reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Galway i Galway-Salthill

Ja wiem czy tak na obrzezach...! ale mniejsza z tym.:-)
Polecam ten sklap. Mozna tam dostac rzeczy ciazowe jak i dzieciece. Ja tam zaopatrywalam sie w polowe wyprawki. Posciel, wanienke, butelki itd. Nawet ostatnio kupilam tam wozek uzywany. Ukradli mi moj razem z fotelikiem samochodowym jakies 2 tyg temu:-( i musialam szybko zaopatrzyc sie w nowy... ale znalazlam tam uzywany a w dobrym stanie. Mozna tam rowniez zostawiac wlasnie np wózki uzywane na sprzedaz.
Ja tam zagladam co jakis czas i zawsze cos znajde dla moje dzidziusia:-)
Poza tym mila obsluga!!!!
Na naszej-klasie maja swoj profil i zdjecia niektorych rzeczy ktore mozna u nich dostac.

do madbebe
Moze rzeczywiscie skrupulatnie zajmuja sie pacjentkami i po prostu stwierdzili ze nic mi nie zagraza, ze jest wszystko ok. Juz sama nie wiem. Moze to ja tylko za bardzo panikuje przed porodem. Cala ciaze mialam idealne cisnienie... teraz 1.5 tyg temu mi tak skoczylo. Juz sama nie wiem czy to z nimi jest cos nie tak czy ze mna. Moze to przedporodowy stres i dlatego mam takie cisnienie.:confused:

Hej a mozesz dac jakies dokłdniejsze namiary na ten sklep?
 
reklama
misia, dobry pomysl, bo na ogolnym to ciezko z przebitka ;-) Czasem tam zagladam, ale raczej zeby Was poczytac, bo Wy tam jak rodzina... ;-)
 
Dranissimo-tak tez myslalam,ze tam niektorym dziewczynom moze byc ciezko sie wbic a wiem,ze wiele lasek z Galway czyta forum wiec moze dolacza do mniejszego watku,naszego-galwayowskiego :) Stworzymy sobie tu mala komune :)


Moja Mama dzis wyjechala po 3 tyg bycia z nami. Smutno mi...a najbardziej chyba Alexowi choc wytlumaczylam mu,ze babusia musiala jechac do domku i wydawalo mi sie,ze skapowal. Narazie jej nie szukal zbytnio. Od dzis odliczam dni- 2 tyg i jedziemy na urlop do POlandii :)
 
Ale Ci fajnie misia, moi Rodzice jeszcze do tej pory nie widzieli mojej Niunki :-( Jestesmy w trakcie wyrabiania Malej paszportu, i jak sie uda go wyrobic, to za miesiac tez pojedziemy na urlop do pl, pochwalic sie Maluda! Juz sie nie moge doczekac, zeby rodzinka Ja zobaczyla!! :-) Wybieramy sie samochodem, wiec bedzie przygoda... ;-)
 
No to rzeczywiscie smutno dranissimo,ze jeszcze jej nie widzieli. U mnie tylko Mama narazie no ale juz niedlugo cala reszta. Taki urok zycia na emigracji. Jak sie pojawiaja dzieci na swiecie to sie robi jeszcze ciezej....chcialoby sie miec rodzine blisko,zeby dzieci wiedzialy kto to babcia i dziadek. A potem jak juz zaczynaja kumac to te pozegnania sa bolesne...coz...A jaki paszport wyrabiacie Zuzi?
 
No chcemy irl, bo niby szybciej, ale ze my z tych ludziow co papierkow nie trzymaja, to i mamy teraz problem z udowodnieniem pobytu tutaj, wszytskie dokumenty gdzies wywialo! Bilety na prom kupione, a oni nam odsylaja koperty, zeby im cos doslac i tak ciagle w stresie, czy sie uda i czy sie w czasie wyrobimy... Jak to sie mowi, jak nie urok, to sraczka... :/
 
Hej to ja tez podłapuję ponowne ożywienie naszego Galwayowskiego watku:) Fakt inne wieksze i mniejsze miasta pielegnuja swoj watek i zaciesniaja wiezi na nim a my jakos z tego zrezygnowalysmy:tak:
Misiu szkoda, ze mama juz wyjechała i najgorsze bedzie jutrzejsze przebudzenie:sorry2:Niestety....Ale juz odliczanie trwa widze do wyjazdu do PL wiec czas szybko zleci i znow Babunia bedzie miala swoje kruszynki blisko siebie a i Wy bedziecie mieli troche oddechu jako rodzice;-):-)

Dranissimo to przykre ze dziakowie jeszcze nie widzieli wnuczki no ale wystarczy z pomoca dobrego duszka skompletowac papiery i potem to juz szybciutko pojdzie:-)Zycze powodzenia w zalatwianiu paszportu

A dzis mialam super dzien oby takich bylo wiecej ale chyba szybko by sie przejadlo. Caly dzien w gosciach albo goscie u mnie:tak::-):-):-)Jak ja to lubie:-p
A wieczorek ... no coz super, fajnie bylo sobie tak pogawedzic przy winku:cool2:
Teraz uciekam lulu bo mezowski dziwnie na mnie zerka;-)
 
Martuska- z tego co wiem,Oliver juz nie istenieje...to byl mega stary post:)
A co u Was wogole? Jak maly sie chowa?

Jej ,ale ja jestem zakrecona niezwrócilam uwagi na date tego posta:zawstydzona/y:.Misia u nas tak czas szybko leci ,ze nanic czasem czasu niemam,a jak chwile znajde to odpoczywam.Kacperek jest cudowny ma swoie chumory ,ale ogolnie to niemoge narzekac wiadomo maly jest wiec pracy przynim jest.
Fajnie masz,ze niedlugo bedziesz w pl oby pogoda wam dopisala:happy:,my bilismy w kwietniu i wracalismy w maju bylo tak goraco,ze przyjechalam opalona no i malego ochrzcilismy.Pozdrawiam i milo mi,ze zapytalas co u mnie chodz zadko jestem na forum:happy:.No i zapomniala bym fajny pomysl z tym naszym watkiem:tak:
 
reklama
siemanko..
no wlasnie musimy reaktywowac nasz galwayowski watek..Limericzanki maja to emy my nie ..tylko ciagle na ogolym...hihihi

Martuśka ty ranny ptaszku..pamietam te czasy jak taka godzna dla ciebie byla środkiem nocy..hahaha
 
Do góry