reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Bradford

hej
dzieki kobitki, moze macie racje, odciagne wczesniej kilka porcji mleczka,
a co do sukni to mam i to taka jaka chcialam:tak::-) , mi sie podoba i to najwazniejsze a czy sie spodoba innym to mnie juz nie obchodzi.
 
reklama
czesc dziewczynki,

niunka- napewno wszystkim sie bedziesz podobac :-) a Szymonkowi sproboj moze podawac mleko w kaszkach i tak go przyzwyczajac

My juz jestesmy na angielskiej ziemi. Ciesze sie, ze juz w domu, bo brakowalo mi troche mojego rytmu dnia. Troszeczke mi sie przytylo, ale nie potrafie sobie odmowic dobrego jedzonka. A kazdy kogo odwiedzalismy przygotowywal cos dobrego. Dostalismy tez od rodzinki "wyprawke", czyli domowej roboty soczki malinowe, wisniowe, ogoreczki, kompociki, dzemiki i takie tam. Mniam, mniam ...... Podroz minela spokojnie i bez problemow. Dzieciaczki byly bardzo grzeczne i nie marudzily, a tego najbardziej sie obawialam.
A pobyt w Polsce jak zawsze udany. Zwlaszcza ze mezus dlugo z nami byl :) Troche pozylismy jak ludzie, kino, wypad na rynek w Krakowie i na Kazimierz, pobyt w gorach, spotkania z przyjaciolmi i rodzinka, to jest to cos co tu nam najbardziej brakuje. A w zasadzie ktos - BABCIA :-D:-D:-D
A dzis bylo wielkie sprzatanie, bo uzbierala sie niezla warstwa kurzu w mieszkanku. I zakupy, bo lodowka swiecila pustkami. Jestem wykonczona, ale napewno pare kalorii spalilam :-)

Pozdrowienia dla wszystkich
 
Kasiu.j - super ze tak wam wszystko sie ladnie poukladlo, bo u nas Szymek zalapal katarek no i pokazala sie goraczka , podalam mu paracetamol w plynie , ale wymiotuje po nim, wiec dalam czopek, zobaczymy czy pomoze. Biedaczek ma zapchany caly nosek nie moze dobrze oddychac , dusi sie ma do tego wszystkiego kaszlek no i wogole malo spi i jest caly chorutki. Noc byla koszmarem , myslalam ze umre nie wiem jak mu pomoc:-:)angry:. Takie malenstwo i tak musi cierpiec. Dobrze ze ma ochotke pic mleczko z cycia , tylko ze sprawia mu to trudnosc , bo nosek caly zawalony.
Koncze kobitki
papa i caluski dla wszystkich
 
niunka - na katarek mozesz mu kupic kropelki do nosa, woda morska czy cos takiego (cos na bazie roztworu soli) bardzo pomaga, rorzedza ta wydzieline w nosku i latwiej jest maluchowi oddychac, moi tez w PL mieli katarki i te krople ratowaly ich (ja je dostalam tu od lekarza w uk), przyczyna moze byc za suche powietrze w domu, sprobuj obnizyc temperature w pokoju gdzie spi, u mnie to pomagalo
 
Witam kolezanki!!!
Dawno nic nie pisalam,ale ostatnio brakuje mi weny tworczej.
U nas czas zasuwa,Maksik dzis skonczyl miesiac,urosl juz niesamowicie.
Niestety u mnie w cycochach zupelna pustynia,nie pomogl laktator ani przystawianie malego. Po prostu sie chyba skonczylo.Maly od trzech dni tylko na sztucznym,ale widze ze sie najada i jest szczesliwy. Od czasu do czasu mamy problem z kolkami,ale podaje malemu Gripe water i widze poprawe. Znalazlam rowniez sposob na niego gdy jest marudny i nie chce spac:wlaczam suszarke i zasypia kamiennym snem.Tyle ze czasami juz mnie glowa boli od tego szumu,ale czego to sie nie wytrzyma dla wlasnego dzieciatka:-D
Coz jeszcze,aha przyznali nam child tax credit,niewiele ale zawsze... Teraz skladam podanie o becikowe:-)
Maz zaczal prace w Harrogate,wiec moze niedlugo sie przeprowadzimy.
W niedziele bylismy na wycieczce w waszym Bradford,calkiem mi sie podobalo,ale nie chcialabym tam mieszkac,ze wzgledu na te ogromne gorki. Dziewczyny jak wy macie sile pchac wozki,ufff:szok:
Bede sie starala czesciej cos napisac,pozdrawiam Was cieplutko z Maksikiem:-)
Dajcie znac co u Was?????

 
kama - takie maluszki szybko rosna, zmieniaja sie z dnia na dzien :-D tez to widze po swoim Maciusiu, a to pchanie pod gore wozka ma tez i swoje zalety, dobrze robi na nogi :)

My wczoraj bylismy na zabawach, Kuba bawil sie tak ostroznie. Miesieczna przerwa dala o sobie znac, raczej przesiadywal kolo mnie :-( Za to Maciek mial ochote wstac z moich kolan i zaczac baraszkowac z dziecmi. Caly sie trzasl z wrazenia :-) Do tego wszyscy sie zachwycali nim jaki dorodny ;-) dzieci go przychodzily glaskac,jak jakis talizman :) bo na tych poniedzialkowych zajeciach zwykle jestesmy jedynymi przedstawicielami naszej bialej rasy :) A dzis szalelismy w ogrodku, zrobilismy sobie z Kuba wyscigi zdalnie sterowanymi pojazdami, a Macius nas bacznie obserwowal. Teraz czekam na mezusia az przejmie obowiazki nad dziecmi.
 
Hej
Kama- Kasia ma racje z tymi zmianami w maluszkow, Szymon strasznie sie zmienil a w szczegolnosci wyszczuplal.:-)A to wszystko dlatego ze ma duzo ruchu. Fika ile wlezie,:-D
No ale wcale nie jest tak pieknie , bo biedeak sie rozchorowal na dobre ma zapalenie krtani :wściekła/y::zawstydzona/y:, biedaczek bylismy u pediatry ii mamy wszystko co najlepsze aby zwalczyc ta wstretna chorobe. Zaku[ilismy rowniez inhalator bo musi miec dwie inchalacje dziennie. Wizyta byla bezplatna , pomogla miedzynarodowa karta NHS. ,ale juz za leki trzeba placic. Nie wiem jak moge mojemu biedaczkowi pomoc, strasznie cierpi , kaszle ,dusi sie , placze i dalej nosek zapchany i tak wkolko:wściekła/y::wściekła/y:. Mam nadzieje ze te inhalacje pomoga.

Cfcgirl- jak tam samopoczucie? Juz niedlugo rozwiazanie , jak tam przygotowania, do przyjcia potomstwa na swiat.

Karolinko a co z wami??????????????????????????

Kasiek83- jak Michas , ile ma zabkow? Bo Szymek nie m jeszcze nicccccccccc.

papa buziaczki dla wszystkich
 
Hej dziewczyny
Kurcze dzis pierwszy raz w zyciu zafundowalam sobie tipsy -nawet nie wiecie jaka trudnosc sprawia mi pisane :sorry2: slub juz w czwartek wiec mysle sobie a co? musze byc piekna nawet na cywilnym hehe
nie wiem czy wiecie ale jest polski internetowy sklep :) dzis zlozylam pierwsze zamowienie, sa kaszki dla dzieci herbatki napisalam dzis nawet do nich wiadomosc cy rozszerza swoja oferte jak zglosi sie zapotrzebowanie heh chodzi mi glownie o rzeczy dla dzieci bo tutaj w PL jest kosmiczny wybor Michasiowi np podpasowaly kaszki "na dobranoc" spi po nich calusienka noc, tam tez chce miec ta cudowna kaszke :)
u nas pogoda wiosenna ale mimo tego Michas tez sie rozchorowal troche kaszelek i katar go mecza ale dzi juz jest znaczna poprawa -mam nadzieje ze mu przejdzie calkowicie po przeciez slub w czwartek, chrzest w sobote no i pozdroz w poniedzialek - mnostwo wrazen nas czeka.
Niunka zeby narazie sa 2 ale dosc duze -da sie to odczuc jak maly urwis ugryzie mame np w nos :-D ida nastepne -marudny sie robi znowu :-(Michas tez wyszczupla bo fika jak nie wiem co czasem sie dziwie skad ta energia w nim.
wspolczuje i Szymkow i Wam tego chorubska wstretnego. jak masz jakis nawilzacz w domu zaparzaj rumianek i nawilzaj pokoj a jak nie to wstaw na wieczor garnek z goraca woda z mocnym naparem rumianku- mowie ci dziala rewelacyjnie, u nas pomoglo
Cfc wiem co czujesz jesli chodzi o bol plecow - ja tez sie nacierpilam nie dsc ze swoje kg musze nosic to jeszcze Michasia w brzuchu ktory nie byl wcale maly ale to juz niedlugo... jeden usmiech Marysi a zapomnisz o wszystkim
Dziewczyny jak pogoda Uk?
pozdrawiam wszytskie i sle buziole dla dzieciaczkow
 
My wlasnie skonczylismy papierkowa robote z mezusiem i kierujemy sie do lozeczka na nocny spoczynek. Zasypali nas listami podczas naszych wakacji i trzeba to bylo w koncu nadrobic. Do tego gdzies zaginely 2 platnosci z tax credits i probujemy to odzyskac, ale nie wiadomo kto ma wiekszy balagan - my czy oni.

kasiek - trema przed wielkim dniem? ja tez sobie teraz przywiozlam pare tych kaszek dla Maciusia, mam nadzieje, ze bedzie lepiej sypial niz Kubus w jego wieku, jak na razie jest kiepsko, ostatnio przez te podroze bardzo mi sie rozregulowal, jada w nocy co 2 godziny albo i czesciej :-(

niunka - zyczenia szybkiego powrotu do zdrowia dla Szymonka

kama - widzialam zdjecia "tygryska" :-D mam podobne spioszki Album/14.04.05 - Jakub i Maciej Jaroccy (www.rodzinka.info) jeszcze Maciusia zdjecie musze wkleic na stronke w tym ubranku
 
reklama
Cześć dziewczynki
U nas pomalutku. Bóle pleców są i zacznę sie chyba z nimi zaprzyjaźniac bo co innego mi pozostało. Dla Małej w 90 % mamy wszystko. Parę tylko pierdołek muszę kupić, no i przewijak na łóżeczko. Zaczynam odliczanie, bo to już mniej niz 2 miesiące zostało. 7 kwietnia mam spotkanie w klinice z lekarzem i kolejne USG. Właśnei dostałam list. Także trzymajcie za nas kciuki.
Edytko jest ta bluzka . Są dwie opjce - licytacja,albo Buy now za 9 funtów + 4 przesyłka. Czekam na odzew
Kasiu wszystkiego naj naj i spokojnego, choć pełnego wrażeń jutrzejszego dnia
Pozdrawiam wszystkie Mamusie i wspaniałe dzieciaczki ;-)
 
Do góry