Sylwia podobnie jest z moim, 5min to maksimum jak je i to mu wystarcza na jakies 2 godziny. Potem albo zasypia, albo sie do mnie slodko usmiecha i swidruje mnie tymi swoimi oczkami. Chyba bedzie mial SZARE Poza tym nie mam z nim zadnych problemow.
Kuba mi ostatnio non stop prawi komplementy, nie wiem od kogo sie tego nauczyl. Owszem, maz tez mi prawi, ale nie w takich ilosciach. Rano schodze na sniadanie, a Kubus mi mowi "mamo jak ty ladnie dzis wygladasz", albo "ladnie sie dzis ubralas" i wiecie co potrafi zauwazyc ze mam na sobie jakis nowy ciuch W Polsce zalozylam nowa bluzeczke, ktora sobie tu kupilam w nexcie, a moj Kubus "mamusiu masz nowa bluzke, ladnie wygladasz", a moj maz wielkie oczy. A dzis jak wsadzalam go do auta to mi powiedzial "mamusiu jestes taka piekna" i do tego westchnal. No ja sie rozplyne chyba przy nim
Kuba mi ostatnio non stop prawi komplementy, nie wiem od kogo sie tego nauczyl. Owszem, maz tez mi prawi, ale nie w takich ilosciach. Rano schodze na sniadanie, a Kubus mi mowi "mamo jak ty ladnie dzis wygladasz", albo "ladnie sie dzis ubralas" i wiecie co potrafi zauwazyc ze mam na sobie jakis nowy ciuch W Polsce zalozylam nowa bluzeczke, ktora sobie tu kupilam w nexcie, a moj Kubus "mamusiu masz nowa bluzke, ladnie wygladasz", a moj maz wielkie oczy. A dzis jak wsadzalam go do auta to mi powiedzial "mamusiu jestes taka piekna" i do tego westchnal. No ja sie rozplyne chyba przy nim