Kurcze, fajnie że piszecie, że porodówka w Cieszynie jest niezła - jakbym nie zdażyła pod Kraków, to w ostateczności mogę tu urodzić ;-) Oczywiście jak to juz będzie mnie dotyczyło
Przyznam jednak, że wolałabym rodzić tam gdzie Synka, bo związana jestem ze służba zdrowia, będę pracować w szpitalu w Cieszynie i nie bardzo chciałabym, zeby personel widział mnie w tak intymnej sytuacji jak poród
Z resztą, póki co te dywagacje mnie nie dotyczą - może za miesiąc?
Claudia - katarku współczuję, wiem jak Maluszki to męczy.. Sama czuję sie tragicznie jak mam katar, a taki mały bąbelek to w ogóle sobie z tym radzić sam nie może :-( Trzymam kciuki, zeby katar poszedł sobie jak najszybciej! No i gratuluję tak w ogóle zdolności - kołysanka prześliczna :-)
Elizzz - łączę się w bólu, bo mój mały Mężczyzna też cierpi przez ząbki - i to juz od kilku dni :-( Najgorsze jest to, ze jak ida Mu zabki to prawie nic nie chce jesć nasze małe biedaczysko.. Ale profilaktycznie dajemy Bufenik i póki co wydaje się, ze działa