niunka19-82
Szczesliwa mamuska!
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2007
- Postów
- 1 379
Kasiu j - ja pisze sie na srode i piknik
:-). Juz sie ciesze tylko zeby pogoda dopisala
:-). Juz sie ciesze tylko zeby pogoda dopisala
reklama
doris78
Mama Kubusia i Davidka!!!
Ja tez sie pisze na srode i na piknik,ale nie zabardzo rozumiem czy chodzi o taki piknik w przenosni czy taki prawdziwy,bo jak tak to koc trzeba wziasc,nie?
Kama-jak teraz pisze to pewnie juz jestes w drodze,ale zycze ci bezpiecznej i szczesliwej drogi ni i milego pobytu w Polsce.Napisz potem jak wam podroz minela no i czy Maksik byl grzeczny!!:-)
A moj maz ma jutro wolne i nie wiem gdzie jechac
w tyle miejsc bym chciala sie wybractrzeba sie zastanowic
NIUNKA-jak wam minela kolena nocka,lepiej?
Jasmina- A jak tam twoj Dawidek,lepiej??
Kama-jak teraz pisze to pewnie juz jestes w drodze,ale zycze ci bezpiecznej i szczesliwej drogi ni i milego pobytu w Polsce.Napisz potem jak wam podroz minela no i czy Maksik byl grzeczny!!:-)
A moj maz ma jutro wolne i nie wiem gdzie jechac
w tyle miejsc bym chciala sie wybractrzeba sie zastanowicNIUNKA-jak wam minela kolena nocka,lepiej?
Jasmina- A jak tam twoj Dawidek,lepiej??
niunka19-82
Szczesliwa mamuska!
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2007
- Postów
- 1 379
hej hej
kama- daj znac jak bedziesz na miejscu .zyczymy spokojnej podrozy
doris- u nas kazda noc taka sama , Szymon zrywa sie i normalnie przez sen szoruje dziaslami o rece i poplakuje. Jak go chwile ucisze to przysnie i dalej. Na szczescie nie goraczkuje. Nie chce jesc tylko sie po prostu zrywa bo biedaczka dziselka swedza.:-(.
Wiesz dosc pozno chodzi mi spac bo ok 21.30. wstaje ok 8.- 8.30. w ciagu dnia ma dwie regularne drzemki , ale po poludniu jest tak rozbzikany ze nie mozna go wogole wyciszyc , az wkoncu sam padnie. Tylko ze my z mezem juz powoli nie wyrabamy, dobrze ze to on usypia Szynka bo ja juz pod koniec dnia nie mam sily.
No koncze lece brac prysznic i relakscikkkkkkk:-)
kama- daj znac jak bedziesz na miejscu .zyczymy spokojnej podrozy
doris- u nas kazda noc taka sama , Szymon zrywa sie i normalnie przez sen szoruje dziaslami o rece i poplakuje. Jak go chwile ucisze to przysnie i dalej. Na szczescie nie goraczkuje. Nie chce jesc tylko sie po prostu zrywa bo biedaczka dziselka swedza.:-(.
Wiesz dosc pozno chodzi mi spac bo ok 21.30. wstaje ok 8.- 8.30. w ciagu dnia ma dwie regularne drzemki , ale po poludniu jest tak rozbzikany ze nie mozna go wogole wyciszyc , az wkoncu sam padnie. Tylko ze my z mezem juz powoli nie wyrabamy, dobrze ze to on usypia Szynka bo ja juz pod koniec dnia nie mam sily.
No koncze lece brac prysznic i relakscikkkkkkk
:-)
Ale tu cicho! Towarzystwo pewnie odpoczywa po upalnym dniu :-)
Ja dzis sie wybralam na zakupy. Udalo mi sie kupic ladna bielizne w mothercare, taki niebieski stanik dla mamy karmiacej (ciesze sie bo mam z tym wielki problem) i Maciusiowi ciuszki na lato w TkMaxie. Moj mezus dzis zaopatrzyl nas w rowery i przyczepke dla dzieciakow, wiec jutro w planach mamy wycieczke rowerowa. Nie jezdzialam juz z 5 lat!!!
Ostatni raz przed zajsciem w ciaze z Kubusiem, pewnie bede umierac w poniedzialek.
doris - tak myslalam, zeby wziac kocyki i ulozyc sie w poblizu jakiegos placu zabaw, patrzylam dzis na ogrodki przy knajpkach w B, ale wszedzie smrodza papierochami, a tak dzieci sobie troche przy okazji pobiegaja
jasmina - dzieki za informacje
kama - mam nadzieje, ze podroz minie szybko i bez przygod, a maluszek trzyma sie dzielnie
niunka - kupilam ostatnio Mackowi fajny gryzak w Bootsie, ma ksztalt nakladki na dziasla, a w srodku sa rozne wypustki, mojemu maluchowi bardzo przypadl do gustu, jak sie wgryzie to widac taka blogosc na buziaku, tylko musze mu to przytrzymywac, bo on sobie srednio z tym radzi i sie denerwuje
Ja dzis sie wybralam na zakupy. Udalo mi sie kupic ladna bielizne w mothercare, taki niebieski stanik dla mamy karmiacej (ciesze sie bo mam z tym wielki problem) i Maciusiowi ciuszki na lato w TkMaxie. Moj mezus dzis zaopatrzyl nas w rowery i przyczepke dla dzieciakow, wiec jutro w planach mamy wycieczke rowerowa. Nie jezdzialam juz z 5 lat!!!
Ostatni raz przed zajsciem w ciaze z Kubusiem, pewnie bede umierac w poniedzialek. doris - tak myslalam, zeby wziac kocyki i ulozyc sie w poblizu jakiegos placu zabaw, patrzylam dzis na ogrodki przy knajpkach w B, ale wszedzie smrodza papierochami, a tak dzieci sobie troche przy okazji pobiegaja
jasmina - dzieki za informacje
kama - mam nadzieje, ze podroz minie szybko i bez przygod, a maluszek trzyma sie dzielnie
niunka - kupilam ostatnio Mackowi fajny gryzak w Bootsie, ma ksztalt nakladki na dziasla, a w srodku sa rozne wypustki, mojemu maluchowi bardzo przypadl do gustu, jak sie wgryzie to widac taka blogosc na buziaku, tylko musze mu to przytrzymywac, bo on sobie srednio z tym radzi i sie denerwuje
sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
Mnie tez środa odpowiada
Ech, wybaczcie że nic nie napisze ale jakos nie mam weny:-(
Ech, wybaczcie że nic nie napisze ale jakos nie mam weny:-(
sylwia.m
Szczęśliwa Mamusia:))
niunka19-82
Szczesliwa mamuska!
- Dołączył(a)
- 25 Styczeń 2007
- Postów
- 1 379
Fajnie z tym kocykiem.
Kasiu- mamy caly koszyk przeroznych gryzaczkow i niccccccccccccc.
Kasiu- mamy caly koszyk przeroznych gryzaczkow i niccccccccccccc.
cfcgirl
Mamusia Marysi
Witajcie koleżanki szanowne.
U nas jakoś leci...Uczymy się z Marysią siebie nawzajem, ale jakie piękne są te lekcje. Cierpliwość mojego dziecka mnie zadziwia niezwykle momentami. Doszliśmy już do ładu z piersiątkami i teraz tryskamy pokarmem na lewo i prawo. Marysia przy jednym karmieniu ssie obie piersiatka. Mój kochany glodomorek. Może dlatego udalo mi się już dojśc do wyjsciowej wagi 60 kg. Wyssala Marynia cały tluszczyk z mamusi. teraz trzeba pracowac nad luźną skóra na brzuszku a potem na zruceniem jeszcze jakiś 5 kg.
Wczoraj zaliczylismy spacer promenada w Blackpool. Potem córeczka moja spała jak zabita i tylko się co 2 godzinki na karmienie budziła w nocy...
Nie mogę sie doczekać jak wam przedstawie królowa naszych serc...
Edytko kochana musimy jakoś się z tą bluzeczką spotkac...
Pozdrawiamy Was wszystkie bardzo serdecznie i nie złoście się jak niepiszemy regularnie.Syndrom młodej mamusi- uczę się organizowac czas...
Całuski 1000-ce
U nas jakoś leci...Uczymy się z Marysią siebie nawzajem, ale jakie piękne są te lekcje. Cierpliwość mojego dziecka mnie zadziwia niezwykle momentami. Doszliśmy już do ładu z piersiątkami i teraz tryskamy pokarmem na lewo i prawo. Marysia przy jednym karmieniu ssie obie piersiatka. Mój kochany glodomorek. Może dlatego udalo mi się już dojśc do wyjsciowej wagi 60 kg. Wyssala Marynia cały tluszczyk z mamusi. teraz trzeba pracowac nad luźną skóra na brzuszku a potem na zruceniem jeszcze jakiś 5 kg.
Wczoraj zaliczylismy spacer promenada w Blackpool. Potem córeczka moja spała jak zabita i tylko się co 2 godzinki na karmienie budziła w nocy...
Nie mogę sie doczekać jak wam przedstawie królowa naszych serc...
Edytko kochana musimy jakoś się z tą bluzeczką spotkac...
Pozdrawiamy Was wszystkie bardzo serdecznie i nie złoście się jak niepiszemy regularnie.Syndrom młodej mamusi- uczę się organizowac czas...
Całuski 1000-ce
reklama
Hej dziewczyny
wiem wiem juz pewnie zapomnialyscie o naszym istnieniu tak dlugo tu nie zagladalam, przepraszam ale tak jakos sie zlozylo
wybaczycie????? ;-)
jestem bardzo do tylu bo starsznie tu duzo piszecie
ale najbardziej to mi wstyd ze nie pogratulowalam jeszcze Cfcgirl tej pieknej ksiezniczki wiec..
przepraszam ze dopiero teraz ale GRATULUJE CI KOCHANA Z CALEGO SERCA zycze duuzo zdrowka i pieknych wspolnie spedzonych chwil.
Dziewczyny jesli pogoda dopisze i zechcecie mnie na spotkaniu to ja tez sie pisze na srodowy piknik.
Niunka wiem co przezywwasz z tymi zebolami my mamy to samo trze biedak o przesieradlo mam chyba z 5 rodzaji masci na zeby ale ona pomagaja na troche a mozna stosowac je 6 razy na dobe tylko, a na dodatek mlody ma starszny katar ze gile mu leca jak z kranu i nie moze zasypiac ze smokiem a wiecie co to znaczy nie??
placz i krzyk
pogoda nas ostatnio rozpieszcza wiec nie ma nas cale dnie w domu, mlodemu sprawilismy hustakwe na ogrod wiec siedzi i sie boja - jest w siodmym niebie no i my tez hehe
pozdrawiam
wiem wiem juz pewnie zapomnialyscie o naszym istnieniu tak dlugo tu nie zagladalam, przepraszam ale tak jakos sie zlozylo
wybaczycie????? ;-)
jestem bardzo do tylu bo starsznie tu duzo piszecie
ale najbardziej to mi wstyd ze nie pogratulowalam jeszcze Cfcgirl tej pieknej ksiezniczki wiec..przepraszam ze dopiero teraz ale GRATULUJE CI KOCHANA Z CALEGO SERCA zycze duuzo zdrowka i pieknych wspolnie spedzonych chwil.
Dziewczyny jesli pogoda dopisze i zechcecie mnie na spotkaniu
to ja tez sie pisze na srodowy piknik. Niunka wiem co przezywwasz z tymi zebolami my mamy to samo trze biedak o przesieradlo mam chyba z 5 rodzaji masci na zeby ale ona pomagaja na troche a mozna stosowac je 6 razy na dobe tylko, a na dodatek mlody ma starszny katar ze gile mu leca jak z kranu i nie moze zasypiac ze smokiem a wiecie co to znaczy nie??
placz i krzykpogoda nas ostatnio rozpieszcza wiec nie ma nas cale dnie w domu, mlodemu sprawilismy hustakwe na ogrod wiec siedzi i sie boja - jest w siodmym niebie no i my tez hehe
pozdrawiam