Witam i ja!
No u nas tez pochmurnie,ale moze sie cos naprawi pozniej..
Pauletta-a moze to nie katar,tylko 'oczyszczanie' po pobycie w brzuszku..U nas tez mala w takim wieku zaczela charczec-nie powiem jaka zdygana bylam wtedy,ze cos zalapala..
Tichonek-zdrowka mezowskiemu!A jemu co znowu?
No u nas tez pochmurnie,ale moze sie cos naprawi pozniej..
wiem o czym mowisz.U nas jeszcze troche czasu do przeprowadzki,a ja nie moge sie juz doczekac:-(;-)A tak w ogole, to spotkalam sie dzisiaj na podjezdzie z moja przyszla landlady i powiedziala, ze... jutro wieczorem dadza nam klucze!!!!:-):-):-):-) Ciesze sie jak dziecko!!!
Pauletta-a moze to nie katar,tylko 'oczyszczanie' po pobycie w brzuszku..U nas tez mala w takim wieku zaczela charczec-nie powiem jaka zdygana bylam wtedy,ze cos zalapala..
Tichonek-zdrowka mezowskiemu!A jemu co znowu?
Ostatnio edytowane przez moderatora: