reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Kanady jestescie????

hej dziewczyny,

My juz w domu, oczywiscie czegos z Guelph trzeba bylo zapomniec i tym razem zostal tam muj tel oprocz tego zakatarzone i jakos tego paskudztwa sie pozbyc nie mozemy.

Maupa ja za prawko placilam cos kolo 120$ i to jest tak ze w tym masz test z teori i z praktyki, jezeli mialas prawko w PL czy gdzies indziej to po oplacie mozesz odrazu zdawac praktyczny a jezeli to twoje pierwsze to najpierw zdajesz teorie i musisz odczekac 12 miechow zeby zdac praktyke.

Wpadlam bo w zasadzie mam pytanie (wydaje mi sie ze pestka cos wspominalas kiedys ze posiadasz) apropo saucer or exersaucer czy posiadalyscie i co o tym myslicie. Amelia tak sie rwie do wszystkiego, ze ja w rekach ledwo idzie utrzymac, czytalam troche ze chodziki i tympodobne nie sa polecane ale mnie tu w zasadzie chodzi o to ze moja siostra niedlugo pofrunie sobie spowrotem do PL i dodatkowe rece do trzymania kluski odejda i wtedy przydalo by sie cos co by zajelo mala na czas szybkiego zrobienia obiadu czy innych prac (nie mowie tu o calodziennym siedzeniu a o 30 minutach czy cos )

Mata byla swietna ale juz powoli odchodzi w zapomnienie bo ona zamiast sie bawic caly czas sie przewraca i krzyczy bo lezenie na brzuchu ogranicza ruchy a jak ja obrucisz to zaraz to samo i tak w kolko ;)
Co do innych pomocy to mi zycie ratuje babybjorn nosidelko, jak lece na szybkie zakupy albo jak wozek staje sie nudny czy ogarniajac dom bo wtedy masz wolne dwie rece a nie jedna ;)

Co u Was dziewczyny ?
Juz by sie te roboty na mojej ulicy mogly skonczyc bo nawet okna nie mozna otworzyc, tony kurzu i tylko koparki i inne walce
 
reklama
[FONT=Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif]Hej, zimno... To tak dla odmiany [/FONT];-)
[FONT=Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif]
[/FONT]Bylysmy w day care. Program edukacyjny w zasadzie zaden. To znaczy nie ma zestrukturalizowanego. Cala nauka odbywa sie przez zabawe. Wycieczki sa, ale rzadko. Klasy przestrzenne, 16 dzieci i 2 opiekunki - to standard zgodny z wymogami ministra edukacji. Day care miesci sie w budynku YMCA, a tam basen, wiec raz w tygodniu nauka plywania. Raz w tygodniu gry i zabawy na sali gimnastycznej (jakies konstrukcje do koszykowki dla maluszkow sa poustawiane), raz albo dwa razy dziennie- nie jestem pewna- wyjscie na dwor, a jesli pogoda nie sprzyja, w budynku jest malpi gaj (mloda skorzystala z okazji i wybawila sie tam). Klasy wyposazone tak sobie - lepiej niz w pierwszym i troche gorzej niz w drugim day care.
Cena zachecajaca: 941 miesiecznie za 5 dni, ale za 4 (dyrektorka zgadza sie na takie rozwiazanie) juz tylko 841.
Sam fakt nauki plywania sprawia, ze to day care jest poki co zwyciezca - o cenie nie wspominajac hehehe.
[FONT=Verdana, Arial, Helvetica, sans-serif]


Usmiechnieta dzieki. Teraz auta nie mam, ale mysle coby kiedys to prawko zrobic. Albo poprosze matke, coby mi z PL miedzynarodowe wyslala, dobrze ze zostawilam jej upowaznienie hehe. A z tymi 12 miesiacami oczekiwania to pojechali... Wiesz czemu to tak?

Co do chodzikow, to... Wiekszosc z nas na chodzikach sie wychowala i krzywi nie jestesmy, ale ja bym dziecka w to nie wsadzila. A te exercaucery sa fajne. Oczywiscie baby einsein najfajniejsze. Ja bardzo malej chcialam taki kupic, ale jak juz mnie bylo nan stac, to ona wyrosla, hehehe. Jesli Amelia interesowala sie mata, powinna i takim cudem sie zainteresowac, ale kto wie...

[/FONT]
 
Hejka.
Usmiechnieta,ja mam ten saucer,moja Olivka w nim dosyc chetnie sie bawila ale przez krotki okres czasu,moze 2 miesiace.Lukaszek jeszcze krocej,bo szybko zaczal chodzic.Usmiechnieta jesli poczekasz to ja Ci moj oddam,teraz nawet za bardzo nie mam jak Ci go podrzucic,w poniedzialek siostra przyjezdza i kociol sie zacznie.Twoja Amelka juz sama trzyma prosto szyjke bo dziecko musi byc dosyc sztywne do tego??Dawno was nie widzialam,moja Mala smigabprzy meblach,jest wszedzie,nawet na schody probuje wchodzic.
Zielona,z tymi prawo jazdy to tak,ja nie mialam w Polsce wiec zrobilam testy na G2 ale mozna jezdzic samochodem z osoba obok ktora ma G,tak czekalam przez rok i podeszlam do testu praktycznego na G1 ale tylko na zwyklych ulicach -nie highways.Po roku znowu test praktyczny,troche na ulicach reszta na autostradzie i masz prawo jazdy kategori G.
Neti chyba mocno zajeta przeprowadzka albo szukaniem domu.
Pozdrawiam :)))
Ps.Usmiechnieta przeziebienia bardzo wspolczuje,to sie umeczycie,niech wam szybko przejda te chorobska.Biedna Amelka ;( wszystko przez ta zwariowana pogode i klime.
 
Ostatnia edycja:
Strasznie to pokomplikowane z tym prawem jazdy tutaj. Nie zamartwiam sie tym, bo jak mowilam auta nie mamy - a szkoda, bo moj przyjaciel bedzie w Toronto na przelomie wrzesnia i pazdziernika i byloby cudownie sie spotkac. Nic to, moze przy innej okazji. No i w moim przypadku tyko miedzynarodowe prawko byloby rozwiazaniem, wszak nikogo z G pod reka nie mam, kto mialby chec siedziec obok i jezdzic ze mna gdzie i kiedy tego potrzebuje. Rownie dobrze moglby byc moim kierowca.

U nas ranki sa juz koszmarnie zimne, choc szaleni tubylcy w shortach i t-shirtach wciaz sie poruszaja (ale z doswiadczenia wiem, ze oni w takie stroje wskakuja, jak tylko jest kilka stopni na plusie...), no i oczywiscie jestesmy nieco podkatarzone. Ogrzewanie dzis wlaczylam. Hehehe bedzie znowu przepychanka ze starym przy termostacie, bo on do meksykanskich mrozow (w senise, ze w domu) przyzwyczajony.
 
Hej dziewczyny,
bylismy dzis na Polskim festiwalu w Toronto i powiem wam ze z roku na rok wiecej tam stoisk czarnoskorych, przypalanych i niewiadomo kogo jeszcze a zeby zjesc bigosu to niezle sie trzeba bylo naszukac (byl tylko w dwoch miejscach i w dodatku w tym pierwszym sie skonczyl) ale przynajmniej sobie pospacerowalismy a jak wracalismy to pogoda zrobila sie podla i zaczelo padac - nie lubie..

Maupa ja tez juz dzis uruchomilam ogrzewanie, moj maz tez nie lubi jak jest cieplo, zawsze bez koldry,tylko okna mu zabraniam otwierac bo ja do spania potrzebuje ciszy. Co by wam to katarzysko przeszlo, bo ja to juz mam powyzej dziurek w nosie juz tego wirusa.

Pestka sie nie przejmuj, bedziemy musialy sie zobaczyc jak juz goscie odleca i odemnie i od Ciebie bo swoich dzieci nie poznamy tak szybko w rozwoju pedza. Ciesz sie siostra i korzystaj z dodatkowych rak do zabawiania maluchow. Wszystkiego najlepszego dla Olivki, zeby w kosciele na chrzcinach nie nudzilo sie jej za bardzo i wszystko poszlo sprawnie ;)

Neti wszystko ok u Ciebie ?
 
Czesc Mamuski!!!

Dzieki za mile slowa I za troske!
Przepraszam za tak dlugie milczenie to w sumie prawie tydzien jak sie oddzywalam.

Maz wlasnie oglada hockey (chyab 1szy mecz przed sezonem;) wiec popisze sobie...

Jak ostatnio pisalam to bylam przed moaj wizyta u tej mojej fam.doctor ktora to miala byc w srode.
Czytalam te wszystkie wasze doswiadczenia z USG I przyznam ze jak `Zielona` napisala ze USG sie robi jakos w 8tyg by sprawdzic czy ciaza jest zywa.. I ja potem rozmawialam z jedna kolezanka co tutaj mam I ona wlasnie ma roczna coreczke I ona to miala mnostwo razy USG a 1sze to chyba w 6tyg! I tak samo jak `Zielona` powiedziala do mnie ze tak sie robi wczesnie by potwierdzic czy jest bicie serca I skoro ja juz jestem w ponad 10tyg to powinnam miec bez gadania to USG..
No I wyobrazacie sobie ze jak sie nasluchalam I naczytalam o tym to w srode tam poszlam I powiedzialam ze mam takie `concern` I ze tak czytalam w ksiazce ze tak sie robi (to akurat prawda ze tak pisze!) ze w 8tyg sie potwierdza bicie serca.... ta doktorka wcale chetnie mi nie chciala dac tego skierowania! bo w sumie sie tak czesto nie robi I ze podobno - jestem pewna ze tak przebakiwala.. ze OHIP nie pokrywa az tylu badan jak nie ma `wskazan` do tego.. a ja na to ze chociaz niech podslucha przeciez maja jakies aparatury!

(Moja kolezanka powiedziala ze to bzdura z tym OHIP-em!)
Wiec ta doktorka tak sie zastanowila ale ostatecznie to da mi bo jak zaraz powiedziala ze sama byla w sytuacji ze doszla do 12tyg I sie okazalo ze nie ma bicia serca tak od ponad 3-4tyg... no jeszcze jak mi to powiedziala to sobie mozecie wyobrazic! jak sie uparlam! ze nie wyszlabym jakby mi nie dala albo nie wiem.. albo bym cos nawymyslala, nie wiem, do szpitala bym sie kazala mezowi zawiesc ze mnie brzuch boli itd.. cokolwiek ale wtedy taka motywacje mialam by sie dostac na to USG ze mozecie sie jedynie domyslec!!

No I dostalam to skierowanie, ale przychodnia na ktorej druku bylo na tym skierowaniu to dopiero by mi teraz zrobili czyli dzisiaj (poniedzialek 16.09) no ale mozecie sobie wyobrazic ze jeszcze po tej `doktorki osobistej historii!) to ja jak tylko do domku doszlam (mam na szczescie walk-in distance!) to na necie szukalam 1.5h innego lab by to badanie zrobic od reki jeszcze tego dnia!
I jak sie udalo znalesc wiec od razu do meza zadzwonialm z jak da rade niech przyjezdza! jak nie to juz autobusy obcykalam ;) bo wiedzilam ze chocby na piechote to dojde tam tego dnia!!!! :DD.
I o 3:15 pm w srode z sercem na ramieniu... polozylam sie na tym lozku I powiedzilama do tej babki niech robi co musi I wiem ze pewnie nic nie moze mi powiedziec ale niech tylko mi powie ze moje drugie serce bije..
I BIJE! :)) potem robila jakies tam pomiary itd. a mnie to juz nie nie interesowalo... dowiedzialam sie tego po co przyszlam I bylam/jestem HAPPY :)
Potem zawolala mojego meza I oboje ze zdumieniem podziwialismy takei malutkie `flashing` jak to moj maz stwierdzil to to miejsce gdzie jest serduszko.. nasze baby to na razie wygladalo ksztaltem jak mala fasolka choc przyznam ze dosc duza bo ok 4cm! :D

I powiem wam szczerze ze nie wiem, jakis taki blogi spokoj mnie wzial I przyszlismy do domku to polozylismy sie do lozia... nie zasnelismy od razu... a w sypialni przed nami na scianie wisi takie serce co ja dalam mezowi w dzien naszego slubu cywilnego I pod to serduszko wstawilismy nasza fasolke I podziwialismy.. :p
a od czwartku to wam powiem ze caly dzien, wlacznie w piatek to spalam!!! normalnie takie spanie mialam jak nigdy.. cale dwa dni spalam, budzilam sie na jedzenie I szlam dalej spac... w sobeote by bylo to samo gdyby nie fakt ze akurat mielismy zaproszenie na roczek wiec poszlismy. do tego agent zrobil open house akurat wtedy wiec trzeba by sie bylo z domku evalkuowac tak czy inaczej wiec dobrze sie wszystko zlozylo.
Do tego caly weekend internet nie dzialal wiec nawet nie moglam wam napisac co I jak u mnie.

Poza tym to cos dziewnego sie stalo - nagle przeszly mie wszyskie dolegliwosci!?.. normalnie nie wiem czy to bardziej podswiadomie - od momentu USG? czy moze od tego `spania? a moze je przespapalam?? :D:D ale by bylo.. hehehehehe no I apetyt mi wrocil!
Mezus wczoraj mi rosolek ugotowal! ;)) wogole tak jeszcze bardziej sie stara I dba o mnie.. teraz sie zastanawiam czy to o mnie czy bardziej o fasolke..? ;)) :D hehehehe

tak wiec reasumujac, mam nadzieje ze juz jestem done! z tymi dolegliwosciami!!!
a propo apetytu.. chyba zrobie sobie kanapeczke ;)

a z domkiem naszym to jak na razie to juz ponad tydzien jak dom na rynku I tylko visits mamy ale jeszcze zadnej oferty :( no ale co tam, grunt ze fasolke mamy I ona nam rosnie ;) a reszta to chyba w swoim czasie...

pozdrowionka dla was wszystkich! :))
I zdrowka wam I waszym pociechom zycze!!
a ty `zielona` jak bedziesz w Toronto to dawajcie znac jak jakies spotkanie bedzie!

Czy wiecie ze w Toronto otwieraja to wielki- podobno najwieksze w Polnocej Ameryce akwarium.. I chyba data otwarcia jest na 1 pazdziernik. Jakby jakies mamuski chcialy sie wybrac to anytime dajcie znac jak tez dotre do Toronto :)

Pozdrowionka jeszcze raz :)
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny,
My po wczorajszej wizycie u pediatry.. To moje "malenstwo" wazy juz 7,5 kg i mierzy ponad 70 cm, Amelka miala szczepienie i o dziwo nawet tego nie zauwazyla, za to jak zaczelam ja ubierac to ona wtedy wrzask az sie wszyscy usmiali ;) swietny ten nasz lekarz, lubie go za to ze ma swietne podejscie do dzieci.

Neti bo z tymi dolegliwosciami to tak jest ze z 3 miesiace i przechodza, potem trzeba sie cieszyc ciaza bo na koncu to juz Ci pewnie bedzie ciezko spac, chodzic i znowu bedziesz miala dosc.

Neti ja patrzylam ostatnio na to akwarium jak bylam w toronto na CN tower i nie wygladalo jakby je mieli otworzyc w pazdzierniku, chociaz w kanadzie to oni wszystko koncza expresem i ja planuje sie wybrac bo jestem ciekawa jak to tam zrobia.

Maupa jak juz sie wybierzecie w nasze strony to troche atrakcji bedziecie mialy do zaliczenia ;)

Czekam az moja kluska sie obudzi i lecimy na basen poplywac bo jakos ostatnio sie rozleniwilysmy, dom, ogrodek, zakupy az strach co to bedzie jak przyjdzie zima..
 
Czesc Dziewczyny,
HELP!

Wczoraj obudzilam sie drapiac `tam ponizej`... wiec od razu poszlam do lekarza do tej mojej fam. doc. a ze ona akurat przyjmuje w tej women`s clinic wiec pomyslalam ze bedize perfect bo ona zrobi od razu wymaz itd.. I bedzie wiedziec.

Przyznalam jej ze troche mam takie uczucie lekkiego `dyskomfortu` od poneidzialku.. czyli juz przez 2dni nim poszlam.
Ona po zrobieniu wymazu powiedziala ze to jakias small `yeast infection` I ze w piatek (jutro) bedzie miec dokladne wyniki.
Wiec siedze jak na szpilkach! bo nie wiem co to ejst! ja nigdy czegos takiego nie mialam.. Czytalam na necie I z mama rozmawialam I mowila ze czasmi takei cos ludzie moga miec po braniu antybiotykow itd.. no ale nie bralam zadnych antybitykow!
Do tego przeczytalam ze to bardziej organism `wydala` bo cos bylo nie tam w ukladzie pokarmowym (co by sie zgadzalo po tych moich awersjach I dosc nie regularnym jedzeniu... I byle jakim jedzieniu..), do tego na Wikipedia (sorry wiem ze to moze nie zbyt edukacyjne zrodlo..) pisalo ze tego typu infekcja moze byc z powodu wczesnej ciazy I zmian hormonalnych...

WIEC TU MOJE PYTANIE DROGIE PANIE: czy WY tez takie cos doswiadczylyscie w ciazy?? albo wogole w zyciu??

HELP! ja dzisiaj znowu sie obudzilam mocno! `brapiac down there..` :((

Ja nie dosc ze NIGDY czegos takiego nie mialam to jeszcze jestem kompletnie zielona ( sorry `zielona`! ;)) w tutajeszych kanadyjskich aptekach czy lekach!!!

Ta doctorka polecila mi bym brala CANESTEN to taki krem (sorry jak jzu go znacie I wiecie co to jest) do zewnetrznego samorwanie sie `tak ponizej` by przyniosl ulge w swedzeniu itd.. I niby tez jest antifungus..czyli przeciwgrzybiczny..
Ogolnie mi powiedzial ze zadnych `tabletek` mi nie poleca tylko cos zewnetrzenego I w ciazy to niby jest ok ten krem zewnetrzny.

Powiem wam ze zaraz tez zawdzoniam do kolezanki (mam tutaj taka jedna) I ona powiedziala ze ogolnie moze sie zdarzyc ze w ciazy takie dolegliwosic moga wystapiac (ona np miala) do teog na tej Wikipedia tez tak pisalo.. a doktorka jak sie zapytalam jej czy to typowe dla kobiet w ciazy zaprzeczyla I powiedziala ze raczje nie!! I ze to tez moze byc irytacja z bielizny po plynie do prania jaki uzywam....
Moja kolezanak wysmiala to, I w sumie ja sie z tym zgadzam bo jak przeczytalam tego typu infekcje to sie biora z wewnatrz a nie z zewnatrz!


PLS Poradzcie cos!!!
Mam nadzieje ze choc nie mialyscie *zycze wam tego bo to nie tyle czasmi boli co I takie nieprzyjemnne!! :(,
I byscie nigdy tego nie doswiadczaly! ale moze chociaz slyszalyscie o czym takim??

Czekam I dzieki za odpowiedzi!!!
pozdrawiam!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja nie dosc ze NIGDY czegos takiego nie mialam to jeszcze jestem kompletnie zielona ( sorry `zielona`! ;)) w tutajeszych kanadyjskich aptekach czy lekach!!!
hehehe luzik. Przy okazji rozmow o zielonych kupach zastanawialam sie nad zmiana nicka, ale jakos mi przeszlo.

Drozdzaki moga wystepowac w trakcie ciazy. Mozesz je miec i z wewnatrz, i z zewnatrz bo to infekcja. Smaruj czym tam Ci kazali smarowac. Ja nie mialam tej infekcji w trakcie ciazy, ale pamietam ze dziewczyny polecaly wode rozana do podmywania. Mozliwe, ze w polskich sklepach jest do kupienia.
Neti przejrzyj sobie glowna strone BB (nie samo forum) i tam znajdziesz cale mnostwo informacji na temat przebiegu ciazy, dolegliwosci oraz tego jak sobie z roznymi rzeczami radzic.

I jeszcze jedno: NIE DRAP SIE ;-);-);-)
 
Do góry