reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Mamy z Bradford

KASIA8118-Sylwia sie uczy do egzaminu teorerycznego na prawko!!!ma za tydzien ,wiec kuje!!!:-):happy::tak:A ty wyjezdzasz do Polski??bo nie pamietam.Zawsze ktos bedzie tutaj teraz ja bede,potem jak ja wyjezdzam to inne wracaja i tak w kolko:-D:-)

No to jak Kama nie moze to jestesmy umowione na SRODE,LISTER PARK godzina 12.OO:-):-):-):-)TAAK????:-):-):-)
 
reklama
Doris78 spoko ja też jadę do Polski za 5 tygodni na 3 tygodnie:-).Jeszcze nie odliczam dni bo jakoś przestałam tak obsesyjnie myślec o Polsce. Od tego czasu co was poznałam;-).Teraz już nie jestem taka samotna jak kiedyś:tak:.A bywało ciężko:no:.Jeżeli chodzi o środę o 12 to mi pasuje.Mam tylko nadzieje że pogoda będzie ok.
 
Moja laleczka spi!!ale cos kaszlala mam nadzieje ze to nic powaznego!:-(
Kasia8118-wszystkie pisza ze to Sylwia jest najbardziej uzalezniona od bb i to ona najwiecej pisze ale w ostatnich dniach ty chyba bijesz rekordy:-p!!!
Ja jeszcze musze mezowi sniadanko do pracy uszykowac(bo nie chce mi sie wstawac o 5 rano)troche zagarne chalupke i tak jak Ola pojde spac!!
A Polska znowu przegrala!!!!!!!!!!!!!!Ale chociaz Boruc sie spisal!!!No i po Euro!!!
 
Asiunia jaka ty jesteś dobra żona. Mój mąż sobie sam wszystko szykuje. A dzisiaj ścięłam sie z nim lekko, bo syfiasty się zrobił. No olewa wszystkie porządki w domu, papierki po lodach, nie pozmywał po obiadku. No cholera mnie wzięła i wybuchłam- lekko, bo lekko i mam nadzieje,że pomoże. No w głowie się poprzewracało,żeby nie powiedziec brzydko.
Ingrid wysłałam ci priva a dopiero potem przeczytałam info od nefretete. Ja byłam w czwartek. Paszport koszyuje 15 funtów, wszystko zajęło mi kilka minut. Nie było kolejek , nie było problemów. Szybko sprawnie i miło. Ciężko trochę znaleść ten budynek, bo nawigacja gubiła zasięg. Kieruj się razie co w stronę dworca głównego. Potem po drodze będziesz miała znak na Picadilly. I to jest bardzo wysoki budynek, 13 pietro. Jak wjedziesz windą przejdziesz przez drzwi i w lewo. Nie ma szyldu oficjalnego jeszcze a na ścianie wisi tylko karteczka. w każdym razie bezstresowe załatwienie sprawy...

Ja się na środę piszę...Kto jeszcze??
 
cfc girl wiem jak to jest jak facet miga się o roboty:no:.Ja tez tak miałam jak pojawił się Krystian.Przed narodzinami dziecka jak pracowałam to wszystko w domu robiliśmy razem,a jak urodził się mały to mojemu jakaś palma odbiła i przestał mi pomagac.Na szczęście nie należę do naiwnych kobiet i wzięłam go w obroty i teraz mi pomaga:-).Oczywiście czasami muszę mu przypominac,ale jest już wszystko ok.i dzięki temu że zaganiam go do pomocy mam czas na internet i nie tylko:-p:-p:-):-).Dzisiaj wstałam po 5 rano super co co:wściekła/y::szok::wściekła/y::szok:.
 
Kama


002.gif


Snów sadem pachnących,
myśli lekkich jak motyle,
i uśmiechu w głebi duszy
na przekór pokręconemu światu...




Ja mojemu mezowi zrobilam tylko liste szybkich obiadow:laugh2:.( Zla zona zla zona)

Ja mam to samo:tak: Co najwyżej pokażę palcem gdzie może KUPIC sobie coś do jedzenia:-p:-p


bo mi bedzie smutno bez tej mojej siostry:-:)-(

Jestem wzruszona:tak::tak::-):-D:laugh2::-D:blink:

:blink:


Acha mam pytanie a co się dzieje z Sylwią.m Chora jesteś czy co jakoś cicho:-:)wściekła/y:.

Wczoraj po zakupach pojechałam do Taty bo w niedziele nie mogłam. Jak wróciłam o 19 to postanowiłam nawet nie włączac komputera bo musiałam posprzątac w domu i pouczyc sie do testów:tak: Jak bym tylko ty zajrzała to pewnie juz bym się nie odkleiła:no: dlatego komputer był wczoraj dla mnie beee:-)


ingrid- akurat ostatnio mam duzo czasu... od 1 czerwca juz nie pracuje,a dzidzia mi sie urodzi dopiero na koniec sierpnia, wiec mam czas zeby poszperac w necie i sie czegos dowiedziec. akurat wczoraj znalazlam informacje odnosnie konsulatu w Men... ciesze sie ze moglam pomoc....;-)
poza tym teraz euro 2008 wiec moi mezczyzni ogladaja mecze, a ja juz wszystkie ksiazki przeczytalam (co byly na skladzie)... piłka nozna mnie jakos nie porusza:baffled:

Znam ten ból:tak: Też siedziałam dwa miesiące w domu przed urodzeniem Marcela. Strony internetowe to ja znalam na pamięc:-p:-p Już nawet nie wiedziałam czego szukac. Choc wchodziłam na Babyboom ale forum nie odwiedzałam:no: A szkoda:-( ale co tam, nadrabiam teraz:-p
 
Kama wszystkiego najlepszego z okazji urodzin.Sorki że tak krótko,ale nie jestem dobra w życzeniach:-):tak::-D.Jestem strasznie śpiąca:no:.Pogoda ma byc jutro lipna :crazy: szkoda:confused:.
 
Ostatnia edycja:
reklama
sylwia.m dla mnie to juz jest masakra ja jestem typem pracoholika i nienawidze siedziec sama w domu :wściekła/y:. od 27maja 2003 (dzien po ostatnim egzaminie maturalnym) jak zaczelam pracowac to nie mialam dluzszej przerwy niz 3tygodnie bez pracy. ale ostatnio wrocilam do mojego hobby kupilam sztaluge i zaczelam malowac...troche mnie to luzuje, ale i tak mysle zeby zalapac jakas prace do domku :baffled: tylko co?
 
Do góry