reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Bradford

reklama
hej dobrze ze juz wybaczylas:-):-D, nie wiem czemu mi sie mylicie:confused:, nie mam pojecia , dobrze ze wiecie o co mi chodzi:-D.

No to jak CFCGIRL jak z tym czwartkiem??????????????
 
Niunka pytalas o moja wage :))od paru dni u mnie to temat tabu hehe mowilam wczesniej ze zawsze bylam zeby to ladnie nazwac pulchna wiec wyobraz sobie jak wygladam po ciazy :) wiec nie martw sie mam mega nadwage zaczelam cwiczyc nawet ale.. nie dosc ze mam zakwasy na nogach hehe to brzuch mnie rozbolal chyba za wczesnie zaczelam po tej cesarce ;/
tak zebys uwierzyla powiem ze przed ciaza nosialam juz 16 a teraz to nie ma rozmiaru dla mnie heh no ale co ? zawsze zartowalam sobie ze swoich kg teraz mi trudniej ale starm sie nie dolowac oo ale sie rozpisalam
moja helath visitor sama juz przychodzi z tlumaczem heh i juz 3 raz wiec nie wiem moze tak bedzie ciagle :)
NIUNKA JAK WROCISZ Z LONDYNU PISZ PROSZE CO I JAK - JA JADE 3 DNI PO TOBIE !! zdjecia juz masz? ja dzis ide do asdy ale nie wiem czy uda mi sie zeby maly mial otwarte oczy, zamknieta buzke itd a moge trzymac go na kolanach czy jak?
Kasia j - fajny ten twoj Kubus- widzialam zdjecia- juz sie nie moge doczekac nie moge jak Michas bedzie taki :) - pobawilabym sie klockami hehe
ja nawet mam pochowane w Polsce w piwnicy klocki lego :))
Yowka ty bedziesz rodzic w Bradford?
ja osobiscie z opieki na porodowce jestem zadowolona- przemile te babeczki- byly ze mna caly czas, opiekowaly sie!! lekarza to ja tam nie wdzialam nawet :) no po 33 godzinach przyszla pani i wyslala mnie na ta cesarke :)
jak masz jakies pytania co do porodu albo szpitala to pisz ja tam spedzialam troche czasu :) heeh
milego dnia
 
kasiu
to mnie pocieszylas z tymi kilogramami:tak:, wiem przynajmniej ze nie jestem sama.

Co do paszportu to pewnie ze dam znac co i jak. A zdjecie robilismy w Kirgejcie na dole kolo sprzedazy sokow - naturalnych jest fotograf. Placilismy 5f za 8 zdjec. Mam nadzieje ze beda pasowaly tym ludkom w konsulacie.
papa lece do Lidla na zakupki.
pa buziaczki.
 
Kasia Nie nie..ja bede rodzic w Huddersfield..mialam do wyboru tez Halifax...ale jakos wole na miejscu i slyszalam,ze szpital w Halifaxie nie cieszy sie dobrą opinią...chcialam ogolnie posluchac opowieści o waszych porodach...wiec dlatego pytalam...
Niunka..no problem..ja tez jestem niezle zakrecona i czesto kogos z kims myle albo w ogole nie pamietam jak kto sie nazywa...zero pamieci do numerow..nazwisk...zawsze mialam z tym problemy w pracy :-);-)

A u mnie cisza...miewam lekkie boliki w podbrzuszu ale na lekkich sie konczy wiec nadal oczekiwanie :-(...obym tylko nie przenosila ciązy...masakra
 
Yowka dzieki za zrozumienie:-);-)

Co do porodziku to jest juz tuz tuz, ale nie nastawiaj sie ze bedzie o terminie , tak bedzie lepiej. Mojego meza siostra tez juz po terminie tydzien i ciagle nic. Czeka bidulka . Lepiej sie nastawic ze bedzie pozniej.
Trzymkaj sie i glowa do gory . Zobaczysz wsio bedzie ok, nie ty pierwsz i nie ostatnia bedziesz rodzila.
Moze mi sie latwo mowi , bo ja nic nie czulam , mialam porodzik kleszczowy i znieczulenie od pasa w dol. Ale uwiez mi meczylam sie 22 godziny i jakos dalam rade wiec i ty dasz.;-):-).
papa
 
reklama
Yowka-tak czasami wskakuje na wasze forum bo czekam az mi Karolina odpisze ale nie odpisuje i przy okazji przeczytałam twoje obawy na temat porodu wiec moze dla poprawienia nastroju opowiem ci jak u mnie było:-):-):-)


otóż planowy termin miałam na 18 sierpnia niestety ta data nie okazała sie niestety prawdziwa nic sie nie działo to znacz działo sie bóliki miałam ale nie te niestety:no::no:mijały kolejne dni i nadal nic w koncu dostałam skierowanie na masaż szyjki macicy ucieszyłam sie bo myslałam ze mi cos pomoże:tak::tak:ale niestety tez nic:no::no:nie pomogło sprzatenie chodzenie po schodach nic!!!!!!!!!!!wiedziałam podswiadomie ze niestety ale doczekam wywołania którego balam sie przeokropnie :zawstydzona/y::zawstydzona/y:perspektywa lezenia nie wiadomo ak długo w szpitalu przerażała mnie jak jasna cholera i te bóle które mnie czekały:szok::szok:
szukałm róznych sposobów aby sama wywołac poród nawet dziewczyny mi radziły co mam robic nawet tego samego dnia czyli 30-08-07 rano pobiegłam do apteki bo chciałam kupic olejku rycynowego (o ile dobrze pamietam) ale niestety nigdzie nie mogłam dostac pomyslałam jakis pech :no::no: czy ja zawsze musze miec po górkę takie zadawałam sobie pytania.......
w koncu wybiła godzina 00:00 czyli 17 sta bo na ta godzine musiałam sie wstawic na wywołanie..........
serce mi waliło jak młot a nogi miałam jak z waty:baffled::sorry2:
o godzinie 17:10 zostałam podłaczona do ktg i leżałam pod nim 40 min potem przyszła położna zbadała mnie i podała czopek oraz żel po zbadaniu powiedziała mi ze mam 1cm rozwarcia
To mie dobiło bo pomyślałam sobie a gdzie do 10cm wiecznosc tu bede leżała i umierała w bólach a na sali leżały juz dwie dziewczyny które od rana leżały i nic dostały juz po 3 czopki i zero reakcji wiec moje przerażenie wzrosło poszlam sie wykompac i ciepłej wodzie i przyszłam bo znów mnie podłączyli do ktg to była gdzies godzina 18 :40 leżałam tak 20 min i poczułam jakies bóle bardzo silne i mówie do mojego aby zapisywał co ile trwają okazało sie ze mam juz skórcze co 5min trwajace 50-60sek
w koncu babka odłączyła mnie od ktg i poszłam sie przejsc po korytarzu i czuje że skórcze są częstsze i mocniejsze wrócilismy do sali i tu sie zaczeło na dobre mie mogłam znalesc odpowiedniej pozycji myslalam e zjem łózko pogryze sciany wtedy weszła polozna i pyta sie czy mocno boli i jak czesto mam skórcze ja mówie ze cały czas i na dodatek bardzo bolesne to znów podlaczyła mnie do ktg i juz nie mogłam pod nim wyleżec
po 15 min poczułam ze mi cos leci okazało sie czop mi odszedł potem poczułam ze znów mi cos leci ale teraz wiecej okazało sie ze to wody mi odeszły begiem po położną bo ja czułam ze musze już przec przybiegły zbadały mnie i okazało sie ze 9 cm rozwarcia :szok: biegiem na 5 pietro ja myslalam ze nie wytrzymam i urodze w windzie a ne kazały mi oddychac ale jak tu oddychac jak cie boli jak cholera jasna ale co tam juz po kilku minutach wylondowałm na łózku rodziłam w pozycji bocznej nie na plecach troche to smiesznie wyglondalo;-))))))))))) ale po kilku partych Wiktorka wyskoczyła jak strzała i wylondowała u mnie na brzuszku o godz 22:35 rodziłam 4.5h bez zadnego znieczulenia nawet bez gazu

ty tez dasz rade ja sie bałam strasznie ale nie ma czego traz juz tego bólu nie pamietam
jak bys miała jakies pytania to chetnie odpowiem

trzymam za ciebie kciuki aby wszystko poszło szybko i sprawnie dasz rade

pozdrawiam














 
Do góry