hej kobitki:-):-):-)
Odebrałm wzorajsza przesyłke po godz,bo autokar stał w korku pod Bradford
.A Amelka grzecznie siedziała w autku.Az byłam w szoku ze była taka cierpliwa,ale to chyba dlatego ze powiedziałm jej ze czekamy na prezenty od babusi
.
a wiec dostała lalkę krakowianke i sie usmiałm bo piewsze co to zaciekawiło ja to wianek na głowie lali ,po czym zaczela kwiatki wachac
.ale dzisiaj lala juz nie ma korali bo ciągle je nosi.
dostała czapkę wypasioną od jednej cioteczki i drugiej bajeczki.
A mamusia bluzeczkę,poncho na chlodniejsze dni(chyba sie przyda;-))No i wisiorek-słoneczko od mamusi z białego zlota.:-)
A i zięciowi sie tez coś skapneło
Jak juz jestem taka chwali pięta to powiem wam ze misio kupił mi nowe autko na gwiazdkę:-):-):-)Kocham go ..........
A my dzisiaj z amelką w kuchni siedzimy ,robimy pierniczki.I chyba jeszce po zuzkę kasi dryndne.moze ktoś ma ochote sie przyłączyć???
Z tego co dzisiaj doczytałm to macie jutro spotkanko.Czy mozne prosić o jakieś szcegóły
4 muchy a jakiego domku szukasz i gdzie???Moze my Ci troszke pomozemy
i do jakiej kwoty.
alex now widze ze leniwiec pospolity tez cię dopadł.
Doris78 dzieki za info.Trzymaj ją jak tylko potrzebujesz;-)
Ania 1812 I jak tam adaś zajada sie juz bigosem???