isabell96 my chodziliśmy z naszymi jeszcze zeszłej zimy, ale niestety jak starsza zaczeła przynosić choroby z przedszkola to młodsza wszystko od niej łapała. Była tydzień zdrowa, tydzień chora, aż upomnienia z przychodni o szczepienie przychodziły czerwone i z wykrzyknikami. Jak tu iść zaszczepić najbardziej kontrowersyjną szczepionką, jak dziecko ledwo skończyło brać jeden antybiotyk. Mijał tydzień i chorowanie od początku. Wszystko dopiero się uspokoiło jak ja przestałam pracować i mała dobrze się wysypiała, była codziennie na spacerze (bo z babcią to tylko czasem). Niestety basen sobie odpuściliśmy od tamtej pory i jakoś nie możemy się zorganizować by iść. Może czas pomyśleć o tym.
reklama
A na łyżwach byliśmy przy basenie 
polecam! Dziwnie mi się nogi trzęsły, 1 raz tak miałam. Może bałam się podświadomie, że coś sobie połamię. Kiedyś nawet o tym nie myślałam a dziś się chwiałam
Jeszcze się nie orientowałam jak jest w Ełku z zajęciami dla dzieci ale myślałam, że wygląda to trochę lepiej. W większych miastach są różne grupy wiekowe. Może zanim dorośnie Ninka to i u nas tak będzie
Też mam cichą nadzieję, że będzie już tylko lżej. Kurcze dziś śpi od 10 do 14:40 i od 16 do teraz-więc chyba już do jutra tak będzie, oczywiście dokarmiam jak tylko widzę, że się kręci. Normalnie dzień dziecka mi chyba robitfu tfu... nie zapeszając... A wózek- woziłam cholera. Jak ryczy to tylko bardziej się wnerwia. Musi być przynajmniej trochę ululana, wtedy ok ale dawno już nie było wózka, bo jak ryczy to nie sposób ją włożyć do niego.
O basenie myślałam już w trakcie ciąży, widziałam wiele artykułów i wypowiedzi na temat maluśkich dzieci na basenie, są przecież zajęcia nawet dla rodziców i takich niemowlaczków nawet ale oczywiście nie u nas w Ełku. Kuzynka była ze swoimi chłopcami miesiąc temu w Mikołajkach-zachwyceni wyszli i umordowani-chłopcy w wieku 2 lat i 8 miesięcy. Wrażenia nie do opisania. Dlatego jak tylko Mała odskoczy trochę i będzie cieeepło to zdecyduję się na te Mikołajki, tym bardziej, że ona kocha wodę, mogła by leżeć w wanience godzinami-tak jak ja zresztą.
Ja Krajewskiego lubię, otwarta jestem na każdy typ muzyki a dziś mąż zauroczył mnie tą piosenką i tu podam link-słucham jej cały dzień... Pidżama Porno i Gutek - Nikt tak pięknie nie mówił... - YouTube
polecam! Dziwnie mi się nogi trzęsły, 1 raz tak miałam. Może bałam się podświadomie, że coś sobie połamię. Kiedyś nawet o tym nie myślałam a dziś się chwiałam Jeszcze się nie orientowałam jak jest w Ełku z zajęciami dla dzieci ale myślałam, że wygląda to trochę lepiej. W większych miastach są różne grupy wiekowe. Może zanim dorośnie Ninka to i u nas tak będzie
Też mam cichą nadzieję, że będzie już tylko lżej. Kurcze dziś śpi od 10 do 14:40 i od 16 do teraz-więc chyba już do jutra tak będzie, oczywiście dokarmiam jak tylko widzę, że się kręci. Normalnie dzień dziecka mi chyba robi
tfu tfu... nie zapeszając... A wózek- woziłam cholera. Jak ryczy to tylko bardziej się wnerwia. Musi być przynajmniej trochę ululana, wtedy ok ale dawno już nie było wózka, bo jak ryczy to nie sposób ją włożyć do niego.O basenie myślałam już w trakcie ciąży, widziałam wiele artykułów i wypowiedzi na temat maluśkich dzieci na basenie, są przecież zajęcia nawet dla rodziców i takich niemowlaczków nawet ale oczywiście nie u nas w Ełku. Kuzynka była ze swoimi chłopcami miesiąc temu w Mikołajkach-zachwyceni wyszli i umordowani-chłopcy w wieku 2 lat i 8 miesięcy. Wrażenia nie do opisania. Dlatego jak tylko Mała odskoczy trochę i będzie cieeepło to zdecyduję się na te Mikołajki, tym bardziej, że ona kocha wodę, mogła by leżeć w wanience godzinami-tak jak ja zresztą.
Ja Krajewskiego lubię, otwarta jestem na każdy typ muzyki a dziś mąż zauroczył mnie tą piosenką i tu podam link-słucham jej cały dzień... Pidżama Porno i Gutek - Nikt tak pięknie nie mówił... - YouTube
Ostatnia edycja:
My byliśmy ze starszą na basenie jak miała koło 9mc, młodsza miała chyba 5 mc. W Ełku nie ma zajęć dla niemowląt, ale to nam nie przeszkadza, bo dzieci były skupione na zabawie i nie trzeba było nam instrukcji. Są 2 płytkie baseny z cieplejszą wodą a tak małym dzieciom starcza 30 min, potem są i zmęczone i zmarznięte. Jest specjalne pomieszczenie z przewijakiem i z "prywatną" łazienką. Niestety trzeba się upominać o przewijak przy wejściu bo często dają kluczyki do sali wspólnej.
A ja bym chciała z Niną na zajęcia takie uczęszczać, bo to była by dobra okazja do poznania innych mam i do zawiązania bliższych znajomości, poza tym świetnie jest coś robić w grupie, większy fun.
Dobrze, że mówisz o tym przewijaku, że istnieje oddzielne pomieszczenie dla rodziców z takimi Maluchami nawet nie wiedziałam a w ciąży chodziłam na basen dosyć często.
Dziś taki dzień, że nie chce się nic robić, uwierzycie, że Mała spała od 16 do 6 rano dziś. Oczywiście dokarmiana ale pampersa nie miałam odwagi jej zdjąć podczas snu, bo później bym się z nią bujała kilka godzin a tak rano to aż bodziak i pajacyk mokry ale nie ma co się dziwić i tak wytrzymał swoje Piękna pogoda, choć mroźno, wyszłabym na spacer ale mała coś psika za często od piątku..
Dobrze, że mówisz o tym przewijaku, że istnieje oddzielne pomieszczenie dla rodziców z takimi Maluchami nawet nie wiedziałam a w ciąży chodziłam na basen dosyć często.
Dziś taki dzień, że nie chce się nic robić, uwierzycie, że Mała spała od 16 do 6 rano dziś. Oczywiście dokarmiana ale pampersa nie miałam odwagi jej zdjąć podczas snu, bo później bym się z nią bujała kilka godzin a tak rano to aż bodziak i pajacyk mokry ale nie ma co się dziwić i tak wytrzymał swoje
Piękna pogoda, choć mroźno, wyszłabym na spacer ale mała coś psika za często od piątku..
izabell96
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 2 135
My już po obiedzie zaraz bodziemy wybierać się do teściów.
Net-ka jeśli chodzi o zajęcia dla maluchów to można tu coś po czytać sama nigdy nie dotarłam na takie zajęcia bo bym musiała brać dwójkę dzieciaków a syn to strasznie ruchliwy jest i nie za bardzo lubi zajęcia plastyczne a mi o takie chodziło tu link Zacisze - Centrum Twórczego Rozwoju Dziecka i Rodziny my byliśmy tam tylko raz na urodzinach z Kacprem i mu mega sie podobało bo mógł się wyszaleć
.
to może kiedyś się zorganizujemy i razem z naszymi dzieciakami umówimy się na wspólny wypad na basen, oczywiście jak będzie cieplej ;-)
Net-ka jeśli chodzi o zajęcia dla maluchów to można tu coś po czytać sama nigdy nie dotarłam na takie zajęcia bo bym musiała brać dwójkę dzieciaków a syn to strasznie ruchliwy jest i nie za bardzo lubi zajęcia plastyczne a mi o takie chodziło tu link Zacisze - Centrum Twórczego Rozwoju Dziecka i Rodziny my byliśmy tam tylko raz na urodzinach z Kacprem i mu mega sie podobało bo mógł się wyszaleć
. to może kiedyś się zorganizujemy i razem z naszymi dzieciakami umówimy się na wspólny wypad na basen, oczywiście jak będzie cieplej ;-)
izabell96 Jasne nie ma sprawy, jak zrobi się cieplej i Mała podrośnie tak troszkę, by bardziej kumata była to można się wybrać. Adzia może też znajdzie trochę czasu
1 słyszę o tym Centrum Twórczego Rozwoju Dziecka i Rodziny ale przewertuję tą stronę, bo ciekawie wygląda. Na kognitywistyce uczyłam się o tym jak rozwija się mózg dziecka i jak należy dzieci stymulować, nie chcę przegapić pewnych etapów.
Ja akurat też po obiedzie jestem, mąż właśnie wyszedł i wróci za tydzień w nocy z piątku na sobotę...znów na 1 dzień praktycznie... nieciekawy humor mam.
Ehh trzeba wytrzymać...
Na jakim osiedlu mieszkasz Izabell
1 słyszę o tym Centrum Twórczego Rozwoju Dziecka i Rodziny ale przewertuję tą stronę, bo ciekawie wygląda. Na kognitywistyce uczyłam się o tym jak rozwija się mózg dziecka i jak należy dzieci stymulować, nie chcę przegapić pewnych etapów.
Ja akurat też po obiedzie jestem, mąż właśnie wyszedł i wróci za tydzień w nocy z piątku na sobotę...znów na 1 dzień praktycznie... nieciekawy humor mam.
Ehh trzeba wytrzymać...
Na jakim osiedlu mieszkasz Izabell
Ja też chętnie wybiorę się na basen, tylko nie wiem czy dam radę zapanować nad moją 2. Obie są niestety małe i wymagają asekuracji, choć starsza już jako tako radziła sobie w rękawkach. Będę musiała najpierw zrobić próbę z mężem czy podołam.
O tym zaciszu czytałam, ale jak już wspomniałam, jeszcze nie dotarłam.
Net-ka widzisz, już zaczynacie mieć kolki za sobą (odpukać w niemalowane :-)), teraz czekaj na ząbkowanie
O tym zaciszu czytałam, ale jak już wspomniałam, jeszcze nie dotarłam.
Net-ka widzisz, już zaczynacie mieć kolki za sobą (odpukać w niemalowane :-)), teraz czekaj na ząbkowanie
izabell96
Lipcowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 28 Sierpień 2006
- Postów
- 2 135
adzia dasz radę ja też jak coś będę z dwójką
Net-ka oj współczuję tej rozłąki z M zobaczysz szybko z leci ja tez prawie całe dnie sama z dzieciakami bo mój cały dzień w pracy ja mieszkam na tzn hamownie bądź północ II jak kto woli
Net-ka oj współczuję tej rozłąki z M zobaczysz szybko z leci ja tez prawie całe dnie sama z dzieciakami bo mój cały dzień w pracy ja mieszkam na tzn hamownie bądź północ II jak kto woli
Witajcie! ja dopiero co ochłonełam po zebraniu mieszkańców naszej wsi w sprawie biblioteki. W Woszczelach zawrzało, nawet nasz radny nie dzieła nic w naszej sprawie (wstrzymał się od głosowania na sesji rady gminy). Wychodzi na to, że tak jak ACTA chcieli cichaczem przegłosować uchwałe na naszą niekorzyść. Chcą małe dzieci z klas 0-3 przenieść do starego, ciasnego budynku po bibliotece 500m od głównego budynku szkoły. Biblioteke przenieść do szkoły (co oznacza jej koniec) i z łaską za to zrobić nad klasami 0-3 świetlice wiejską. Nikt z mieszkańców nie chce takiego rozwiązania, ale pani dyrektor i wójt rządzą wioską
. Jutro większość radnych z Ełku ma się do nas pofatygować na oględziny. Zobaczymy co się będzie jutro działo
pod biblioteką. Zapowiada się awantura.
. Jutro większość radnych z Ełku ma się do nas pofatygować na oględziny. Zobaczymy co się będzie jutro działo pod biblioteką. Zapowiada się awantura.reklama
Adzia282 chora sytuacja rzeczywiście, mam nadzieję, że jednak nie dacie się albo radni przejrzą na oczy, że takie rozwiązanie nie jest Wam-mieszkańcom- na rękę. Będzie dym już to widzę ale o swoje trzeba walczyć.
Haha ząbkowanie- jeszcze po drodze muszę przeżyć szczepionki. 1 już 7 lutego... będzie dym i u mnie nie tylko u Was pod biblioteką.
:-)
IZABELL96 ja mieszkam na Pięknej i nie panikujcie -damy rade z dzieciakami na basenie
już to widzę ale o swoje trzeba walczyć.Haha ząbkowanie- jeszcze po drodze muszę przeżyć szczepionki. 1 już 7 lutego... będzie dym i u mnie
nie tylko u Was pod biblioteką.:-)
IZABELL96 ja mieszkam na Pięknej
i nie panikujcie -damy rade z dzieciakami na basenie 
