reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Częstochowy JEDNOCZMY SIĘ :)

Ja szkołę rodzenia olałam, bo wprawę przy noworodkach miałam (praktyki na studiach w ośrodku preadopcyjnym), a informacje zdobywałam na forum i w internecie :)

Lili,
rób prawko czym prędzej! Dziewczyny, odwagi, jak nie teraz, to kiedy, poza tym prawko to ogromna NIEZALEŻNOŚĆ! Ja mam prawko od 7 lat, teraz robię C, w planach jeszcze C+E i D :) Umiejętność prowadzenia samochodów i pływania to dwie rzeczy, które każdy człowiek powinien umieć moim zdaniem :)
 
reklama
Misia 83 - ja tez jezdziłam do Matki polki i tam rodziłam. Może i kawałek do przejechania,ale naprawde dobrze to wspominam :) sympatyczni lekarze,pielegniarki... a w czasie porodu przesympatyczne polozne i lekarze. Bałam się,ze nie zdaze na porod (to sobie myslalam,ze w naglym przypadku w Czewie urodze, ale spokojnie zdazylam bo jak mi wody odeszly to w autko i chodu do Łodzi :) a ze to bylo w nocy to niecala godzinka i bylam w szpitalu :) pamietam jak moj lekarz mnie pocieszyl, gdy sie martwilam,ze moge nie zdazyc ;) powiedzial: "Pani szybciej z Częstochowy przyjedzie niż czasem ktoś z drugiego końca Łodzi" :) i tak jest, my mamy trasę i szybciutko sie pojedzie, a pamietam jak jechalam na badania 7 km od MP w centrum miasta pół godziny to trwalo...... masakra :) Takze ja z czystym sumieniem polecam Matke Polke, choc uciazliwe są dojazdy to naprawde wszystkie badania porobią i są naprawde sympatyczni, nie to co czasem w przychodniach tak na odwal sie przyjmuja :)
 
Kapia bardzo ci dziękuję za tyle dobrych słów. Tak jak mówisz Łódź nie jest tak daleko, całe szczęście Matka Polka jest przed wjazdem do centrum :-) Jeśli można spytać to jaki lekarz odbierał twój poród? Ja jeżdżę do dr Bielaka, wcześniej jeździłam do dr Krekory.
 
<Misia 83 - nie pamietam nazwiska, ale wiem,ze był bodajże zastępcą ordynatora bądź kierownika oddziału perinatologii, na którym byłam. Taki wysoki, szczupły, siwy lekarz, ok 50:) i sympatyczny co najwazniejsze :) Chociaz bardzo duzo pomagają i pracują przy Tobie położne, z których ja osobiście byłam bardzo zadowolona :) po porodzie w Łodzi jest tylko jeden minus, z racji tego,ze rodzi sie w Łodzi po urodzeniu dziecko akt urodzenia odbiera sie w USC w Łodzi, pamietaj o tym ;)
 
Witam Was serdecznie drogie forumowiczki,
postanowiłam dołączyć do grona i napisać tutaj moje zapytanie ponieważ zauważyłam, że pojawił się tutaj interesujący mnie wątek.. Jestem w ciąży, korzystam w Częstochowie z usług lekarza, który niestety nie pracuje w żadnym ze szpitali, jestem zadowolona i nie zamierzam raczej go zmieniać, ale mam wiele obaw odnośnie porodu i wyboru szpitala. Tak na prawdę Częstochowa jest mi obca, nie mam tutaj rodziny, (jedyne i najważniejsze wsparcie to najkochańszy mąż), a wiadomo, dosyć istotne jest wsparcie bliskich w tych ważnych dla nas momentach przebywania w szpitalu i podczas porodu. Mówi się, że jeśli ma się "swojego" lekarza w szpitalu, w którym się rodzi to zawsze jest lepiej, lepsza obsługa mimo, że można nie trafić akurat na dyżur dr prowadzącego to i tak dane pielęgniarki będą wiedziały, że się jest od danego dr i sam fakt "przynależności" do lekarza prowadzącego może się przyczynić do większej opieki i troski ze strony sióstr oddziałowych. Wiem, że różnie bywa, co osoba może być inna opinia, ale chciałabym poznać również wasze opinie na temat szpitali, czy rodziłyście w szpitalach nie mając swojego lekarza prowadzącego? Kiedy dokonuje się wyboru szpitala? I położnej?
Również zastanawiałam się nad kwestią szpitala Matki Polki w Łodzi, bo to akurat nieco bliżej moich rodzinnych stron, dojazd łatwy. Pierwszy trymestr trwa więc trochę się wacham jeszcze nad bardziej odległym wyborem - szpitala, czy nie byłoby za późno w razie czego na zmianę dr? Czy kojarzycie, czy trudno się dostać na wizytę do Łodzi. Łódź oferuje na pewno od razu fachowy sprzęt do pomocy w ratowaniu noworodków. Kto pyta nie błądzi, dlatego pytam, pytam.. mam nadzieję, że jakieś odpowiedzi się pojawią w tym temacie.
 
Witaj droga nadziejko
Ja rodziłam na pck (tysiąclecie) bez mojego lekarza , który nie pracuje w szpitalu bylam strasznie zadowolona :)
Nie martw się wszystko będzie dobrze .
A z jakiej dzielnicy , okolicy Cz-wy jestes ?
Wybór szpitala nalezy do cb , a polożna po narodzinach przychodzi z twojej przychodni do której nalezec bedzie maleństwo .
Nie wiem jak jest w Łodzi jakoś mnie to wogole nie interesowało chciałam na miejscurodzić , a nie jeździć , a piszeż że tam maja sprzęt do pomocy noworodków , myslę , że jak z ciążą jest wszystko dobrze to i nie będzie problemów przy porodzie i tym to wogole nie zaprzataj sobie głowy :)

Nie pomoge w szkole rodzenia miałam cc :) juz planowane i wsumie nie potrzebna szkola mi byla
 
Ostatnia edycja:
Jeśli chodzi o Częstochowę to zastanawiam się nad PCK, najpozytywniejsze opinie słyszałam o tym właśnie szpitalu. Jestem z Południa Częstochowy. Czy szpital można wybrać samemu, ten w którym chciałoby się rodzić? Czy jest to narzucone z góry np. ze względu na dzielnicę, przynależność terytorialną? Jak kojarzę - ponoć można samemu wybrać, choć może zdarzyć się sytuacja, że może akurat nie być miejsc i wtedy jak mus to mus odsyłają do najbliższego innego szpitala (ale to taki wyjątek). Jak da radę proszę o dalsze utwierdzenie mnie w dobrym przekonaniu;) I kiedy należy dokonać wyboru szpitalu?
 
Ostatnia edycja:
Tak mozna samemu :) tylko jesli chodzi o PCK sprawdz czy jeszcze jest tam porodówka bo maja na parkitke przenieść . I jak piszesz jedynie jak nie ma miejsc to idziesz gdzie indziej i tak bywa , ja tak miałam tyle że nie rodzilam jezscze i w domu poczekałam 2 dni . AAch no ja jestem z północy więc dróga połowa miasta :>
 
Rodziłam na PCK w Częstochowie i jestem bardzo niezadowolona, każdemu odradzam! Jeżeli ktoś ma planowaną cesarkę to nie ma się czym martwić, ale poród naturalny na Tysiącleciu to koszmar. Położne nie miłe, sale przepełnione, a gdy poród się przedłuża do kilkunastu godzin to jeszcze pocieszą Cię słowami: "Inne tu rodziły 3 doby!" Do samego końca zmuszają do porodu naturalnego, nawet jakby miało to być kosztem zdrowia dziecka... Tak jak w Naszym przypadku, małemu obojczyk złamali bo był za duży na poród sn ale cesarki nie zrobili. Nigdy w życiu bym nikomu nie poleciła tego szpitala, zdecydowanie najgorsza porodówka w Częstochowie.
 
reklama
asia no to jestes jedyną osobą ktora ma taki temat o pck :) , ale wiadomo każdy przeżywał co innego , chociaż ja sie zgodze z połoznymi od dzieci wredne s**i myslalam ze je tam rozszarpię.
 
Do góry