witam wszystkich!jestem ''pazdziernikowa'' mama i szukam takowych, zeby dodac sobie otuchy, bo troche sie boje porodu, nie ukrywam...
co do Pani Eli - owszem przyjmuje na Headford Rd w Terryland Medical Centre. Pani ginekolog miala byc w lipcu, miala byc na pocz sierpnia a zacznie przyjmowac dopiero 21.08. osobiscie czekam na nia od konca lipca, bo juz dawno powinnam sie udac do GP (tzn. w minionym tyg.) na kontrole. Niestety Pani Aneta, do ktorej chodzilam wczesniej zrezygnowala z uslug w ramach maternity i zmuszona bylam rozejrzec sie za innym lekarzem... W tym calym oczekiwaniu zostalam na lodzie i tak wybieram sie do p.Anety, mimo iz tym razem bedzie to platna wizyta. Wlasciwie 18go mam kolejna w szpitalu, ale tam niewiele sie dowiem oprocz pomiaru cisnienia i sluchania bicia serca... Do tego moim lekarzem prowadzacym jest jakis murzyn...(nic do niego nie mam ale wolalabym irlandczyka.. :-( )
pozdrawiam wszystkie ciezarowki