reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Irlandii!!

reklama
MArta nie mysl tyle bo mysliwym zostaniesz :)))
Musze coz na kolacje dla m wyczarowac hmmm tylko co???
Moze tosty ???

Lubiczanko wiem ze dobrze...my nigdy sami w swieta nie siedzimy....pewnie jeszcze o Ize zachaczymy hehhhee.
Moze jakos czas znjadziemy :)
 
Gastone- Aptamilem karmie. Generalnie to on mleka w dzien nie pije. Tylko je normalnie amciu ale ze bedziemy w podrozy to chyba wygodniej by mi bylo mu mleko podac...moze mu kasze tam dorzuce coby sie napchal....
A apropo tego przechowywania mieszanek to jest wlasnie ciekawe dla mnie! No bo niby sie nie wpowinni....ale dlaczego? A co wtedy z nocnym karmieniem? Nie mowcie mi,ze w nocy mleko mieszacie....? Jak Al sie budzi na butle to ja j juz musze miec gotowa! Robie butelki zanim poloze sie spac....i on je je w nocy. Czyli stoja po kilka godzin. Mleka nie podgrzewam. Pije w temp pokojowej bo i tez nie wiem jak ja mialabym mu to podgrzewac w nocy...? Juz mialm kiedys o to pytac...jak wy to rozwiazujecie? Coz....Alencjusz jezimne i stojace...hahaha...ale roznicy mu to raczej nie robi...
No ja tak jak wiekszosc termosik,w butelce odmierzona woda,tylko dolewalam,dosypywalam i gotowe.Na opakowaniach pisze zeby podac do godziny chyba po rozrobieniu i ja sie stosowalm.Czytalam kiedys ze mleko modyfikowane nie jest tak sterlne po rozrobieniu jak mleko matki.Szybciej rozwijaja sie w nim drobnoustroje i zarazki,wiec wolalam nie ryzykowac.ale niektore mamy robbia Misia tak jak ty.Ja nie neguje,poprostu ja cykor jestem i zawsze sie odnosze do tego co pisza na opakowaniu..
Marta,Ewelcia-ja tam nic nie mam-tylko schowałam do zarażarki paszteciki-będzie miał J niespodziankę w Święta i bigos 3ci dzień gotuję(jeszcze 2 przed nami)ciasta-wszystkie piekę w sobotę(lubię świeżutkie),gołąbki-J w sobotę po pracy...jaja same się ugotują,sałatkę w sobotę-właściwie wszystko robię w sobotę:)))
Anineczko-czyli telewizor ocalał?
Ja tam tez wszystko w sobote robie.Ciasta tez swierze lubie,ty bardziej ze smietanowca bede robic wiec wole zeby byl jak najbardziej swierzutki.
 
Ostatnia edycja:
Witam sie i ja po pracy od razu wpadła do mnie 3razyM paznokcie zrobic bo mialam mała awarie:)
Olivier ogólnie ma delikatknie mówiac sraczke, i brzuch go troche boli....? Nie wiem od czego, ale teraz dajac mu syropy pomyslałam ze od jakis 3 dni daje mu tran Mollera i czy to on tak wplywa na trawienie że olivier ma rzadkie kupy, że az go pupa boli co myslicie..?? Nie bede mu dawac w razie co.

Cichopek gratulejszyn!!!!!!!
Marta to na jakiej zasadzie wracasz do pracy ile dni i wogóle?
Anieczka pycha ciaato cie pewnie wyszło hihihi
Ja tez mam ambitny zamiar robic zebre Sofik, i gołabki ale oczywiscie pracuje wiec musze znalesc czas na to...Nie czuje jakos tch Świat.
To kto jest chetny na farme z dzieciaczkami w poniedzialek?:) :: Turoe Farm ::
ok zmykam malego polozyc spac
 
Dziecię śpi po kąpieli:-), mam chwilkę to do Was wpadłam.

ja tam nie szleję w święta: żurek się zrobi, sałatkę warzywną i z tuńczykiem, a w poniedziałek rosołek, ciast nie piekę- bo nie umiem:-p:cool2:, więc jakieś gotowce się kupi i luzik. Sami będziemy to po co szaleć- kto to wszystko zje???
 
hey kochane!

sorrki,ze Was nie czytam i nic nie pisze, ale moj M zalapal jelitowke od wczoraj. Pomyslec,ze ja mialam wypoczywac i relaxowac sie te 2-3dni :-( A tymczasem dalej mam wszystko na glowie i jeszcze do tego chorego M. Masakra!Okupuje ciagle sypialnie,a ja tu mam kompa, dlatego nie wchodze. Odezwe sie jutro lub pojutrze!Milego wieczorku!
 
Witam z wieczora... U nas dzionek dzisiaj ładny był.. Emilka wybiegała się za wszystkie czasy na powietrzu i padła jak mucha... :-)
Ja też już zaczynam gotowanko... Dziś zrobiłam spa schabikowi - nasmarowałam go ziółkami niech się przygotowuje na jutrzejsze pieczenie.. ;-) Do tego robię jeszcze drożdżówkę, sałatkę gyros i warzywną, barszczyk na zakwasie, jajeczka z łososiem i na obiad w niedzielę zapiekany schabik z serem i ananasem.. A i chlebek będę też piekła.. I zastanawiam się nad zebrą Waszą i krokietami z jajkiem...;-)
To nasze pierwsze Święta Wielkanocne Irlandii... Każde poprzednie spędzaliśmy w Polsce.. :-)
 
Widze że nie chcecie mi pomóc:( Ale z Was koleżanki oj oj

Zmykam do wyrka jutro musze rano wstac. Oby Olivier mial spokojna noc.
Dobranoc
 
reklama
Kamciu Ja nie mam pojęcia... Nigdy sama tranu nie piłam/brałam.. dziecku tez nie dawałam.. Moja mała ma luźniejsze kupki po innych syropkach a zwłaszcza po Calpolu...więc może.. ale nie jestem pewna
 
Do góry