reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Częstochowy JEDNOCZMY SIĘ :)

dorota, złość nie minęła i nie minie prędko, bo się nie poddam ;) Mój Potworzec ma obecnie 89cm wzrostu (w miesiąc urosła 3cm!), więc ciuszki od rozmiaru 92 mogę przygarnąć chętnie :)
 
reklama
Mój ma ok. 88 cm (trudno dokładnie w domu zmierzyć malca) ;) Górę czyli bluzeczki, tshirty, bluzy nosi rozmiar 92 a spodnie 86.
Wracajcie do zdrowia choróski! My póki co trzymamy się twardo i nie chorujemy.
 
Kurcze tak czytam i szczerze współczuje choroby bo nie lubie tego bardzo a w szczególności jak nie ma M żeby zająć się Nikosiem. Więc życzę szybkiego powrotu do zdrówka.

No mój Niko to też mały wielkolud ma teraz ok 97 cm i koszulki nosi na 104 a spodenki na 98 :) mam nadzieję że w końcu skończy aż tak szybko rosnąć :) może w końcu troche zwolni :)

Ja będę robić dopiero porządki w szafie synka więc jak coś będę miała to dam znać. Narazie muszą skończyć robić nam ulice pod oknami bo od samego rana do 22 kują i wylewają asfalt i jak tylko się obudzimy szybko śniadanko i spadamy zazwyczaj do dziadków :) Więc domek troche zapuszczony, ale nie mogę nic zrobić bo opróćz strasznego hałasu to jeszcze smród asfaltu i kurz masakra jakaś. :/

Dziewczyny jak byłyście w ciąży to gdzie miałyście robione badania prenatalne ??
 
Dorotko, ja za ubranka dziękuję. Dostałam na tyle że jeszcze Asi odłożyłam dla Kubusia.

Aneczko, badania prenatalne robiłam w Łodzi w Inst Cent Zdrowia Matki Polki- ale miałam tam szwagierkę-położną która mi wszystko załatwiła. Dobry sprzęt i mili lekarze-polecam :)

Od wczoraj robię porządki w szafie Poli- pudła fruwają tu i tam. Ogólnie w domu mam niekończące się pranie. A jeszcze muszę wyprać swoją kurtkę zimową i koce i kołdrę wełnianą :baffled:
Pola przechodzi superprogress rozwojowy. Od tygodnia nie chce pić mleka bebiko, sama chodzi do łazienki na nocnik i woła jak zrobi, sama se odciąga katar, przestała wyłazić mi z łóżeczka wieczorem- mówi "bajo" i idzie spać- ogólnie jestem mile zaskoczona
 
Ja nie miałam tego badania. Szwagierka miała robione prenatalne w Centrum Położnicze Św. Łukasza, miała skierowanie od swojego lekarza prowadzącego, nic nie płaciła. My też tam byliśmy z Oskarem u kardiologa, bardzo fajny lekarz, oprócz serca sprawdził na usg jeszcze wszystkie inne narządy. Żałuję, że to nie było otwarte, jak ja rodziłam.
A właśnie w styczniu rodzi szwagierka, a w marcu bratowa męża.
 
Ostatnia edycja:
Nulini, jak tam Tosiowe piąteczki?
Masz rację- chłopa trzeba sobie wychować, niech się stara :)

Patrycja, myślisz że robią tam też usg piersi? Skierowanie mam.

Aneczko, ja nie wiem o jakie prenatalne Ci chodzi. Ja miałam po prostu 3d i tyle.
 
Ostatnia edycja:
hej babuszki
dzisiaj ciut ciut lepiej ale i tak ledwo zyje ,młody poszedł z sis na zakupy wiec mam chwilke.
Ja prenatalne w Łukaszu mialam placiłam 200zl .
Beti ja sie wybieram na usg piersi w aleje bodajze badanie 30zł moja tesciowa tam chodzi a ja muszę mieć ze względu na chorobę
[*] mamci .
nulini jasne trzymaj go krótko :)
Jak cos piszcie z ubrankami ja chetnie przyjme a potem zwrócę :)
dorota dla was tez zdrowka
 
reklama
Tosiowe piąteczki nadal w ukryciu, aczkolwiek łapki nadal w buźce ;) Co do kliniki św. Łukasza, to mnie się MARZY drugi poród właśnie tam, ale najpierw musiałabym skoczyć na bank :(

Ja żadnych badań prenatalnych ani USG 3-4-5D nie miałam :D W ogóle wizyty u lekarza miałam raz na 2-3 miesiące, bo wszystko przebiegało książkowo i jakoś w ogóle nadprogramowych badań nie brałam pod uwagę ;)
 
Do góry