Jeżeli są jakieś wskazania do zakładania tej pieluszki to do następnej wizyty zakładaj a potem zobaczysz.
Cóż my z mężem mamy teraz mniej czasu dla siebie. Dopiero teraz jak są starsze trochę odżywamy, chociażby wyjście ze starszą do kina, dla mnie to też dawno zapomniana rozrywka. Nawet jak mieliśmy okazję iść do kina sami to woleliśmy poleniuchować w domu, niż się gdzieś szwędać. Szczególnie, że mąż sam remontuje nasz dom, więc po pracy ma darmowy 2 etat.
Co do teściowej to może nie rozbieszcza ich bardzo, tyle że nie muszą one tam iść wcześnie spać. Chodzą późno, po szaleństwach i jak to one nazywają po piżamaparty. Niestety wstają wcześnie, nawet wcześniej niż w domu co powoduje, że są spiące cały następny dzień. U dzieci niewyspanie=rozdrażnienie i marudzenie. Dwa dni więc dochodzą do siebie.
Cóż my z mężem mamy teraz mniej czasu dla siebie. Dopiero teraz jak są starsze trochę odżywamy, chociażby wyjście ze starszą do kina, dla mnie to też dawno zapomniana rozrywka. Nawet jak mieliśmy okazję iść do kina sami to woleliśmy poleniuchować w domu, niż się gdzieś szwędać. Szczególnie, że mąż sam remontuje nasz dom, więc po pracy ma darmowy 2 etat.
Co do teściowej to może nie rozbieszcza ich bardzo, tyle że nie muszą one tam iść wcześnie spać. Chodzą późno, po szaleństwach i jak to one nazywają po piżamaparty. Niestety wstają wcześnie, nawet wcześniej niż w domu co powoduje, że są spiące cały następny dzień. U dzieci niewyspanie=rozdrażnienie i marudzenie. Dwa dni więc dochodzą do siebie.