reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Częstochowy JEDNOCZMY SIĘ :)

Ja szkołę rodzenia olałam, bo wprawę przy noworodkach miałam (praktyki na studiach w ośrodku preadopcyjnym), a informacje zdobywałam na forum i w internecie :)

Lili,
rób prawko czym prędzej! Dziewczyny, odwagi, jak nie teraz, to kiedy, poza tym prawko to ogromna NIEZALEŻNOŚĆ! Ja mam prawko od 7 lat, teraz robię C, w planach jeszcze C+E i D :) Umiejętność prowadzenia samochodów i pływania to dwie rzeczy, które każdy człowiek powinien umieć moim zdaniem :)
 
reklama
Misia 83 - ja tez jezdziłam do Matki polki i tam rodziłam. Może i kawałek do przejechania,ale naprawde dobrze to wspominam :) sympatyczni lekarze,pielegniarki... a w czasie porodu przesympatyczne polozne i lekarze. Bałam się,ze nie zdaze na porod (to sobie myslalam,ze w naglym przypadku w Czewie urodze, ale spokojnie zdazylam bo jak mi wody odeszly to w autko i chodu do Łodzi :) a ze to bylo w nocy to niecala godzinka i bylam w szpitalu :) pamietam jak moj lekarz mnie pocieszyl, gdy sie martwilam,ze moge nie zdazyc ;) powiedzial: "Pani szybciej z Częstochowy przyjedzie niż czasem ktoś z drugiego końca Łodzi" :) i tak jest, my mamy trasę i szybciutko sie pojedzie, a pamietam jak jechalam na badania 7 km od MP w centrum miasta pół godziny to trwalo...... masakra :) Takze ja z czystym sumieniem polecam Matke Polke, choc uciazliwe są dojazdy to naprawde wszystkie badania porobią i są naprawde sympatyczni, nie to co czasem w przychodniach tak na odwal sie przyjmuja :)
 
Kapia bardzo ci dziękuję za tyle dobrych słów. Tak jak mówisz Łódź nie jest tak daleko, całe szczęście Matka Polka jest przed wjazdem do centrum :-) Jeśli można spytać to jaki lekarz odbierał twój poród? Ja jeżdżę do dr Bielaka, wcześniej jeździłam do dr Krekory.
 
<Misia 83 - nie pamietam nazwiska, ale wiem,ze był bodajże zastępcą ordynatora bądź kierownika oddziału perinatologii, na którym byłam. Taki wysoki, szczupły, siwy lekarz, ok 50:) i sympatyczny co najwazniejsze :) Chociaz bardzo duzo pomagają i pracują przy Tobie położne, z których ja osobiście byłam bardzo zadowolona :) po porodzie w Łodzi jest tylko jeden minus, z racji tego,ze rodzi sie w Łodzi po urodzeniu dziecko akt urodzenia odbiera sie w USC w Łodzi, pamietaj o tym ;)
 
Witam Was serdecznie drogie forumowiczki,
postanowiłam dołączyć do grona i napisać tutaj moje zapytanie ponieważ zauważyłam, że pojawił się tutaj interesujący mnie wątek.. Jestem w ciąży, korzystam w Częstochowie z usług lekarza, który niestety nie pracuje w żadnym ze szpitali, jestem zadowolona i nie zamierzam raczej go zmieniać, ale mam wiele obaw odnośnie porodu i wyboru szpitala. Tak na prawdę Częstochowa jest mi obca, nie mam tutaj rodziny, (jedyne i najważniejsze wsparcie to najkochańszy mąż), a wiadomo, dosyć istotne jest wsparcie bliskich w tych ważnych dla nas momentach przebywania w szpitalu i podczas porodu. Mówi się, że jeśli ma się "swojego" lekarza w szpitalu, w którym się rodzi to zawsze jest lepiej, lepsza obsługa mimo, że można nie trafić akurat na dyżur dr prowadzącego to i tak dane pielęgniarki będą wiedziały, że się jest od danego dr i sam fakt "przynależności" do lekarza prowadzącego może się przyczynić do większej opieki i troski ze strony sióstr oddziałowych. Wiem, że różnie bywa, co osoba może być inna opinia, ale chciałabym poznać również wasze opinie na temat szpitali, czy rodziłyście w szpitalach nie mając swojego lekarza prowadzącego? Kiedy dokonuje się wyboru szpitala? I położnej?
Również zastanawiałam się nad kwestią szpitala Matki Polki w Łodzi, bo to akurat nieco bliżej moich rodzinnych stron, dojazd łatwy. Pierwszy trymestr trwa więc trochę się wacham jeszcze nad bardziej odległym wyborem - szpitala, czy nie byłoby za późno w razie czego na zmianę dr? Czy kojarzycie, czy trudno się dostać na wizytę do Łodzi. Łódź oferuje na pewno od razu fachowy sprzęt do pomocy w ratowaniu noworodków. Kto pyta nie błądzi, dlatego pytam, pytam.. mam nadzieję, że jakieś odpowiedzi się pojawią w tym temacie.
 
Witaj droga nadziejko
Ja rodziłam na pck (tysiąclecie) bez mojego lekarza , który nie pracuje w szpitalu bylam strasznie zadowolona :)
Nie martw się wszystko będzie dobrze .
A z jakiej dzielnicy , okolicy Cz-wy jestes ?
Wybór szpitala nalezy do cb , a polożna po narodzinach przychodzi z twojej przychodni do której nalezec bedzie maleństwo .
Nie wiem jak jest w Łodzi jakoś mnie to wogole nie interesowało chciałam na miejscurodzić , a nie jeździć , a piszeż że tam maja sprzęt do pomocy noworodków , myslę , że jak z ciążą jest wszystko dobrze to i nie będzie problemów przy porodzie i tym to wogole nie zaprzataj sobie głowy :)

Nie pomoge w szkole rodzenia miałam cc :) juz planowane i wsumie nie potrzebna szkola mi byla
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o Częstochowę to zastanawiam się nad PCK, najpozytywniejsze opinie słyszałam o tym właśnie szpitalu. Jestem z Południa Częstochowy. Czy szpital można wybrać samemu, ten w którym chciałoby się rodzić? Czy jest to narzucone z góry np. ze względu na dzielnicę, przynależność terytorialną? Jak kojarzę - ponoć można samemu wybrać, choć może zdarzyć się sytuacja, że może akurat nie być miejsc i wtedy jak mus to mus odsyłają do najbliższego innego szpitala (ale to taki wyjątek). Jak da radę proszę o dalsze utwierdzenie mnie w dobrym przekonaniu;) I kiedy należy dokonać wyboru szpitalu?
 
Ostatnia edycja:
Tak mozna samemu :) tylko jesli chodzi o PCK sprawdz czy jeszcze jest tam porodówka bo maja na parkitke przenieść . I jak piszesz jedynie jak nie ma miejsc to idziesz gdzie indziej i tak bywa , ja tak miałam tyle że nie rodzilam jezscze i w domu poczekałam 2 dni . AAch no ja jestem z północy więc dróga połowa miasta :>
 
Rodziłam na PCK w Częstochowie i jestem bardzo niezadowolona, każdemu odradzam! Jeżeli ktoś ma planowaną cesarkę to nie ma się czym martwić, ale poród naturalny na Tysiącleciu to koszmar. Położne nie miłe, sale przepełnione, a gdy poród się przedłuża do kilkunastu godzin to jeszcze pocieszą Cię słowami: "Inne tu rodziły 3 doby!" Do samego końca zmuszają do porodu naturalnego, nawet jakby miało to być kosztem zdrowia dziecka... Tak jak w Naszym przypadku, małemu obojczyk złamali bo był za duży na poród sn ale cesarki nie zrobili. Nigdy w życiu bym nikomu nie poleciła tego szpitala, zdecydowanie najgorsza porodówka w Częstochowie.
 
reklama
asia no to jestes jedyną osobą ktora ma taki temat o pck :) , ale wiadomo każdy przeżywał co innego , chociaż ja sie zgodze z połoznymi od dzieci wredne s**i myslalam ze je tam rozszarpię.
 
Do góry