reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

Pestka, dzieki. Zaczelam wczoraj. Mialam interview w czwartek. W poniedzialek zanioslam dwa cv - jeden do subway, drugi do jakiegos turka czy cus. Dotarlam do domu, wlaczylam maila, a tam zapytanie czy moge zaczac od wtorku. Zgodzilam sie. Godzine pozniej subway dzwonil, a turek wczoraj rano. Odmowilam im, bo w BB tyle co u turka, i nieco wiecej niz w subway placa. Subway i turek tuz za rogiem, do b&b musze dojechac, ale za to praca zdecydowanie spokojniejsza. To part time, ale przynajmniej nie czuje sie bezuzyteczna :D No i bede mogla niebawem zajac sie talk fusion. I tak B&B to bed and Breakfast. Poza tym siadlam wczoraj i skrobnelam tekst niedlugi. Ot taki wstep do ksiazki, albo do wspomnianego magazynu...

No i niech Ci przeziebienie przejdzie.
 
reklama
CZESC MAMUSKI!!!

So sorry za milczenie ale sila `techniki!
Nie mielismy interenetu w domu do tego tel musialam naladowac czego jeszcze nie zrobilam..
Tutaj sorry do `usmiechnietej` bo od niedzieli czekaz na sms` ode mnie a ja juz od prawie tydzien bez mozliwosci uzywanie tel.. tzn odbierac moge sms`y czy rozmowy ale nie moge ich wykonywac...
Mam tel w sieci wind a my kolo domu to nie mamy zadnego ich sklepu wiec musze czekac na meza by mi zaladowal. Ale jak on po pracy ma jechac na jakis mall by zaladowac mi tel to juz wole by do mnie do domku wracal jak podroz ma jemu sie wydluzac... a nam przez internet to juz 2razy ukradziono nei tylko dane z kart I cale identity mojego meza ze normlnie collecting agencies mielismy na sobie chyba 2 razy! I to przez to ze ktos ukladl nam dane przez akupowal telefonow w 3roznych firm I mojego meza sciagali za nie.. wiec teraz to staramy sie do minimum ograniczyc uzywanie kart przez net!
ale juz dzisiaj mi obiecal ze bedzie mial `po drodze`wiec bede nowu z tel :)

`usmiechnieta` jak po odlocie siostry? pewnie dopiero masz rece pelne roboty;)
myslalam o was w poniedzialek. mam nadzieje ze miala przyjemny lot!?

`zielona,`, GRATULACJE! widze ze ruszylo u ciebie! a widzisz! czasami trzeba tylko poczekac na wlasciwy moment!
I super ze jak piszesz nie bedziesz musiala brac day care, ale czy to oznacza ze bedziez pracowac wieczorami??

To tak jak ja mysle z tym naszym domkiem, czeka na wlasciwego kupca! bo do tej pory mamy viewing za viewing, zainteresowanie jest dosc spore ale zadnej konkretnej oferty co by nam odpowiadala.. ostatnio chinczyk to nam tylko cisnienie podniosl bo sam sprawdzal dom sobie nim dal oferte w celu zbicia ceny to podal ze `podloga skrzypi` w jednym miejscu! normalnei chyba tip topami musial chodzic I sprawdzac bo my potem przeszlismy wszedzie I nie znalezlismy tego miejsca! do tego dodal ze jego zona bedzie miala problem z wjazdem do garazu bo ona nie ejst dobrym kierowca a nasz garaz jest za domem. a moj maz to pick-up`em I to z przyczepka tam wjezdza!! I dlatego ze garaz jest za domem a nie `z domem` to tez chcial znizyc cene...
tylko moj maz sie zdenerwowal I zrezygnowalismy z ich wizyty `grzecznie`. Ja nie moglam uwierzyc jaki ludzie moga miec argumenty! dodam ze ten facet to sam byl agentem nieruchomosci I szukal domu dla siebie.. a I jeszcze ze drzewa przed domem sa za duze/wysokie! I czy nie moglibysmy ich przyciac? bo znowu - zona jego sie boi ze jednego dnia spadna na dom! Oni podobno sprzedali mieszkanie w Toronto chca sie przeprowadzic. Ja malo nie wybuchlam ze niech lepiej zostana w tym Troronto bo Richmond Hill slynie z tego ze tutaj jest zielono! I tutaj ludzie nie tyle preferuja co I dbaja niesamowicie o ta zielen! tego caly Richmond Hill township sam przycina te drzewa I dba o nie jakby cos z nimi bylo nie tak... ja nie moglam uwierzyc jakich argumentow on uzyl...

Poza tym u mie wszystko ok w tym to czuje sie jakbym bylam chyba na jakim srodku nasennym... normalnie spie I spie I spieeeeeeeeeeeeee ze konca nie ma :D dzien z noca mi sie pomieszal :D
zasypiam o 2am a budze sie o 12stej w poludnie I to doslownie zmuszam sie do wstania bo przeciez bez jedzenia trudno funkcjonowac do tego martwie sie czym to moje baby bedzie sie zywic... I gdyby nie ta mysl to pewnei spalalbym do 3-4 popoludniu :D :D :D takie spanie ma neti :D

`pestka` dzieki za zapytanie, brzusio powoli zaczyna sie powiekszac.... z czego sie ciesze bo jeszcze tydzien temu sie martwilam ze jakos dziwnie nie jem ani wiecej ani zadnyh zachcianek nie mam itd....

no ale jak juz zuwayzlam to moja ciaza `ksiazkowa` nie jest...

ostatnio podsumowalam moj 1szy trimester ze te `awersje` do jedzenia to trwaly jedynie 3tyg choc wtedy to byla cala wiecznosc! :( tak teraz ledwo pamietam (pewnie podswiadomie nie chce :p), do tego tylko to spaniel I na poczatku I teraz....
czuje sie jak niedzwiedzica podczas snu zimowego..a tu jeszcze sezon sie dobrze nie zaczal :D

nadal nie jem `za dwoje` jeszcze I mysle ze jak na kobiete w ciazy to malo..
jem tyle ie wczesniej moze w niektore dni czasem mniej a czasme wiecej.. czyli nic nadzwyczajnego. ni jem zadnych snakow, niepodadam co nei dziwi! ale pewnie to przyjdzie z czasem. Moja waga to przybylam od poczatku prawie 5kg! wiec chyba nie tak zle? tzn pomimo tych wczesniejszych awersji I pomimo braku jakiegos przesadnego apetytu? :)
5kg a jestem teraz w 15tyg!
 
Ostatnia edycja:
Neti, bo ty nie masz jesc za dwoje tylko dla dwojga! Znaczy nie podwujnie duze porcje, ale takie same tylko wartosciowe. Wiesz, zamiast paczka jablko... 5kg to Ok. Ja przez 7 miesiecy przybralam jakies 8, a przez nastepne dwa 10... hehehe
I super ze jak piszesz nie bedziesz musiala brac day care, ale czy to oznacza ze bedziez pracowac wieczorami??
Moj malzon pracuje od jakiejs 13/14 do 21ej, wiec ja nie moge popoludniami czy wieczorami pracowac. Zaczynam o 7:30. Dzis pracowalam do 14ej. 4 dni w tyg. 20h tygodniowo (mniej wiecej), na waciki zarobie. Pewnie bede szukac czegos innego, ale poki co przynajmniej nie siedze w domu.
 
Hej dziewczyny,

Neti nie przejmuj sie, zastanawialam sie tylko czy u Ciebie wszytsko ok ale skoro tak to sie ciesze ;)
I nie orzejmuj sie waga ja przez cala ciaze przytylam moze z 11 kg a jadlam wszystko co sie nawinelo o ile pasowalo akurat do moich upodoban smakowych i zgadzam sie z maupa nie masz jesc za dwoje ale dla dwojga to znaczy nie koniecznie wiecej ale bardziej wartosciowo ;) heheh ale jak przypomne sobie ze ja w ciazy jadlam przez dwa miesiace prawie same ruskie pierogi dopiero jak mi przeszlo jadlam dla dwojga..

Maupa Gratuluje pracy ;) zawsze z czasem mozesz zmienic ale dobrze ze juz cos masz, wszystko na dobrej drodze, prace masz, twoja corka mowi coraz to wiecej, teraz tylko czekac a bedziesz miala papiery i juz nic cie nie zatrzyma.


Moj maz pojechal dzis po pracy do jakiegos pubu ogladac mecz Polska-Ukraina ze zmajomymi z pracy a ja pojechalam z pestka do parku, zajechalam jeszcze di Superstore zrobic jakies zakupy i wracam do domu a tam moj maz lezy na kanapie i glosem jakby przezucil ze dwie tony wegla mowi - skarbie ja dzis sobie tu pospie - i jak powiedzial tak zrobil na co Amelka jak sie zaczela smiac na glos to w tak wysmienitym humorze jej jeszcze nie widzialam.
Poszlysmy sie jeszcze przejsc wokol domu a tam moja sasiadka - 93 letnia przesympatyczna kobieta jak codziennie zmiata sobie liscie z podjazdu i jak tylko moja corka ja zobaczyla, znowu radosc na cale gardlo, na co sasiadka mowi ze pomimo ze jest przyglucha odrazu uslyszala ze idziemy ja odwiedzic, tez bym chciala miec tyle sil co ona jezeli dozyje takiego wieku..
Wiec wieczor dosc wesoly, jutro jedziemy do Guelph na indyka, mam nadzieje, ze pogoda jeszcze dopisze.

Pozdrawiam i dobrej nocy.

Ps. Neti spij puki mozesz bo jak ci brzuszek urosnie to bedzie juz ciezej.
 
Hello Dziewczyny!
Jak po weekendzie?

`Usmiechnieta` super ta twoja sasiadka! ja tez bym taka chciala byc w takim wieku :p
A swoja droga to jaka ta twoja Amelka zabawna :) ze sie zorientowala w calej tej sytuacji :D

Jak sobie radzisz teraz jak jestescie tylko we dwie?
`Pestka` pewnie sie smieje na to moje pytanie bo ona z dwojka jzu jakis czas sie boryka ;))

`Zielona` jak tam praca? Jak wstawanie? No I jak Kostka z tatusiem sobie radzi? albo odwrotnie ? ;))


Pozdrowionka
 
Dodatkowo Mamuski - PROSBA!

Postanowilam zaczac tworzyc liste rzeczy ktore beda niezbedne dla maluszka szczegolnei w 1-3miesiacach!

Obecnie sa teraz takie czasy I sklepow tyle dookola ze zawsze potem mozemy dokupic anytime!

Z tego tez wzgledu ze nie chce przesadzac z iloscia kupowanych rzeczy bo przeciez zawsze mozemy podjechac do jakiegos sklepu dla newborns i.e Babies R Us i kupic.

Ja jak na razie proboje sie zorientowac bo tyle jest tych produktow dookola do wyboru ze powiedzialabym zbyt wiele!!
Co polecacie na te pierwsze 1-3m-ce??

Chcialabym zaznaczyc ze kazda rada I rzecz ktora polecicie bedzie dla mnie bardzo cenna bo przede wszystkim bedzie pochodzic z waszego wlasnego doswiadczenia! A takie rady sa bezcenne!
Na necie oczywiscie jest masa `ready check lists` ale nie tyle mam rezerwe do nich bo zdaje sobie sprawe ze pewnie sa tak skonstruowane by nakrecic spanikowanych rodzicow by kupowac kupowac kupowac a potem do charity shops oddawac..bo wiele rzeczy bezuzytecznych zostaje albo nawet nigdy sie po nie sie siegnie... ja wierze ze parktyczne I sprawdzone rady sa najlepsze! :) Np juz mi jedna kolezanka polecila ze np 5 body wystarczy bo newborns tak szybciutko rosna ze jak ona miala 10 to polowy nigdy nie zalozyla a bobasek wyrosl :)

Zwracam sie do was bp wy to jestescie przeciez na tym etapie I same wiecie czego uzywacie codziennie :)
Prosze podpowiedzcie! :)
 
Ostatnia edycja:
Neti, dzieki. Ja ze wstawaniem nie mam problemow, bo od 3,5 roku prawie nie spie ;-) Teraz wstaje jakas godzine wczesniej niz zwykle. Praca OK. Nic rozwojowego, ale wazne ze ja mam, wychodze do ludzi, na waciki zarabiam. Stary z Kostka radzi sobie. Moze nie najlepiej, ale krzywda jej sie nie dzieje, wiec luzik. Najbardziej w mojej pracy lubie to, ze wreszcie len jeden dupe z lozka musi zwlec rano, a nie zalegiwac do 9ej.

Co do zakupow... Koniecznie kup sudocrem - najlepszy na odprzenia. Sobie kup bepanthenol (rowniez dobry na odparzenia, ale sudocrem lepszy), przyda ci sie na popekane sutki - oczywiscie jesli masz zamiar karmic piersia. Silikonowe nakladki sa bardzo pomocne, choc upierdliwe w uzyciu i przy plaskich lub wkleslych brodawkach niezastapione (avent robi bardzo dobre). Ubranka... Kupuj miekkie i z jak najwieksza zawartoscia bawelny. Odpusc sobie wszystkie te laszki, co maja byc miniaturami ubran dla doroslych - ani to praktyczne, ani wygodne. Upewnij sie, ze jesli sa guziki w ciuszkach, to z przodu. Bodziaki sa fajne. No i rzeczywiscie nie ma co przesadzac z iloscia - w zadna strone. Ja mialam dla Kostki takich najmniejszych chyba 6, bo nikt nie przypuszczal, ze ona taka malenka sie urodzi, a dostalam je od jakiejs kolezanki. No i dokupilam jeszcze jeden komplet. Fakt, noworodki rosna jak na drozdzach, ale tez brudza sie konkretnie (hehe kolezance sie zdarzylo, ze dziecko taka kupe walnelo, ze pielucha nie przyjela i bodziaka trzeba bylo rozciac coby wszystkiego kupalem przy okazji przebierania nie uwalac...). Kup sobie pieluchy tetrowe - sa niezastapione i mega uniwersalne.
Przewijak... Mi sie do niczego nie przydal, latwiej mi bylo mala na stole przewijac.
Hustawka... Nigdy nie kupilam i zaluje bardzo.
Niedrapki... Uzylam raz, moze dwa.
Chusteczki nawilzajace... Swietne, ale moga bardzo uczulac.
Spityrus salicylowy do przemywania pepka, ale mozliwe ze tutaj sa inne cuda dostepne. No i gaziki (nie zadne waciki, chocby niewiadomo jak sterylne)

Hmm, jak mi sie cos przypomni, to dopisze.
 
`Zielona` super dzieki za odp!
A co ta sa `niedrapki`?

ja to taki zoltodziub (zeby nie powiedziec `zielona` :DDD) jestem...... no ja I moj maz tez!
przed wczraj tak przy okazji jak on byl u dentysty to ja poszlam ogladac wozki dzieciece. Takie 1-sze ogladanie!
Jakis wybralam ale on byl na wyzszej polce I jak maz przyszedl to mi go sciagnal. Wozek mial zamontowany car seat od razu I bylo to wszystko w komplecie. Pomyslalam nawet fajnie. No ale chcialam zobaczyc jak sie sciagnie ten car seat jak ten wozek wygalda... I tu sie zaczelo.......................

jak `malpy` skakalismy dookola:DDD I maz kutrke sciagnal I az pot na czole sie pojawil.. tak sie meczylismy.. 20min I juz chcielismy sie poddac az nagle cos ktores z nas przycisnelo I zdjelismy ten car seat :p ------------ KOMEDIA!

Na poczatku smialismy sie ale zaraz potem to wpadam w panike bo jak ja sobie bym poradzila z takim wozkiem...
Doszlismy do porozumienia ze maz sie zajmnie szukaniem wozka I przedstawi mi potem `pomysly` I wybierze bo inaczej za duzo jak dla mnie!
Dlatego ja jak na razie sie sie zajme innymi rzeczami bo ich I tak jest masa!

Dzwonialm wczoraj do`Usmiechenitej` I umowilysmy sie na jutro ze wpadne do niej I ona mi pokaze w domku co ma dla swojej Amelki do tego juz powiedziala ze da mi adresy sklepow z lozeczkami (w rpzystepnych cenach) jak I fajny sklep w Toronto z wozkami. Jak bedzie czas to moze tez wybierzemy sie razem do Babies R Us I ona oprowadzi mnie po sklepie bo jak ja tam wchodze to dostaje oczoplasu` :p wiem na co patrzec tam jest tyle rzeczy....a ja nie wiem ktore wazne I niezbedne :)

A wiecie co a propo wozka.. pwiedzcie co myslicie:

Moje dzecko urodzi sie na poczatku kwietnia albo koniec marca.. wiec pod koniec zimy! I przed nami bedzie (mam nadzieje piekne lato! :D) Wiec ja tak sobie mysle a moze ja to kupie wlasnie taki wozek typu `gondola` o ile to sie tak mowi... to taki wozek ze dziecko plasko sobie lezy I spi.. bo przeciez pierwsze mesiace I tak bedzie spalo..?( HOPE SO! :D)) wiec bedzie jemu wygodnie dosc w takim wozeczku? Do tego jak bedzie juz siadao.. tak po 6m-cach (zgaduje?) to bedzie pazdziernik to przeciez pewnie spcerowanie bedzie juz ograniczone bo bedzie juz zimniej sie robilo.. albo moge sobie kupic takie nosidelko jaki ma np `usmiechnieta` jak spotkalismy sie w parku 1szy :) no a potem jak spadnie snieg to tylko nosidelko bedzie opcja..czyz nie?
Wiec pewnie taka typowa spacerowka to sie przyda za kolejny rok na wiosne..?
Powiedzcie co myslicie??

Ja to jak na razie `po omacku` albo burze mozgow robie.. :D
Jestem ciekawa waszych doswiadczen z uzytecznoscia wozkow!

Dzieki :)
 
Ostatnia edycja:
Neti, niedrapki to takie rekawiczki. Swietnie sprawdzaja sie skarpetki ;-):tak: jesli potrzebne. Niedrapki sie zwa, bo chronia dzieciaka przed zadrapaniami, a gluty male maja ostre paznokcie i niektore potrafia sobie zrobic krzywde. Moja na szczescie nie miala takich ciagotek.

Wozek... Ja bym brala gleboka spacerowke, ktora na plasko da sie rozlozyc. Jesli bedzie takie lato jak tegoroczne, to w gondoli bedzie dziecku zbyt goraco. Za rok... za rok malec moze nie chcec juz w wozku jezdzic - tak bylo z Konstancja. Jak tylko zaczela chodzic w wozku jezdzic nie chciala. Ostatecznie jak miala jakies 20 miesiecy z wozka wyszla i juz nie wrocila.
Mi sie podobaja wozki tej firmy Strollers and Buggies by Quinny . Wazne tez jest zeby przednie kola byly skretne z mozliwoscia blokady, no i wozek ma byc lekki (do 15kg), dobrze by bylo zeby sie skladal przy uzyciu jednej tylko reki. Szukaj z regulowana wysokoscia raczki. Jesli kupisz na duzych kolach, to pieknie po sniegu pojedzie (o taki na przyklad Graco Fast Action Fold Jogger Stroller Travel System - Walmart.com) Kola... NIE CHCESZ plastikowych kol! Halasu robia tyle, ze glowa peka. Pompowane sa super, piankowe daja rade.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam wszystkich.
Zielona to fajnie ze wyrwalas sie z domu,troche miedzy ludzmi i pogadasz sobie,ja wiem z autopsji ze samemu z dzieckiem w domu to "ciezko" psychicznie he he.To dobry poczatek dla Ciebie i jestem pewna ze znajdzie sie cos lepszego.Jesli chodzi o spanie ,to ja chyba tez juz sie przyzwyczailam do "niespania" ,wlasciwie odkad Luki sie urodzil,moja Olivka cieagle sie budzi sie w nocy i mama musi cyca wyciagac z 5 czy 6 razy na noc.No coz ta takie moje dzieci he he.
Neti przypomnialas mi jak ja kupowalam swoj wozek,he he my tez sie szarpalismy wszystko kwestia nawyku he he.Ja mam icool i go nie lubie ale jeszcze Olivka go zaliczy i go oddaje he he.Teraz bym poszla za bugaboo albo tym co ma Usmiechnieta i jeszcze city select sa fajne.Generalnie wszystko wychodzi w praniu co Ci pasuje a co nie.Pozniej ja dokupilam sobie i taki wozek parasolke a jeszcze pozniej i to najlepszym strzalem bylo babytrend jogger z pompowanymi kolami tylko ze on dla starszych dzieciaczkow jest fajny.Gondolka by ci sie na pewno przydala choc widze ze wiele ludzi omija ten etap i uzywaja car seat.Nie oceniam bo to sa kazdego preferencje.
Jesli chodzi o wyprawke to oprocz "duzych zakupow" jak lozeczko ,wozek, etc to na pewno wszystko w umiarkowanych ilosciach bo rozmiar 0-3 miesiace przejdzie do historii bardzooooo szybko.Mi najbardziej sie przydaly,body,pajacyki,czapeczka,skarpetki i mitens (bo sie maluszki drapaly).Zgadzam sie z Zielona,nie kupuj tych niewygodnych i nie praktycznych ubranek ktorzy dorosli wymyslaja chyba dla siebie.
Krem typu sudocrem,baby wash,baby lotion czy oliwka,pieluszki chusteczki.
Bedziesz chodzic po sklepach to zawsze cos dokupisz,tak na logike wiele rzeczy ci sie moze przydac np obcinaczka do paznokci dla maluszkow itp
Ja mam przebierak ale tez jak Zielona przebieram a to na podlodze a to na lozku,w przebieraku mam szufladki i z tego korzystam.
Masz kupe czasu Neti na zakupki,daj znac jak bedziesz wiedziec czy chlopczyk czy dziewczynka a moze nie chcecie wiedziec hi hi.
Przylaczylabym sie do was dziewczyny ale czasu nie mam jutro i wogole ten tydzien zalatany,szkoda gadac.
Usmiechnieta obiecuje w przyszlym tygodniu na pewno ta saucer podrzuce,sorrki nie wyrabiam sie cos eh.
Dzieci nakarmione obiadem,ogladaja the wiggles wiec w koncu mam czas dokonczyc ten post.
Pozdrawiam.
 
Do góry