Yowka - Jak sobie dajesz rade Kochana ?? Jak maly ?? wklej zdjecia bo nie widzialam go...:-
-
-(
reklama
Dziendobry dziewczynki, jak sie spalo?
Ja od 4 gapie sie w sufit i nie moge spac. I tak od paru dni. Chcialabym to potem nadrobic w dzien, ale Kuba zrezygnowal juz z popoludniowej drzemki. Jestem niewyspana i zla, co sie troche odbija na mlodym. A on strasznie lobuzuje, energia go rozpiera, a ja juz nie mam sily gonic za nim po parku
Do tego jest madralinski, na pytania dlaczego to zrobil (rozlal mleko na podloge, rzucil talerzem lub czyms innym, porysowal stol kredkami itp - chociaz wie ze tego nie wolno robic) odpowiada mi ze mial taki pomysl (z duma w glosie i iskierka w oku).
Yowka - jak sobie radzicie z malenstwem? czy wszystko w porzadku? dawno sie nie odzwywalas;
bylam we srode w Huddersfield na dworcu odebrac meza, ladny macie dworzec, chyba jeden z ladniejszych jaki widzialam w uk
Niunka - moze budz go rano wczesniej, np o 8 i w dzien nie pozwalaj zbyt duzo spac
Kasiek - dzieki za info o choinkach, w przyszlym tygodniu bede jezdzic pewnie, bo sie wczoraj autko zepsulo
Kama - jesli chodzi o kosmetyki to ja uzywam Oilatum i jestem z nich bardzo zadowolona, Kubus mial bardzo szorstka skore i zadne oliwki i balsamy mu nie pomagaly dopoki nie zaczelam tego uzywac (polecil mi to dermatolog w pl)
pieluszki - uzywalam tylko jednorazowek, najbardziej nam odpowiadaly Huggiesy, no i jak napisala Kasia nie kupuj na poczatek zbyt wiele tych najmniejszych bo moga sie okazac za male, tez popelnilam ten blad i potem oddalam znajomej
do spania podusi sie raczej nie zaleca przez pierwszy rok, do przykrycia uzywac najlepiej takich "azurkowych" kocykow (jakby sobie naciagnal na buzie, to moze swobodnie oddychac) albo pajacykow
a do pupy, jesli byla potrzeba, to uzywalam sudocrem
Ja od 4 gapie sie w sufit i nie moge spac. I tak od paru dni. Chcialabym to potem nadrobic w dzien, ale Kuba zrezygnowal juz z popoludniowej drzemki. Jestem niewyspana i zla, co sie troche odbija na mlodym. A on strasznie lobuzuje, energia go rozpiera, a ja juz nie mam sily gonic za nim po parku
Yowka - jak sobie radzicie z malenstwem? czy wszystko w porzadku? dawno sie nie odzwywalas;
bylam we srode w Huddersfield na dworcu odebrac meza, ladny macie dworzec, chyba jeden z ladniejszych jaki widzialam w uk
Niunka - moze budz go rano wczesniej, np o 8 i w dzien nie pozwalaj zbyt duzo spac
Kasiek - dzieki za info o choinkach, w przyszlym tygodniu bede jezdzic pewnie, bo sie wczoraj autko zepsulo
Kama - jesli chodzi o kosmetyki to ja uzywam Oilatum i jestem z nich bardzo zadowolona, Kubus mial bardzo szorstka skore i zadne oliwki i balsamy mu nie pomagaly dopoki nie zaczelam tego uzywac (polecil mi to dermatolog w pl)
pieluszki - uzywalam tylko jednorazowek, najbardziej nam odpowiadaly Huggiesy, no i jak napisala Kasia nie kupuj na poczatek zbyt wiele tych najmniejszych bo moga sie okazac za male, tez popelnilam ten blad i potem oddalam znajomej
do spania podusi sie raczej nie zaleca przez pierwszy rok, do przykrycia uzywac najlepiej takich "azurkowych" kocykow (jakby sobie naciagnal na buzie, to moze swobodnie oddychac) albo pajacykow
a do pupy, jesli byla potrzeba, to uzywalam sudocrem
cfcgirl
Mamusia Marysi
Mój brzuszek w 12 tygodniu

niunka19-82
Szczesliwa mamuska!
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2007
- Postów
- 1 379
hej kobitki
Widze ze przez weekend cisza na forum. U nas jakos minol weekendzik , pogoscilismy sie u znajomych i czas jakos zlecial.
Cos ostatnio pogoda sie psuje , pewnie juz za jakos czas bedzie zimno i szaro , wiec na spacerki nie bedziemy chodzic:-(, a szkoda Szymek tak lubi siweze powietrze.
Co tam u was ciekawego slychac?
Piszcie bo cos macie ostatnio lenia , no tylko kaska,j klepie tak jak ja. ;-):-)
Musze leciec bo synk marudzi
. Glowa mnie juz zaczyna boec od tych wieczornych marudek.
Widze ze przez weekend cisza na forum. U nas jakos minol weekendzik , pogoscilismy sie u znajomych i czas jakos zlecial.
Cos ostatnio pogoda sie psuje , pewnie juz za jakos czas bedzie zimno i szaro , wiec na spacerki nie bedziemy chodzic:-(, a szkoda Szymek tak lubi siweze powietrze.
Co tam u was ciekawego slychac?
Piszcie bo cos macie ostatnio lenia , no tylko kaska,j klepie tak jak ja. ;-):-)
Musze leciec bo synk marudzi


Hej Hej
Pogoda zaczyna coraz czesciej byc jesienna, nienawidze jak wieje pada i jest szaro ehh nie moze byc tak jak w Polsce, listki kolorowe, sloneczko
dobrze ze za mazenia nie karaja ale to chyba ta tesknota tak na mnie dziala 
Mi weekend jakos nerwowo minal, maly cos wariowal za moco a szczegolnie wczoraj ehh juz bylo wszytsko dobrze a tu nagle znowu zaczyna sie wyginac do tylu prezyc stekac, czsami nawet nie chce zjesc tych 100ml
widze przez okienko promyki slonca wiec moze sie wynuze z domu zeby nabrac troche pozytywnej energii
a noz sie uda eheh
Cfcgirl extra ten brzunio ja to sie smialam ze chcialabym miec taki, teraz
niepamietam kiedy taki byl malutki - chyba w dziecintwie heh
Kasia J twoj brzucholek to jest malutki uwierz mi !! ja na tym etapie ciazy lewdo co sie juz poruszalam hehe
Wiecie co? czeka mnie najgorsze- czyli kupowanie prezencikow dla rodzinki ehhh nie mam pojecia co mozna im kupic, pmyslalam ze babciom i dziadkowi kupie cos typowo angielskiego czyli jakas fajna herbatka czy cos takiego ale nie moge znalezc nic oryginalnego.
Kobity piszcie, pomozcie !!
Pogoda zaczyna coraz czesciej byc jesienna, nienawidze jak wieje pada i jest szaro ehh nie moze byc tak jak w Polsce, listki kolorowe, sloneczko
Mi weekend jakos nerwowo minal, maly cos wariowal za moco a szczegolnie wczoraj ehh juz bylo wszytsko dobrze a tu nagle znowu zaczyna sie wyginac do tylu prezyc stekac, czsami nawet nie chce zjesc tych 100ml
widze przez okienko promyki slonca wiec moze sie wynuze z domu zeby nabrac troche pozytywnej energii
Cfcgirl extra ten brzunio ja to sie smialam ze chcialabym miec taki, teraz
Kasia J twoj brzucholek to jest malutki uwierz mi !! ja na tym etapie ciazy lewdo co sie juz poruszalam hehe
Wiecie co? czeka mnie najgorsze- czyli kupowanie prezencikow dla rodzinki ehhh nie mam pojecia co mozna im kupic, pmyslalam ze babciom i dziadkowi kupie cos typowo angielskiego czyli jakas fajna herbatka czy cos takiego ale nie moge znalezc nic oryginalnego.
Kobity piszcie, pomozcie !!
Czesc,
Pisze, bo mam troche ostatnio luzu. W sobote zostalam sobie w domku w nadzieji, ze odespie troche, bo moi pojechali zalatwiac z autkiem, ale jak na zlosc nie moglam zasnac. A w niedziele wybralismy sie na obiadek do polskiego klubu w Leeds, potem zachaczylismy o znajomych i wieczorkiem zwinelismy do domku.
Dzis bylismy z mlodym na zabawach, troche jakby sie zaczal osmielac w stosunku do innych dzieci, ja pogadalam z kobitkami jak to go uczyc tego angielskiego i jak go przekonac zeby poszedl jednak do przedszkola. Wszyscy, jak jednym murem, mowia ze trzeba zostawic i przeczekac jego placze az sie zaaklimatyzuje. Ale ja nie jestem za bardzo przekonana, znam przypadki gdzie dzieci dlugo plakaly, niezaaklimatyzowaly sie, a potem byly jeszcze problemy z moczeniem i jakaniem.
Kubus jest bardzo pomyslowym dzieckiem, teraz jak wrocilismy do domu, rozebralismy sie i wyszlam na moment wyrzucic smieci. Kosz mam doslownie 2m od drzwi, a ta mala bestia w tym momencie zatrzasnela drzwi!!! W sekundzie bylam bliska zawalu, lzy w oczach, bo klucze i telefon w domu, Kuba w domu, a ja na zewnatrz i nie mam jak wejsc do domu. Zaczelam z nim rozmawiac przez okno, ze nie moge wejsc do domu, bo nie mam kluczy, ze bedzie mi musial pomoc, a on nic tylko sie cieszy, ze zrobil mamie dowcip. Stalam tam i przez 15 min z nim probowalam rozmawiac, zeby przystawil stolek do drzwi i je otworzyl, a on sie cieszy. W koncu argument, ze nie bedzie obiadku i bedzie glodny i sam trafil do niego i wykonal moje polecenia. Chyba nigdy w zyciu nie bylam jeszcze tak spanikowana. A na moje pytaie dlaczego to zrobil znow uslyszalam odpowiedz: "bo mialem taki pomysl". Dobrze ze to sie tak skonczylo.
Kasia - tu bardzo dobra lokalna herbatka, w ladnych opakowaniach, czasem mozna tez dostac w takich metalowych orginalnych opakowaniach, nazywa sie "yorkshire tea", ja ja caly czas pijam
Michalka pewnie mecza kolki, sprobuj moze zmienic mu mleko, masuj ten brzuszek, czasem pomagaja cieple oklady, a jak u niego z kupkami?
Pisze, bo mam troche ostatnio luzu. W sobote zostalam sobie w domku w nadzieji, ze odespie troche, bo moi pojechali zalatwiac z autkiem, ale jak na zlosc nie moglam zasnac. A w niedziele wybralismy sie na obiadek do polskiego klubu w Leeds, potem zachaczylismy o znajomych i wieczorkiem zwinelismy do domku.
Dzis bylismy z mlodym na zabawach, troche jakby sie zaczal osmielac w stosunku do innych dzieci, ja pogadalam z kobitkami jak to go uczyc tego angielskiego i jak go przekonac zeby poszedl jednak do przedszkola. Wszyscy, jak jednym murem, mowia ze trzeba zostawic i przeczekac jego placze az sie zaaklimatyzuje. Ale ja nie jestem za bardzo przekonana, znam przypadki gdzie dzieci dlugo plakaly, niezaaklimatyzowaly sie, a potem byly jeszcze problemy z moczeniem i jakaniem.
Kubus jest bardzo pomyslowym dzieckiem, teraz jak wrocilismy do domu, rozebralismy sie i wyszlam na moment wyrzucic smieci. Kosz mam doslownie 2m od drzwi, a ta mala bestia w tym momencie zatrzasnela drzwi!!! W sekundzie bylam bliska zawalu, lzy w oczach, bo klucze i telefon w domu, Kuba w domu, a ja na zewnatrz i nie mam jak wejsc do domu. Zaczelam z nim rozmawiac przez okno, ze nie moge wejsc do domu, bo nie mam kluczy, ze bedzie mi musial pomoc, a on nic tylko sie cieszy, ze zrobil mamie dowcip. Stalam tam i przez 15 min z nim probowalam rozmawiac, zeby przystawil stolek do drzwi i je otworzyl, a on sie cieszy. W koncu argument, ze nie bedzie obiadku i bedzie glodny i sam trafil do niego i wykonal moje polecenia. Chyba nigdy w zyciu nie bylam jeszcze tak spanikowana. A na moje pytaie dlaczego to zrobil znow uslyszalam odpowiedz: "bo mialem taki pomysl". Dobrze ze to sie tak skonczylo.
Kasia - tu bardzo dobra lokalna herbatka, w ladnych opakowaniach, czasem mozna tez dostac w takich metalowych orginalnych opakowaniach, nazywa sie "yorkshire tea", ja ja caly czas pijam
Michalka pewnie mecza kolki, sprobuj moze zmienic mu mleko, masuj ten brzuszek, czasem pomagaja cieple oklady, a jak u niego z kupkami?
Kasiu u Michasia z kupkami to roznie ale zazwyczaj sa takie luzne no i zolte. masuje mu brzuszek i czasami po takim masazu zrobi duzo kupke ale wlsnie taka luzna ja sama nie wiem jak powinna wygladac taka normalna zdrowa kupka czytalam ze niby zolta i taka jak pasta do zebow no a jego napewno nie sa takie zwiezle :
mleczko boje sie zmieniac bo to juz bedzie 3 ale jak nie bedzie nadal chcial jesc to tak zrobie i zobacze!! za dwa tygodnie jade i musze ustalic w koncu jakie mleczko bo musze je zabrac ze soba!!
dzieki za pomysl z herbatka!! poszukam !!

mleczko boje sie zmieniac bo to juz bedzie 3 ale jak nie bedzie nadal chcial jesc to tak zrobie i zobacze!! za dwa tygodnie jade i musze ustalic w koncu jakie mleczko bo musze je zabrac ze soba!!
dzieki za pomysl z herbatka!! poszukam !!
niunka19-82
Szczesliwa mamuska!
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2007
- Postów
- 1 379
reklama
no dzisiaj to chyba przebilam sama siebie
wiedzialam ze mam spotkanie z midwife w tym tygodniu,ale zeby zapomniec ze spotkanie mialam dzisiaj
przypomnialam sobie o jakies 40min za pozno
ech...no ladnie sie zaczyna bycie odpowiedzialna mama...no przeciez teraz chyba kazde spotkano jest wazne, bo to juz 33 tydz!!no trudno o nastepnym poniedzialku nie moge juz zapomiec




Podziel się: