Czesc dziewczyny
Kurcze tak jakos ostatnio malo do was pisze, czytam czesciej ale czasem nie wiem poprostu co i jak napisac - wyszlam z wprawy.
a i humorki tez miewam dziwne, jeden dzien super drugi jestem zmeczona i jakas placzliwa - jak w ciazy hehe
maly mi daje czadu od 4 dni nie chce jesc i ja przez to tez nerwowa jestem bo sie martwie.
widze ze duzo z was dostaje te mieszkanka socjalne - a my nadal czekamy, musimy sie porejestrowac w innych agencjach tez - marzy mi sie w koncu taki nasz dom bo poki co nawet nie mozemy robic jakis specjalnych remontow ani nic z tych rzeczy bo poprostu szkoda kasy nam.
jak narazie skonczylo mi sie maternity allowance i nie wiem czy mi sie cos nalezy, bo maly jest jeszcze za maly jak na przedszkole czy zlobek. moze wy wiecie czy moge sie starac o jakas kaske od panstwa co?
widze ze jutro wybieracie sie z dzieciakami na wycieczke ja tez z checia bym sie wybrala ale..... nie jestem zmotoryzowana :-(wiec kazde wyjscie z malym poza odreb naszego osiedla to problem ;p no i na dodatek mezulek sie rochorowal i mam teraz w domu tak jakby dwoje dzieci
postaram sie do was odzywac czesciej zeby byc w temacie na biezaco :-)
pozdrawiam was goraco
Kurcze tak jakos ostatnio malo do was pisze, czytam czesciej ale czasem nie wiem poprostu co i jak napisac - wyszlam z wprawy.
a i humorki tez miewam dziwne, jeden dzien super drugi jestem zmeczona i jakas placzliwa - jak w ciazy hehe
maly mi daje czadu od 4 dni nie chce jesc i ja przez to tez nerwowa jestem bo sie martwie.
widze ze duzo z was dostaje te mieszkanka socjalne - a my nadal czekamy, musimy sie porejestrowac w innych agencjach tez - marzy mi sie w koncu taki nasz dom bo poki co nawet nie mozemy robic jakis specjalnych remontow ani nic z tych rzeczy bo poprostu szkoda kasy nam.
jak narazie skonczylo mi sie maternity allowance i nie wiem czy mi sie cos nalezy, bo maly jest jeszcze za maly jak na przedszkole czy zlobek. moze wy wiecie czy moge sie starac o jakas kaske od panstwa co?
widze ze jutro wybieracie sie z dzieciakami na wycieczke ja tez z checia bym sie wybrala ale..... nie jestem zmotoryzowana :-(wiec kazde wyjscie z malym poza odreb naszego osiedla to problem ;p no i na dodatek mezulek sie rochorowal i mam teraz w domu tak jakby dwoje dzieci
postaram sie do was odzywac czesciej zeby byc w temacie na biezaco :-)
pozdrawiam was goraco