reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Bradford

Tefretete ja tez tego nie czailam ale to taka biurokracja Alex bedzie obywatelem Polski dlatego w Polsce nadadza mu Polski akt urodzenia.
Najpierw umiejscowisz dziecko - smiac mi sie chcialo z tego sformulowania ;-) tzn ze musisz go zameldowac pozniej wyrobisz akt urodzenia i za jakis czas dostaniesz numer pesel
nie wiem czy jakos ci pomoglam bo troche zakrecilam
 
reklama
A ja się niezgodzę z Kasiek83;-) Wcale nie trzeba meldowac w Polsce:no:

Nefretete niestety mimo tego, że mieszkamy w UK żeby wyrobic paszport potrzebujesz polski akt urodzenia. A żeby go dostac to musisz angielski akt urodzenia przetłumaczyc na polski i umiejscowic w urzedzie stanu cywilnego (tak jak zgłaszasz noworodka urodzonego w Pl).

My rozwiązaliśmy to tak, że rafała ciocia miała napisane przez nas upowarznienie do załatwienia tego aktu, ale wiem, że można to zrobic przez konsulat, ale to wiecej kosztuje:baffled:

A jeśli chodzi o pesel to mi też konsul powiedział, że przy wyrabianiu paszportu stałego można złożyc wniosek o nadanie peselu:-):-):-)
 
No wlasnie Syliwa tak sie zastanawiam po co te meldowanie u mnie w urzedzie kierwonik taki zakrecony i mowil ze tak musze zrobic :wściekła/y: ale moja mama mnie wlasnie uswiadomila ze nie trzeba szkoda ze tak pozno to zrobila :sorry2: a z tym peselem to fakt ze mozna przez konsulat. ja to zalatwilam wszytsko naraz w polsce jak bylam.
 
Witam
ja skorzystałam z okazji i małą zameldowałam w Polsce.Pesel potrzebny tylko do paszportu stałego, ale jak będziesz w grudniu to sobie załatw. Będziesz miała z głowy.Trwa to chwile.
A co do krostek to malutki się oczyszcza i jest to normalne. Tak jak Sylwia napisała- po jakimś czasie można wszystkiego próbować co do pokarmu.
Dieta w trakcie karmienia piersią poczytaj sobie

Marysia padła w końcu. Byłyśmy na spacerze i jakoś nie mogła usnąć po tym spacerze. Michał dzisiaj zostaje z nią samą bo ja zaczynam dzisiaj ten kurs.

W Polce było fantastycznie.Marysia się wygrzała za wszystkie czasy. Rodzina jest zakochana w Marysi. Wspaniale się czułyśmy.Podróż zniosła cudownie.W ogóle złote dziecko.Jak się budzi to nie płacze tylko leży i sobie gaworzy, obdarza nas uśmiechem od momentu otwarcia oczu.Cudo. Jak ksiądz jej wodą główkę polewał to się śmiała w głos.Jest super.
 
Oj Kasia bo Ci urzędnicy to każdy mówi co innego:wściekła/y::wściekła/y: Durna biurokracja:szok::szok:
My to jeszcze mieliśmy kłopot bo w nazwisku mamy "Ń" a w angielskim akcie urodzenia było "N" i trzeba było dodatkowe papierki załatwiac:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Durnota:wściekła/y:

Ja też za jakiś czas będę musiała wyrobic Marcelowi paszport 5-letni:baffled:
 
KASIEK83-no ta babka powiedziala zeby dobre zdjecie zrobic:tak:no i wogole mowila ze z tym 5 letnim paszportem to sie wyrabia na wlasna odpowiedzialnosc:tak:chodzilo jej o to ze jak np za dwea lata,beda sie czepiac na granicy ze dziecko juz jest nie podobne na zdjeciu,to trzeba bedzie znowu paszport wyrabiac i znowu kase placic.Moj Kuba ma juz prawie 6 lat,a ja mu robilam paszport jak mial 1 i 8 miesiecy i jak do tej pory jezdzi bez problemu:-)
 
Tak to jest z urzędami wszystkiego się czepiają. Trzeba bardzo uważać żeby w akcie urodzenia było wszystko w porządku bo pozniej to się cięgnie wszędzie.
 
Moge powiedziec, ze dzien do udanych nalezy :-) pogoda super, zakupy super, dzieci juz spia, babcia tez..... moge sie oddac szalenstwom z mezem ;-)

A co do sali, to mozna by ksiedzu delikatnie zasugerowac, ze dziewczyna w Leeds ksiadz za free udostepnia sale (ta najwieksza, gdzie sie imprezki odbywaja) to moze i nasz by byl taki milosierny :tak:
 
reklama
Do góry