reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
Katrina o, to tak jak moje:):):) Gabrysia młodsza, ale potrafi Anię odepchnąć, uderzyć, a włosy uderzyć. I się drą:):):) taka miłość siostrzana hehe. Też już czekam na szkołę, trochę spokoju się przyda
Gosia i Bartek o to już zaraz, za momencik
 
Gosia - przynajmniej nie beda sie za wlosy ciagnac. A jak dwoje tej samej plci to moze lepiej sie beda dogadywac - byle nie nylo wojen o zabawki.
 
Gosia - niestety to normalne. I nas tez tak bylo po powrocie ze szpitala - maly caly czas cos chcial I zajmowal caly moj czas, a Alinka tez chciala do mamy.
 
Katrina u nas to Gabrysia jest młodsza i jest gorsza pod względem zachowania, jak się wkurzy i zdenerwuje to leży na podłodze i wyje, wymusza krzykiem i płaczem. To ona zaczepia Anię. Ogólnie się kochają, ładnie bawią, jedna za drugą w ogień by skoczyła, ale czasem wymiękam, bo są wojny o zabawki, bo akurat obie chcą się tą samą bawić w tym samym momencie. No ale jakoś ogarniamy
Gosia to etap przejściowy, minie mu. Niech Ci jak najwięcej pomaga przy małym, niech czuje się potzrebny
 
Gosia u nas też była zazdrość:sorry2:. Mały się urodził i po 3 dniach wróciłam do domu. Byłam kilka dni i mały mając 7 dni złapał zapalenie oskrzeli:-( i na dwa tygodnie wylądował a ja razem z nim w szpitalu. Niby po powrocie na początku było ok bo i byyli moi rodzice ale potem się zaczęło:dry:. Zawsze coś chciała jak ja akurat młodego na rączki wzięłam albo karmiłam. Trochę też jej to do tej pory zostało.
 
reklama
Do góry