misia83_83
Mama Alusia i Tymusia
Ciao!
Wlasnie mnie mama oswiecila,ze ja NIE mialam ospy....cala impreze przesiedzialam z Monia ramie w ramie prawie...jesli na porodowke pojade z ospa,a moj Tymus sie w krostach urodzi to sobie chyba strzele w leb. Czytam i czytam o ospie w ciazy...i pisza,ze po 36 tyg ciazy dziecko w lonie choruje na ospe!! Albo wirus w nim siedzi i wychodzi pozniej jako polpasiec,jak jest jeszcze malutki. Moj maz lazi po domu wsciekly jak grizzly...juz mnie z chaty nie wypusci...hehe...
Tichonku- jest mi niewypowiedzianie przykro....
Z calego serca wspolczuje.....
Larcia- uwielbiammmm ciasto marchewkowe. Ja robie z przepisu Sofik zawsze, z masa z kaszy manny. Jest rewelacyjne i rzeczywiscie zyskuje na smaku po dniu lub dwoch.
My dzis leniwy dzien na maxa, a Alex spal w dzien 4.5 h....rezultatem tego bylo to,ze na noc poszedl spac o 22....:/ Jutro A.ma wolne i bardzo mnie to cieszy. Zagonie go do jakiegos sprzatanka
Wlasnie mnie mama oswiecila,ze ja NIE mialam ospy....cala impreze przesiedzialam z Monia ramie w ramie prawie...jesli na porodowke pojade z ospa,a moj Tymus sie w krostach urodzi to sobie chyba strzele w leb. Czytam i czytam o ospie w ciazy...i pisza,ze po 36 tyg ciazy dziecko w lonie choruje na ospe!! Albo wirus w nim siedzi i wychodzi pozniej jako polpasiec,jak jest jeszcze malutki. Moj maz lazi po domu wsciekly jak grizzly...juz mnie z chaty nie wypusci...hehe...
Tichonku- jest mi niewypowiedzianie przykro....
Larcia- uwielbiammmm ciasto marchewkowe. Ja robie z przepisu Sofik zawsze, z masa z kaszy manny. Jest rewelacyjne i rzeczywiscie zyskuje na smaku po dniu lub dwoch.
My dzis leniwy dzien na maxa, a Alex spal w dzien 4.5 h....rezultatem tego bylo to,ze na noc poszedl spac o 22....:/ Jutro A.ma wolne i bardzo mnie to cieszy. Zagonie go do jakiegos sprzatanka