asienka_r
mama Ani i Gabrysi
Dzień dobry
Moje dziecko przeszło wczoraj samo siebie. O 11 usnęła mi na rękach, bo inaczej nie chciała. O 14 zrobiła się senna oczywiście na rękach, usnęła i zaniosłam ją do łóżeczka a ona tak przeraźliwie zaczęła płakać i było po spaniu aż do wieczora, ale nie marudziła. Bawiła się, raczkowała. O 19 ją kąpaliśmy i wyobraźcie sobie, że ledwo położyłam ją na przewijak, żeby ją wytrzeć a ona bach i śpi, ubrałam ją a ona dalej śpi. Pospała pół godzinki i wstała. Poszła spać po 21. Tego to jeszcze nie było
U nas dzisiaj pogoda do d..., bo pada i zimno
Moje dziecko przeszło wczoraj samo siebie. O 11 usnęła mi na rękach, bo inaczej nie chciała. O 14 zrobiła się senna oczywiście na rękach, usnęła i zaniosłam ją do łóżeczka a ona tak przeraźliwie zaczęła płakać i było po spaniu aż do wieczora, ale nie marudziła. Bawiła się, raczkowała. O 19 ją kąpaliśmy i wyobraźcie sobie, że ledwo położyłam ją na przewijak, żeby ją wytrzeć a ona bach i śpi, ubrałam ją a ona dalej śpi. Pospała pół godzinki i wstała. Poszła spać po 21. Tego to jeszcze nie było
U nas dzisiaj pogoda do d..., bo pada i zimno