reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Częstochowy JEDNOCZMY SIĘ :)

reklama
Aleksandra, zmiana otoczenia to główny powód ruszenia się z domu. Można porozmawiać z dorosłymi ludźmi-bezcenne :) stoimy pod uczelniami i łezka się w oku kręci tak troszeczkę...
No i szefowa równa babka :D:biggrin2::rofl::wink:
 
Też dawno, dawno temu byłam hostessą wódki Sobieski, w sumie przez trzy lata. Miło wspominam, kasa dobra jak na weekendową pracę, premia, umowa. Ludzie z agencji w porządku.
 
Ostatnia edycja:
Tez mysle ze niania od 5 zl,choc tak jak Beti mowi ,mozesz podac konkretna kwote ktora mozesz i chcesz wydac na nianie i pewnie ktos sie znajdzie chetny.Powodzenia:tak:


Co do pampersow to u nas rossmanowskie i dada ale te z RENIFEREM sa boskie :-D.


NULINI,BETI bardzo sie ciesze ze dzisiejsze hostessowanie bylo ok.grunt ze wy zadowolone jestescie :tak:.


Ja dziewczyny odpadam,rozlozylam sie z grypskiem juz totalnie :-(,dzieci daly mi dzis popalic,jak ja dzis bardzo chora to i one marudne i wiecznie sie o cos bily:baffled:.Alan juz spi bo spal w dzien 10 min ale niespokjnie spi bo co chwile placze:baffled:.
Babka z mopsu byla,wypelnila papiery,pogadala i teraz czekac na decyzje,obadamy co z tego wyjdzie.

Ja zaraz leki sobie zapodam i do wyrka bo strasznie slaba jestem.Dobranoc
 
Witam czwartkowo,ja narazie jakies sily mam,zaraz nam wszystkim leki zapodam,Dzis jednak chyba wybiore sie z nimi do pediatry bo z Oliwka jest coraz gorzej,zaczyna sie pokladac od samego rana,taka bez zycia,kaszle i katar,juz kilka dni to trwa,skontroluje to dzis u pediatry .


Dziewczyny prosze was o porade bo ja juz z Oliwka serio odpadamJak wszyscy wiecie Oliwka jest chorym dzieckiem,dziewczyny ja juz sil do niej nie mam,ona ma 4 latka a nie spi w nocy,momentami ona jest gorsza od alanka w nocy ktory wiecznie wola cyca,ale oliwka w tym wieku nie przesypia wogole zadnej nocki,po kilka godzin w nocy swieci sie u niej lampka bo jak ona sie przebudzi to placze,jeczy, i trzeba jej lampke zapalic,pozniej jak sie jej np za 2 godzny zgasi bo mnie sie usnie bo tez cos spac musze to ona zaraz zas w placz i lament i zas swiatlo trzeba jej wlanczyc.Czasem to mimo zapalonej lampki placze i jeczy i niewazne czy jest zdrowa czy chora ,ona tak ma co noc.Co noc wstajemy do niej kilkakrotnie,Ja sie nie dziwie ze ona pozniej w ciagu dnia jest rozdrazniona,marudna itp,kazdy na jej miejscu by byl,jak ona sie nie wyspi to pozniej pewnie dlatego taka jest :-(.To chyba nie jest normalne zeby ona po nocach nie spala? chyba ze u niej sie ta jej choroba tak objawia?


Dzis wezme od pediatry dla niej skierowanie do neurologa,zapisze ja ale wiem ze kilka misiecy bede czekala na wizyte ,no ale kiedys sie doczekam,bo z tymi tikami i ogolnie z jej choroba musze sie przejsc do neurologa,wczesniej do rybnika chodzilam z nia do pani neurolog ale teraz jestesmy tu i tu musze zaczac z nia chodzic do neurologa.A do tego pomyslalam sobie o psychologu dzieciecym,nie wiem czy trzeba skierowanie od pediatry? moze taki psycholog jej pomoze? moze mnie pomoze jak z nia sobie radzic? juz sama nie wiem? juz sama nie mam sil ani pomyslow,ale moze ten psycholog to dobry pomysl???//

Dziewczyny znacie jakiegos dzieciego psychologa u nas w czestochowie? chyba poszukam cos na necie i podzwonie i dowiem sie co i jak.

Najchetniej to bym oliwke zapisala na jakies warsztaty zajeciowe dla takich dzieci,tylko gdzie takie znalesc?

Jak macie jakies pomysly to prosze was o pomoc bo serio i ona sie wykancza i ja ,ile lat mozna zle spac w nocy??????
 
Dorota, pewnie na temat choroby Twojej córki wiesz wszystko. Czy do objawów tej choroby należy problem ze spaniem? Jeśli nie, to myślę że te ciągłe pobudki Oliwki nie powinnaś przypisywać chorobie. Czasami człowiek tak się przyzwyczai ciągłych pobudek że później nie potrafi inaczej spać i nie ma to związku z żadną chorobą. Skoro Oliwka całe swoje życie nie nauczyła się przesypiać cała noc, to być może tak źle śpi bo inaczej nie potrafi. Pamiętam że ja w ciąży miałam straszne problemy z bezsennością, nie spałam całymi nocami! Albo zasypiałam dopiero o 3.00 -4.00 nad ranem. Lekarz nie widział przyczyny, żadne leki uspokojające, nasenne nie pomagały, wydaje mi się że problem tkwił gdzieś w psychice - że tak się przyzwyczaiłam do tych pobudek, że nie umiałam już normalnie spać. To że człowiek się przebudza na moment w nocy jest normalne i większość osób tak ma, tyle że powinien się wtedy odwrócić na drugi bok i spowrotem zasnąć a nie jęczeć i płakać jak to robi Oliwka. Nawet mój Kubuś budzi się w nocy (bo go czasem słyszę) ale nie budzi nas, nie woła, tylko odwraca się na drugi bok i zasypia spowrotem.

Myślę że powinnaś zacząć od wytłumaczenia Oliwce że to normalne że się budzi w nocy, że każdy tak ma. Ale gdy się już obudzi to nie powinna płakać, ani nikogo wołać tylko odwrócić się i zasnąć spowrotem. Że nie należy wołać bo jest noc i wszyscy już śpią. Że jest bezpieczna, że Wy śpicie w drugim pokoju i zobaczycie się rano, że nie potrzeby wołać i wszystkich budzić... To już duża dziewczynka, powinna to zrozumieć.
 
reklama
ASIU dzieki,jest duzo racji w tym co piszesz ale my juz wszystkiego probowalismy.Ona ogolnie wieczorem jak slyszy ze zaniedlugo spac idzie to wlancza sie jej lament typu ze ona nie chce,ze kiedy sie z mama spotka i placze ze musi isc spac ale tak jest codziennie.Fakt jak sie obudzi to zawsze jeczy i wola mama lub tata,ona nie potrafi zrobic tak jak mowisz ze odrwaca sie i spi dalej, nie ona jak sie tylko przebudzi to jeczy i wola tak dlugo az ktos zwroci uwage,jak sie jej swiatlo zapali to wtedy dopiero lezy grzecznie i stara sie zasnac ale to i tak u niej dlugo trwa,czasem nawet przy zapalonej lampce mnie wola .Juz jej tlumaczylismy tzn codziennie sie jej tlumaczy,ze jest noc,ze wszystkie dzieci spia,ze jak spi to sobie odpoczywa,ze mama i tata sa obok,ze misie juz spia bla bla bla .Nic zupelnie nic nie pomaga.

Dzwonilam do poradni psychologiczno pedgogicznej na polnocy pod laskiem i babka wziela moje i oliwki dane i ma zadzwonic do mnie w nastepnym tygodniu z terminem wizyty a ponoc na taki termin czeka sie maks do 2 tygodni takze fajnie :tak:.

Na 16 stomatologa mam z oliwka,po przede sie z nimi do pediatry.
 
Do góry