hmmm kasiu jakby to ladnie ujac moj jarek to jedynak wiec wiesz taki mami synus ;/ jego mamusia nie suszy mu glowy o nic hehe
zreszta on wizyta mamusi nie ma jak byc zmeczony bo oni prawie wcale sie nie widza on pracuje codziennie do 6.30 a jak ma wolne to wymyslil sobie jakas fuche i wtedy to wraca do domu po 21 wiec ja nawet z nim nie gadalam juz od 4 dni, zreszta szkoda gadac lece do krzykacza
zreszta on wizyta mamusi nie ma jak byc zmeczony bo oni prawie wcale sie nie widza on pracuje codziennie do 6.30 a jak ma wolne to wymyslil sobie jakas fuche i wtedy to wraca do domu po 21 wiec ja nawet z nim nie gadalam juz od 4 dni, zreszta szkoda gadac lece do krzykacza