Hej Laski:-)
U nas po staremu, praca dom, praca dom. Dobrze ze jeszcze mama jest to jakos to ogaarniam, ale 2 maja leci do PL i skonczy sie to co dobre. :-( W pracy troche nie jestem zadowolona, bo bank holidaye musze pracowac przez to, ze jak bukowali holidaye to ja bylam na macierzynskim, a teraz juz nic nie moge wywalczyc. Wezme ich na litosc - moze to poskutkuje. Poza tym to od maja bede na szkoleniu 4 tyg, wiec bardzo sie ciesze, bo w koncu zaczne robic cos sensownego. Lenka rosnie, gada i przestawilam juz ja na 'nasze jedzenie'. A w zwiazku z jej nietolerancja laktozy wprowadzilam do jej jadlospisu mleko i jogurty, sery itp z tej nowej serii Lactofree i jest super, bo wszystko moze jesc. Tak sie ciesze z tego, ze masakra, bo normalnie to jej nawet jogurtu nie moglam dac.
Werka - Witam nowa kolezanke :-) Co do porodu tutaj - nie martw sie, ja tez tu rodzilam i musze przyznac, ze bylam bardzo zadowolona. Bardzo tu dbaja o to, zebys jak najmniej cierpiala, o intymnosc, i ogolnie caly personel jest przemily. moja mama to myslala,ze ja komus w lape dalam, ze tak kolo mnie skakali.
Renuska - to super,
ze bedziesz sobie mebelki wymieniac - mnie tez sie marzy cos nowego do salonu, najbardziej to skorzane sofy w kolorze kosci sloniowej. Ale poczekam na swoj domek. Podziwiam cie, ze chcesz materialowe - ja raz mialam i powiedzialam nigdy wiecej, a wtedy nawet dziecka nie milismy. teraz to juz nawet nie biore pod uwage takiej opcji.
Kala - ja kiedys dzwonilam w podobnej sprawie w imieniu kolezanki do Revenue - i babka powiedziala, ze moglaby ta dziewczyna brac na dziecko bedace w PL, ale musialaby miec HO. Partner nie moze brac, bo to nie jego dziecko i on go nie wychowuje.
Graziul - Lenuska juz sie uspokoila z zabkami, ale to przeciez tylko cisza przed burza. ;-) A co do pracy i domu - to mysle, ze nie bedzie mi tak trudno pogodzic tych dwoch rzeczy. Oby tylko Lenka rano dlugo spala.
A jak tam twoje dzieciaczki? Bylam ostatnio prawie codziennie w Lister praku, ale cie nie widzialam. Musisz czesciej przychodzic.
;-)
Dobra lece obiad dokonczyc, a potem powoli szykowac sie do pracy. Narka!