reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z FRANCJI!

Antylopka jeszcze raz grtuluje tak pieknego synka! opis swietny az mi sie udzielily emocje i przypomnialy z mego porodu.
Zdrowka potrzebujacym!

u mnie pada deszcz:( i nie wyjde z malym na spacer :(
 
reklama
antylopka : juz tobie pisalam ale powtorze jeszcze raz : ADAS JEST SLODKI!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no i jak dla mnie czysta wiki :)
ciesze sie, ze radzicie sobie z organizacja i ze wracasz do formy! wszystkiego dobrego!!!!

ziakwarelka hej : dawno cie nie bylo... nie kumam o tym mikolaju? gdzie ty jestes we francji? w paryzu czy na polnocy? chodzicie do polskiego przedszkola/szkoly czy jak piszesz o polskim mikolaju to masz na mysli rodzicow? ;)
ja mam brionchite - bardzo ostra
poldek mi sprzedal wirusa
a w ogoler to mialam szok jak sie wyprowadzilam z suresnes, a 2 tyg pozniej sie dowiedzialam ze na aveue des champs elysees otworzyli polskie przedszkole!!!! dodam ze do champs mialam wowczas jakie 15-20 min transportu no i tatus pracuje jedna ulice za champs, avenue de firedland... troche mam zal, bo poluds moglby chodzic tam do poludnia a pozniej z tata pause dejeuner i spac do domku :)
tym bardziej, ze maz zawsze marzyl zeby go widziec w przerwe obiadowa, a tak specjalnie z domu, na zawoloanie to nieczesto jezdzilismy... wiecej tranpostu i szamotania sie jak czasu-obiadu
a tak to byloby pod nosem taty biura, tata by nawet sam mogl czasem po niego isc i zjesc a mama na shopping, albo obiadki w trojke i ja bym poldusia zabierala spac a F; spowrotem do pracy...:( ehhhh po co o tym myslalam tylko mi zal zrobilo, bo teraz jednak oboje odczuwamy dystans od paryza... jest fajnie owszem duzo espace itp, ale malo praktycznie...
 
Ostatnia edycja:
dziewczyny wiecie ze kolo mnie jest tez jakies przedszkole polskie , bo widze czesto w parku i raz sie pytalam; biora dzieci co sa juz samodzielne, czyli bez pieluchy, same sie ubieraja, itd! jak spotkam to sie zapytam o ades!
wiecie ze mopja zaczela sie jakac, nie zawsze , jak chce powiedziec cos szybciej, jak sie denerwuje, ja mysle ze to od kiedy do tego garderie poszla, wczoraj byla i caly dzien biegunke miala! mam nadzieje ze w tym nowym bedzie lepiej, ale to dopiero od 10 stycznia!
pozdrawiam
 
hej !

zoe : a gdzie ty jetses, nie w polnocnym paryzu, gdzies rejony chapelle czy jeszcze wyzej? bo tam jets jakies polskie przedszkole slyszalam...
mi chyba najbardziej pasowaloby to na champs, zlwaszcza ze blisko pracy meza i te dejeuner z tata by mi bardzo sie podobalo w srody :)
tylko z ekurde ja teraz jetsem jakby nei patrzec 30min grajdlkiem pociagiem od paryza+ metro no kurde mysle ze wyprawa lacznie jak nic 50min a anwet rowna GODZINA! wiec czy warto? wiem ze w saint germain en laye (78) jest tez jaks ( byla bynajmniej) szkola poslka ale dopiero od lat 6 i jest warunek ze dziecko musi dobrze naparwde mowic po polsku, by zaczac sie uczyc czytac i pisac

co do jakania : no to nie wiem... musisz obserwowac... moze to stres????? a biegunka : treraz wszedzie szaleja wirusy!!!
akwarelka : teraz juz wiem, pisalas juz wczesniej gdzie mieszkasz! :) ptrzypomnialo mi sie jak zobaczylam nazwe

a u nas dzis padal grad chwile i sozk, przrordzil sie w normlany puchowy snieg no i w 30min go tyle napadalo ze jets juz bialo i pruszy dalej... normlanie mogllyby byc juz sanki po trawniku! gdybysùmy tylko mieli sanki :) szok jak jets bialo
kombinezon i sniegowce pojda dzis w ruch po 15 :) :) :)
 
josephine ja mieszkam w 8 -ce , a park mam w 17, ale przedszkole musi byc nie daleko bo jak na piechote przychodza do parku! ale chyba ci sie nie oplaca tyle jezdzic, daleko troche masz.
u nas tez w dwie godziny napadalo!! ze hohohohoh! teraz mala spi, a pozniej tez pojdziemy na snieg!mam nadzieje ze troche sie utrzyma ten snieg bo tu troche popada a potem deszcz i po sniegu!
co do jakania mojej cory to pojde do lekarz i tak musze wziasc zaswiadczenie do tego garderie, ale kurcze jak sobie mysle ze to przez to garderie ona zaczela sie jakac to az mi sie plakac chce, szkoda mi dziecka, ze az tak bardzo to przezywa! mam nadzieje ze jak bedzie chodzila czesciej to moze jakos sie przyzwyczai i zrozumie ze tam fajnie! przeciez za rok bedzie chodzic codziennie! lepiej teraz sie pomeczy!
ide sprzatac, buziaki dziewczyny!!
 
zoe : nie martw sie na zapas! mysle, ze to sie zdarza dzieciom i samo przechodzi. a tez jestem zdania, ze lepiej dziecko przyzywczaic wczesniej, bo maternelle pozniej jest 5 razy w tygodniu i wtedy to jest dopiero szok, jesli dzieko wczesniej bylo tylko z mama... tu w wersalu wlasnie z ta mysla zrobili ten PEtit Square : garderie gdzie dzieci pilnuja ich rodzice. to jest dla dzieci ktore nie maja miejsca w creche i normlanej panstwowej garderie...

my wkoncu nie wiem czy wyjdziemy na snieg bo... ciagle pada, ze szok! zawieja normalnie juz pewnie jest z 10cm!jak patrze na dach to tak z daleka juz sie wydaje sporo!
 
reklama
Do góry