reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Galway i Galway-Salthill

Witam wszystkie Mamy:)

Nazywam sie Joanna Kisielinska i zajmuja sie fotografia.
Dzieki Ani i jej kochanemu Igorkowi niektore z Was pewnie mnie juz kojarza.

Jesli nie macie nic przeciwko, chcialabym, zebyscie sie zapoznaly z promocja, ktora trwa tylko do konca miesiaca.

babyboom.jpg


W pakiecie sa 4 opcje do wyboru, wysokiej jakosci zdjecia drukowane na papierze matowym.

a. (10) 6x4
(6) 5x7
(1) 8x12

b. (6) 6x4
(2) 5x7
(1) 11x14

c. (6) 6x4
(3) 8x12

d. (6) 6x4
(10) 5x7
(1) 8x12

Cena sesji i zdjec to 190 euro.
W promocji otrzymujecie 10 swiatecznych kartek z z wybranych przez siebie zjdeciem:)

Oto sample (przepraszam za znak wodny, mam nadzieje, ze nie przeszkadza to w odbiorze zdjec):
sample1.jpg


sample2.jpg


sample3.jpg


sample4.jpg


sample5.jpg




Zainteresowane mamy prosze o kontakt na info@joannakphotography.com lub 085 705 8528
Wiecej moich zdjec na Joanna Kisielinska Photography

Serdecznie pozdrawiam
Joanna Kisielinska
 
reklama
Witajcie dziewczyny.mam do Was pytanko czy polecacie jakiegosi ginekologa z Galway co jest dobry i nie za drogi.Bo jestem po 2 poronieniach mam nadrzerke i moja gin z PL kazala mi zazywac Diane35 na uregulowanie hormonow i badania mialam robione w 45dc czy to normalne? Oczywiscie w pL jak bylam na swieta.Czekam z niecierpliwoscia na jakakolwiek Wasza odpowiedz:) Pozdrawiam.A i jestem z MAyo ale jak trzeba to nawet do Galway bym pojechala,czy np myslicie ze moglabym sie leczycu u swojego GP czy nie?
 
Majka83 niestety nie moge ci pomoc! Nie znam tu ginekologow. Ja trafilam 2 razy do bardzo fajnej polski ktora przyjmuje w szpitalu w tym Maternity ale jak ona sie nazywa i czy przyjmuje prywatnie to nie wiem.
Ja rodze za tydzien i szczerze sie boje! Boje sie bo moj ang jest sredni i boje sie ze sie nie dogadam w szpitalu np jak sie zapytaja o wody plodowe czy ogolnie jakies specjalistyczne nazwy. Mam juz liste słow potrzabnych przy porodzie i mysle ze mi pomoze. Ogolnie jestem przerazona bo to pierwszy porod!
A mam pytanie do dziewczyn ktore porod w irl maja za soba. Czy jak bede juz rodzic to mam wogole sie zglosic na emergency czy tam gdzie chodze na Maternity czy moze na oddzial ginekologiczny???
Pozdrawiam
 
Majka83 niestety nie moge ci pomoc! Nie znam tu ginekologow. Ja trafilam 2 razy do bardzo fajnej polski ktora przyjmuje w szpitalu w tym Maternity ale jak ona sie nazywa i czy przyjmuje prywatnie to nie wiem.
Ja rodze za tydzien i szczerze sie boje! Boje sie bo moj ang jest sredni i boje sie ze sie nie dogadam w szpitalu np jak sie zapytaja o wody plodowe czy ogolnie jakies specjalistyczne nazwy. Mam juz liste słow potrzabnych przy porodzie i mysle ze mi pomoze. Ogolnie jestem przerazona bo to pierwszy porod!
A mam pytanie do dziewczyn ktore porod w irl maja za soba. Czy jak bede juz rodzic to mam wogole sie zglosic na emergency czy tam gdzie chodze na Maternity czy moze na oddzial ginekologiczny???
Pozdrawiam
Ja osobiście szłam na oddział.Tzn. weszłam tam gdzie jest domofon,tam gdzie jest taki bardzo długi korytarz,pomiędzy główym wejściem a tym gdzie chodziłam jako ciężarna.
 
Majka83 niestety nie moge ci pomoc! Nie znam tu ginekologow. Ja trafilam 2 razy do bardzo fajnej polski ktora przyjmuje w szpitalu w tym Maternity ale jak ona sie nazywa i czy przyjmuje prywatnie to nie wiem.
Ja rodze za tydzien i szczerze sie boje! Boje sie bo moj ang jest sredni i boje sie ze sie nie dogadam w szpitalu np jak sie zapytaja o wody plodowe czy ogolnie jakies specjalistyczne nazwy. Mam juz liste słow potrzabnych przy porodzie i mysle ze mi pomoze. Ogolnie jestem przerazona bo to pierwszy porod!
A mam pytanie do dziewczyn ktore porod w irl maja za soba. Czy jak bede juz rodzic to mam wogole sie zglosic na emergency czy tam gdzie chodze na Maternity czy moze na oddzial ginekologiczny???
Pozdrawiam

majka - ja tez zastanawiam sie do ktorego ginekologa sie wybrac...Ponoc w polmedzie jest teraz jakis spoko facet.Nie wiem,mam jeszcze 2tyg do zastanowienia..Co do ceny, chyba wszedzie sa podobne - wizyta chyba jakies 60euro.
aaniaa - jesli chodzi o opiekie w szpitalu w Galway ja nie mam zadnych zastrzezen.Nie boj sie,na pewno sie dogadasz. Mysle ze najwazniejsze, to wiedziec czy chcesz znieczulenie czy nie i jak o nie poprosic. Prsonel jest tam po to zeby Ci pomoc i na pewno zrobia wszystko zeby sie dogadac. Poza tym jest tam polska lekarka co jakis czas,wymieniaja sie z Dublinem,ja akurat na nia trafilam i to Ona sie mna zajmowala po porodzie. Glowa do gory! Jesli masz jakies pytania-wal smialo poki jeszcze wszystko pamietam:-)
https://www.babyboom.pl/forum/mamy-...wiedziec-powinna-w-trakcie-tworzenia-d-10120/ - na tym watku, na 29 stronie masz przydatne slownictwo
jesli trafisz do szpitala za dnia - idz na maternity,jesli wieczorem lub noca dzwon domofonem i jak anineczka mowi-dlugim korytarzem i w lewo,zaraz przed nastepnymi drzwiami na domofon (oddzialem poporodowym) na oddzial. Ja trafilam tam o 5tej rano wiec tez musialam sie wlec korytarzem:tak:;-)
bedzie dobrze,zobaczysz.Nie stresuj sie!pozdrawiam i 3mam kciuki!
 
Ostatnia edycja:
madbebe napisalas zebym walila smialo jak bede miala jakies pytania! wiec skorzystam:-)
Wiec mam zle wyniki z prob watrobowych, ostatnio wyladowalam na emegrency bo mnie wyslala GP podejrzewajac cholestaze ciazowych. Polozyli mnie na oddzial ginekologiczny ale tylko na pol dnia podlaczli ktg, pobrali krew i puscili do domu! Poszlam po 2 dniach po wyniki i niby wyszly dobre. Powiedzieli mi ze na nastepnej wwizycie maternity nie beda mi juz pobierac krwi. A oprucz tego GP zaniepokoilo moje wysokie cisnienie (150/90) i tez na kartce ktora mialam dac na emergency tez napisala ze wysokie cisnienie. Mierzyla mi je 2 razy!
Dzisiaj mialam wizyte i cisnienie mierzyli mi 3 razy, co pol godziny (caly czas powyzej 145/90) i lekarka zobaczyla moje wyniki z prob wetrobowych i kazala jeszcze raz pobrac krew! Na necie naczylatalm sie na temat nadcisnienia w ciazy i na temat cholestazy i sie tylko wystraszylam. A w szpitalu nikt mi nic nie przepisal zadnych lekarstw ani nic. Ogolnie nie jestem za faszerowaniem sie tabletkami. Nawet zadnych witamin nie biore przez cala ciaze bo wole zjesc duzo owocow i zdrowo sie odzywiac i hemoglobine mam idealna. Ale moje pytanie brzmi czy was tez tak olewali?? W sensie ze zadnych nawet rad nie dostalam jak obnizyc cisnienie! Im coraz blizej tym bardziej sie obawiam zeby wszystko poszlo dobrze i zeby nie bylo zadnych komplikacji przez te ich olewatorskie podejscie do sytuacji.
Z gory dziekuje za odpowiedz. pozdrawiam
 
ja mialam ciaze bez komplikacji i zadnych problemow;cisnienie cala ciaze idealne, wyniki tez wiec ciezko mi powiedziec.Jednak z moich obserwacji i opowiesci znajomych wynika,ze jednak skrupulatnie zajmuja sie pacjentami jesli cos sie dzieje-tzn.robia duzo badan itp. ale chyba raczej nie zawsze sa w stanie zdiagnozowac..
Widze ze jedyne co ich interesowalo najbardziej, to stan Twego dziecka,stad ktg.
jestem zielona w tym temacie,wiem tylko ze musisz duzo odpoczywac i czytalam ze sol podnosi cisnienie i ze lepjej jej unikac
https://www.babyboom.pl/forum/ciaza-porod-polog-f14/wysokie-cisnienie-w-ciazy-sposoby-zbicia-17102/ moze tu cos znajdziesz
pozdrawiam i zdrowka zycze!
 
Hejka dziewczyny ostatnio widzialam reklamę sklepu polskiego Olivier mieszczącego sie na obrzeżach w Galway. Czy ktoras tam byla i czy warto jechac , mieszkam troszke dalego od Galway a mam ochote sie tam wybrac :) pozdrawiam
 
Hejka dziewczyny ostatnio widzialam reklamę sklepu polskiego Olivier mieszczącego sie na obrzeżach w Galway. Czy ktoras tam byla i czy warto jechac , mieszkam troszke dalego od Galway a mam ochote sie tam wybrac :) pozdrawiam

Ja wiem czy tak na obrzezach...! ale mniejsza z tym.:-)
Polecam ten sklap. Mozna tam dostac rzeczy ciazowe jak i dzieciece. Ja tam zaopatrywalam sie w polowe wyprawki. Posciel, wanienke, butelki itd. Nawet ostatnio kupilam tam wozek uzywany. Ukradli mi moj razem z fotelikiem samochodowym jakies 2 tyg temu:-( i musialam szybko zaopatrzyc sie w nowy... ale znalazlam tam uzywany a w dobrym stanie. Mozna tam rowniez zostawiac wlasnie np wózki uzywane na sprzedaz.
Ja tam zagladam co jakis czas i zawsze cos znajde dla moje dzidziusia:-)
Poza tym mila obsluga!!!!
Na naszej-klasie maja swoj profil i zdjecia niektorych rzeczy ktore mozna u nich dostac.

do madbebe
Moze rzeczywiscie skrupulatnie zajmuja sie pacjentkami i po prostu stwierdzili ze nic mi nie zagraza, ze jest wszystko ok. Juz sama nie wiem. Moze to ja tylko za bardzo panikuje przed porodem. Cala ciaze mialam idealne cisnienie... teraz 1.5 tyg temu mi tak skoczylo. Juz sama nie wiem czy to z nimi jest cos nie tak czy ze mna. Moze to przedporodowy stres i dlatego mam takie cisnienie.:confused:
 
reklama
Hejka dziewczyny ostatnio widzialam reklamę sklepu polskiego Olivier mieszczącego sie na obrzeżach w Galway. Czy ktoras tam byla i czy warto jechac , mieszkam troszke dalego od Galway a mam ochote sie tam wybrac :) pozdrawiam
ja rowniez polecam ten sklep!tez zakupilam tam wozek i fotelik z baza,jak rowniez kilka innych rzeczy.Sa tez uzywane ubranka dla maluchow,niektore nawet po1euro za sztuke..:happy2:warto zajrzec.Na pewno cos znajdziesz :tak:

do madbebe
Moze rzeczywiscie skrupulatnie zajmuja sie pacjentkami i po prostu stwierdzili ze nic mi nie zagraza, ze jest wszystko ok. Juz sama nie wiem. Moze to ja tylko za bardzo panikuje przed porodem. Cala ciaze mialam idealne cisnienie... teraz 1.5 tyg temu mi tak skoczylo. Juz sama nie wiem czy to z nimi jest cos nie tak czy ze mna. Moze to przedporodowy stres i dlatego mam takie cisnienie.:confused:
tez tak pomyslalam,ale pewnosci nie mam.Zostaje Ci sprawdzac to swoje cisnienie i nie stresowac sie za duzo.Malenstwu nic nie grozi-to jest pewne,wiec glowa do gory:tak:
 
Do góry