reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Cieszyna i okolic:)

no jest jeszcze conieco
tyle , ze w taką piękną pogodę lepiej na dworze spędzić czas...
ale w pozostałe pory to chyba najlepsze miejsce dla matek z dziećmi

uciekam
jest mi od kilku godzin niedobrze...
ciekawe czemu

fajnie, że Gienek wygrał X-FACTOR
 
reklama
dzięki dziewczyny za różne propozycje :)

Myśmy wczoraj byli "Pod dębem" niby fajnie bo jest tam piaskownica i dużo miejsca do biegania ale obsługa masakryczna!!! Takie fajne miejsce i jedzenie dobre ale przez tamtejsze kelnerki jesteśmy totalnie zniechęceni, a szkoda.

Zaraz zmykamy na spacer, zajrzę tu pewnie dopiero wieczorem :)
 
u nas jakoś dziwnie
z resztą teraz ustawiam małego na konkretne pory spania w dzień bo był rozregulowany :-)

no i mamy mało czasu do czwartku, musimy ćwiczyć
marzy mi się zachęcić Misia do obrotów na podłodze...

fajnie by było tym razem usłyszeć że mały nie odbiega od rówieśników...
 
hejo:) standardowo u nas pustki!! oj nieładnie...:) Klaudia a co Cię tak mdli, cooo??:) każde dziecko ma swój czas i rozwija się swoim tempem, nie przejmuj się, jeszcze chwilka i za nim nie nadazysz;-) a tak nawiasem mowiąc to Loska był moim faworytem:D

Elizzz POD DĘBEM jeszcze nie byłam ale w JEDYNCE miałam przyjemność spędzic 1,5 godziny na czekaniu na pizze. Pani 2 razy się pomyliła i dopiero za trzecim udało się jej "podac" nam pizze z naszego zamówienia:szok::no:

my całymi dniami przesiadujemy u rodzicow. Dzisiaj wyrabialam malej dowod osobisty bo 30 lipca na wczasy a tu nie ma dokumentu. Oczywiście przy zdjeciach musiala marudzic zeby za latwo nie bylo... Straszny cycus mamusi się z niej zrobil. Juz czasami rady nie daje. o 21 juz nie wytrzymalam i musialam się z nia polozyc. Spiaca jak diabli a tylko wola mama mama mama. Na dzisiaj mam dosc. Jutro nie wiem czy w domu zostane czy lepiej jechac z tych blokow bo sprzatania mam mase ale mala bedzie znowu nie do zniesienia pewnie. Na zewnatrz jej nie wiezme bo ZERO cienia tu mamy. Dopiero po poludniu wyjdziemy.
 
Witam Was po raz kolejny - tym razem juz z Cieszyna (nienawidzę przeprowadzek!) - póki co przez komórkę się łącze, więc rzadko (internet dopiero podłączymy jak będziemy juz tu na stałe, a to dopiero końcem czerwca).. Samochodem juz pozwiedzalismy Cieszyn, nie raz trafiając przy tym po Czeskiej stronie - jeszcze trochę i juz nie będziemy sie gubić :-D Najlepiej póki co idzie mi trasa mieszkanie-Kaufland ;-) No a z 5 dni które tu jestesmy to w mieszkaniu bylismy przez około 20 godzin, bo ciągle jestesmy w rozjazdach Kraków-Wrocław-Bielsko-Cieszyn. Syn nas znienawidzi ;-) Ale podróże kończą się z kończem czerwca i wtedy będę mogła zostac pełnoprawną kura domową :-D Doczekać się nie mogę!
A tak swoją drogą to poważnie myślę o wizycie u psychologa (moze ma ktos namiary na jakiegos dobrego?), bo wpadam w histerię na samą myśl, że od wrzesnia-października będę musiała pójśc do pracy i zostawić Stasia z opiekunką :-( Jestem przerażona. No i nie mamy tu nikogo zaufanego do pomocy.. Najchętniej zostałabym gospodynią domową.. Odkąd urodziłam Stasia to moje priorytety zmieniły się o 180 stopni.. Kiedys myslałam o "karierze naukowej", a teraz tylko rodzina, rodzina rodzina..
Zmykam, bo zapłace taaaaki rachunek ;-)
A swoją drogą fajny pomysł z tym Rynkiem na Dzień Dziecka - mam nadzieje, ze wypaliło tak super jak brzmi ta idea - mysmy akurat byli wtedy w Krakowie ;-)
 
phoenix witaj
fajnie,że się odezwałaś
Na jakim osiedlu mieszkasz??
przywykniesz do tego miasta :-)


Magda ucałuj cycusia :-D
mój też cycoch straszny jest...
ciekawe co powie jam mu to przypomnę jak będzie w moim wieku :-D

ja wczoraj miałam zapalenie piersi i gorączkowałam
nie wchodziłam nawet na kompa i o 21 poszłam spać, dzisiaj jest ok
 
hej dziewczyki:)
phoenix witamy ponownie i czekamy aż będziesz z nami na pełnych obrotach:D
Wiem co czujesz. Ja kiedy zostawiam małą u teściów na kilka godzin to chodze jakaś nieobecna. Myślami jestem caly czas przy niej:) a nie myślałaś o żłobku?? miałam kilka mies. temu taki pomysł zeby małą do żłobka dać ale jednak zdecydowaliśmy się z mężem na drugie dziecko wiec na razie nie mam takiej potrzeby ale w tym roku musze zapisac ją do przedszkola bo od przyszlego roku od wrzesnia juz pojdze na 100%. Osobiście wolałabym dac dziecko do zlobka niz opiekunce, chociaz na probe. Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi, chyba że z polecenia.

Klaudia dzieki za buziaczki, przekazane juz zostały:D
NIe wiem czy się Wam chwalilam ale Lena w koncu nauczyla sie wolac sisiiiii i pampka zakladamy tylko w nocy.
 
gratulacje dla Lenki

mój fiknął znowu dzisiaj na plecka
sam nie wie jak to zrobił :-D


ja zostaję z małym w domu
nie dam go nikomu, tym bardziej do żłobka bo tam się tylko choroby łapie
planuję go dopiero do przedszkola zapisać

a ty Magda do którego przedszkola dajesz małą do 20??

brzydko dzisiaj i zostajemy chyba w domku
 
prawdopodobnie do katolika ale jeszcze zastanawiam się nad innymi np. na miarki albo do bajlandii. Katolickie mamy sprawdzone bo dzieci brata tam chodzą ale dojazd troche mnie martwi. Ścisłe centrum miasta...

Gratulacje dla Michasia!! Teraz jak obroty załapie to juz pojdzie coraz lepiej:)
 
Ostatnia edycja:
reklama
prawdopodobnie do katolika ale jeszcze zastanawiam się nad innymi np. na miarki albo do bajlandii. Katolickie mamy sprawdzone bo dzieci brata tam chodzą ale dojazd troche mnie martwi. Ścisłe centrum miasta...

Gratulacje dla Michasia!! Teraz jak obroty załapie to juz pojdzie coraz lepiej:)

aha
:)
u nas dużo znajomych właśnie chce dawać do 20 to u mnie na osiedlu:)

a Michaś to dużo potrafi
już jak miał 3 miesiące to się umiał obrócić
tylko mu się nie chce :-)
 
Do góry