 1-szy w zyciu.. az nie moge sie doczekac!!!!!!!!!!!! az nie moge sobie wyobrazic jakie to uczucie.. kilka razy w zyciu dotknelam brzucha kolezanki ale wiadomo ze to nie to samo co czuc w sobie!

A Wy pamietacie kiedy poczulyscie te ruchy po raz 1szy??? W ktorym miesiacu albo tyg?

Normalnie gdyby nie to ze ten brzuszek jak mi sie pojawil tak 3tyg temu tak tydzien przed tym moim przeziebieniem to juz teraz nie znika jak wtedy.

Wiec gdyby nie ten brzusio to bym nie wiedziala ze w ciazy jestem :D dlatego nie moge sie doczekac tych pierwszych ruchow jakie poczuje... pare tyg temu tez mialam bol na dole tych wiazadelek (ligament pain) i to konsultowalam z moim OB bo ten bol trwal raz minute a 2 razy to po 10-20secund ale to moze 3razy sie zdarzylo ze poczulam! i OB powiedzial ze spowodowane to bylo tym ze moja macica sie robi jak taki balon - abt time! :) wiec teraz juz brzusio sie coraz widoczniejszy robi co mnie osobiscie cieszy bo sa nadal dni gdzie sie nadal zastanawaim -is it 4real! i czy ja aby na pewno w ciazy jestem!?

Mam tylko nadzieje ze wszystko dobrze bedzie sie rozwiajac i ze nasze baby bedzie zdrowe! to jest teraz jedyna mysl jaka mam w glowie.

A juz w sumie mam prawie wszystko na wyprawke na te pierwsze mysle miesiace bo mam i te body, spioszki po polsku a tutaj sleepwear w ktorych mysle ze moje baby bedzie wiekszosc czasu spedzalo w pierwszych tygodniach bo skoro takie newborns spia prawie caly czas w pierwszychy tyg wiec w sumie nie kupowalam zadnych dresikow itd.. zostawie to na potem moze 3miesiace czy pozniej jak juz bedzie bardziej przebudzone ;)

Jedynie czego nie kupilismy jeszcze i kupimy blizej okresu rozwiazania to te pampers i kremki na pierwsze zaczerwienienia czy ten krem na piersi dla mnie, a no i te wkladki do biustonosza - nursing pads.
no i wozek i siedzonko jeszcze zostalo do kupienia ale mamy juz na oku ;)

A tak to juz mamy wanienke, lozeczko, body, spioszki, czapeczki, skarpetki, sliniaczki, niedrapki ('zielona' :tak:), butelke 0+, kocyki, reczniczki takie i takie flanelowe, changing pad i przescieradelka na zmiane na nie, przescieradelka na materac do lozeczka, takie 'bumpers' (z niebieskim slonikiem :D) co sie wklada na boki do lozeczka by dziecko nie wkladalo raczek pomiedzy te szczebelki, 4 male obrazki na sciane kolorowe oraz taka (reusable) nakleika na sciane z motywem drzewa z listkami i kwiatuszkami, z wiewiorka :D plus 2 sowy :D . Takze szafke zielono-biala upatrzylam sobie na te cute ubranka :D ale ja to kupimy jak juz bedziemy urzadzac pokoik ale to pewnie blizej Xmas bo musimy jeszcze przeniesc office mojego meza do drugiego pokoju. Bo ten Office jest od strony poludniowej wiec ja bym chciala by baby pokoik byl wlasnie tutaj a nie tam z tylu.. a my i tak z tego office to tylko korzystamy raz na kilka tyg! bo albo rachunki czy poczte tam sie sklada :D i tak to stoi on komplenie bezuzyteczny.

Udalo nam sie tez kupic za pol cenyw babies r us baby phone a takim monitorem ;) co by podgladac dzidziusia.. choc na poczatku to ja pewnie bede koczowac pod lozeczkiem :-D

Jeszcze pomalowac by zostalo tylko kolor musze wybrac i tyle :) i teraz to tylko sie koncentorwac i modlic by ciaza sie zdrowo rozwijala!
Wiec nie takie straszne to bylo te zakupy czy przygotowywania jak myslalam! :)
I powiem wam ze jeszcze 3tyg temu to panikowalam ze nic nie wiem nie wiem co kupic co potrzeba jak to ogranac..ale jak sie tym zajelam to juz sie zaczelam orienotwac ;) :tak:

Jeszcze tego playpad czy bouncer to nie mamy jeszcze ale to zawsze jak juz dzidzia bedzie to mozemy w kazdej chwili dokupic szczegolnie ze to jest co na potem a nie na te pierwsze tyg/miesiace.
Powiem wam ze od paru dni nic nie robie tylko te rzeczy ogladam i dotykam i prawie placze... bo tak sie wzruszam bo do mnie nadal nie dociera ze to dla mojego dziecka!!!!!!!!!! i pakuje do torby i wyciagam na przemian :D normalnie jak jakas crazy :-D hehehehe
Potem tak za pare miesiecy to wszystko wypiore bo teraz to bez sensu przeciez za wczesnie, a tam pisze na tych rzeczach wash before 1st use.

Pewnie tez bedziemy musieli kupic taki maly kombinezon (za rada 'usmeichenietej' :-) bo tutaj zimy sa dluuuuugie i jak bedziemy wziesc dzidziusia ze szpitala co by nie zmarzl w tym car seat ;)
I te tertrowe pieluchy ('zielona' :)) to mi mama juz w pl znalazl I wysle jakby co.
Ach taki spokoj mnie ogarnal jak sobie pomysle ze juz tyle rzecy mamy :tak: hehehehe

I DZIEKI ZA MILE SLOWA W SPRAWIE MOJEGO NASTROJU!
Ja nie wiem jakos te hormony mi na nastroj siadly! Normlanie jak keidys by mnie to wogole nie obchodzilo tak teraz to masacra! Wiec zamiast zachcianek na jedzenie czy jakiegos super apetytu to nastrojami reaguje...

A jak wczoraj bylam w tej dentystki to nawet na poczatku jej asystentka zaczela tak samo jak ona wczoraj /you r so tiny/ wiec jej odpowiedzialam skoro my baby is about 140g why should I b any bigger? or gathering extra pounds for nothing? Im not in 32 weeks as the higenist only half way... widzieli moje troche zdziwienie ich komentarzem wiec oczywiscie zaraz zaczeli..ze no tak potem latwo bedzie mi zrzucic wage ciazowa itd...
a na koniec to ta dentystka chyba poczula sie winna I wyczula ze sie lekko zdenerwowalam to wciskala mi czekolade...'dentystka,! :D niezle nie... myslala ze mam cravings na chocolate...I chciala mnie udobruchac chyba... a swoja droga to powiem wam ze wczoraj wymyslilam ze moze powinnam zaczac pic chocolate milk skoro tego bialego nie moge! Moze choc tak nadrabialabym to wapno... co myslicie?
O I w tym tyg zaczelam dzielnie jesc rano duze wielkie lyzki greckiego yogurt z malinkami czy jakimis owockami...mowie wam walcze o kazdy posilek 'dla dwojga' ;) ;-)

Milego dnia dziewczyny :)
 
Ostatnia edycja:
Witam i ja.
Usmiechnieta,my ok,dzieciaki troche przeziebione byly ale jest lepiej.Olivka chodzi i juz prawie biega,na spacerach ucieka.Jak Amelka,wyszly jej jakies zabki, spi juz normalnie??
Zielona fajny byl tekst Kostki na widok domow,more and more,twoja Mala nadrabia to cale gadanie.
Neti puszczaj kolo uszu co ludzie gadaja bo oszalejesz,zreszta sama zobaczysz ze trzeba nabrac dystansu do tego co ludzie mowia szczegolnie o wychowywaniu dzieci.Tak jak napisala Zielona twoja ciaza i twoj dziec.
Mi tez ludzie rozne rzeczy ciagle gadali i gadaja,a ja dalej po swojemu bo nikt nie wie lepiej niz matka.Te ligaments tez mi dawaly w kosc ale tylko w pierwszej ciazy a w drugiej to juz chyba bylo dosyc rozciagniete he he.
Jasli chodzi o wapn-nabial nie jest jedynym jego zrodlem.Jedz na co masz ochote ,jak lubisz mleko czekoladowe to ok.
Jak Ciebie czytam to sobie przypominam siebie w pierwszej ciazy,tez bylam touchy hehe.Ogladalam rzeczy dla Lukaszka ,glaskalam sie po brzuszku itd. a z Olivka hoh dziewczyno ,zapomnij, nikt i nic mnie nie oszczedzalo.Czasami zapominalam ze jestem w ciazy ,juz nie mialam jak sie delektowac tym okresem wiec dziewczyno glaskaj ten brzuszek,spiewaj malenstwu bo potem czasu bedzie brak.W pierszej ciazy jest troche trudniej wyczuc pierwsze ruchy malenstwa bo po prostu nie wiesz jakie to jest uczucie.Dla mnie to jak motylki w brzuchu albo jakby ci "bulgotalo " w zoladku a potem te ruchy staja sie co raz bardziej wyrazne.Jak zjesz cos slodkiego albo wypijesz cos zimnego poczekaj chwilke i poloz sie to moze poczujesz swojego Maluszka.
Pozdrawiam serdecznie.
 
Neti, ja pierwszego kopniaka poczulam w 17tc, wczesniej zadnych babelkom, czy slynnych motylkow.

Zastanow sie, czy chcesz miec pokoj dziecka od strony poludniowej. Goraco bedzie strasznie - tak mi sie zdaje, choc nie wiem jak to u ciebie tam jest.
Lece.
 
Hej dziewczyny,

Maupa ty to dobra jestes, ze pamietasz w ktorym tyg, ja pamietam ze czulam ale kiedy dokladnie to nie mam zielonego pojecia.

Pestka jakby te katary i inne wirusy nie mogly by Was wkoncu zostawic mam nadzieje, ze zime bedziecie mieli spokojna. C do mojej Amelki to nocki sa jako takie, a zebow jeszcze nie ma, czuc je juz jak dotykam dziaselek ale kiedy sie przebija to nie wiem a i ona nie zabardzo da sbie dotknac i sprawdzic bo zaraz krzyk, wyjda kiedy bedzie ich czas., tylko mogly by jej nie meczyc.

Neti ty to jestes expresowa.. Najpierw nic a zaraz juz wszystko ;) zgadzam sie z pestka ludzie caly czas beda mieli dla ciebie 'dobre' rady albo glosno wyrazali swoje opinie i trzeba to puszczac mimo uszu bo tontwoje dziecko i ty bedziesz brac w przyszlosci odpowiedzialnosc za to jak je wychowalas a nie jakas obca kobieta na ulicy ja uwazam ze jezeli ktos czegos nie wiem to zawsze o taka rade moze poprosic nic na sile.

U nas ostatnio caly czas sie cos dzieje, przez ostatnie daw dni od rana do wieczora mialam u siebie 2,5 letniego synka znajomej imyslalam ze mi ta dwujka Wywali dom do gory nogami a ty na odwrot zamiast miec o jedno wiecej ja czulam jakbym miala o jedno mniej. Mateo nie odstepowal Amelki na krok a ta w nim zakochana sie do jiego smiala na caly glos, przynosil jej, zabawki, wode, ciasteczka.. i mowie do niej, ze moze mi go oddac.

Dzis bylismy na urodzinach przyjaciela mojego meza, znaczy sie ja bylam a on jeszcze jest, to jak w zeszlym roku nie bylo ani jednego malucha tak w tym roku wysyp.. Chyba z dziesiecioro bylo tych maluchow a rosna nawet nie wiem kiedy, od imprezy do imprezy to ledwo idzie poznac co poniektore..

Pozatym z racji, ze swieta sie zblizaja to i w zwiazku z tym kilka problemow ;) moj maz chodzi i upiera sie na prawdziwa choinke i ok ja uwielbiam takie sciete, zywe i nawet pachnace ale jako sytuacje sie troche zmienila to mowie do niego ze koze by kupic taka sztuczna na ten rok bo tego malego potworka juz ledwo idzie utrzymac kolo siebie a co jak ona bedzie chodzila i zjadala igly z choinki co beda spadaly ? Jak to u Was wygladalo ?
Dwa co takiemu dziecku mozna kupic na gwiazdke ? Ciuchow od groma bo caly czas babcie z Pl cos przysylaja ( z czego sie oczywiscie ciesze) grzechotek, gryzakow itp dwa kosze a moja ciocia, maz i kuzyn caly czas chodza i pytaja co kupic Amelce na swieta - to im mowie najlepiej jakis pilot od telewizora, pusta butelke po wodzie albo pek kluczy bo to jej ulubione zabawki. Jakies pomysly ? Przeciez taki maluch to nie wie co to sa swieta a tym bardziej prezenty..
Heheh co innego moja 4 letnia chrzesniaczka, od miesiaca chodzi i wzdycha na glos, ze marzy jej sie zeby mikolaj przyniosl jej domek dla lalek.

Zycze Wam milej niedzieli ;)
 
reklama
Usmiechnieta, choinka jak najbardziej zywa, zwlaszcza jesli dziecko pozera co znajdzie. Moja w zyciu nic z podlogi nie wziela do buzi, wiec nie bylo problemu, ale gdyby miala nazrec sie plastiku lub naturalnych igiel z drzewka, to wole te igly :tak:. No i Amelia i Konstancja urodzily sie mniej wiecej w tym samym czasie, Kostka na choinke zareagowala obojetnoscia poprzedzona chwilowym zainteresowaniem. Niektore dzieci - takie male - moga sie bac stwora i nawet do drzewka nie podejda.
A co do prezentu: Rainforest Friends Silly Sounds Puzzle jakis taki walker, najlepiej taki, ktory zmienia sie w stolik lub autko Rainforest Friends Musical Lion Walker, Brilliant Basics™ Musical Activity Walker™,Sweet Treats™ Bakery Shop, Brilliant Basics™ Walker-to-Wagon™ , moze Laugh & Learn™ Fun With Friends™ Musical Table, Laugh & Learn™ Puppy & Friends Learning Table, jakis sorter Laugh & Learn™ Cookie Shape Surprise™, Friendly Firsts™ Turtle Shape Sorter, Laugh & Learn™ Learning Kitchen™, albo Laugh & Learn™ Learning Kitchen™

Takiemu dzieciakowi latwo cos kupic. Wystarczy, ze cos sie w tym zmienia, rusza, mozna przelozyc z miejsca na miejsce, dzwieczy lub blyszczy ;-).
 
Do góry