Yoda mam podobne wrażenie -skoro obiecali zadzwonić i tego nie zrobili to chyba znaczy, że kiepsko zależy im na klientach, no ale cóż... może jeszcze nic nie wiedziała ta Pani i nie chciała dzwonić Bądźmy dobrej myśli... W poniedziałek ich pogonię i zobaczymy co będzie dalej. No ja bardzo bym chciała chodzić na takie zajęcia. Jeśli nie to to jeszcze basen nam zostaje, ale to chyba na zimę kiepski pomysł, bo może szybko przewiać dzieciaczki albo coś, a Twój Adaś chyba nie może na basen? ;(
Jeśli chodzi o właściwiości terapeutyczne to mój M. wraca do domu o w miarę rozsądnej godzinie, ale i tak wszystko zazwyczaj jest na mojej głowie. To nie temat na forum tylko raczej w nasze spotkanie ale się zastanawiam czy wasi mężczyźni od kiedy pojawiły się dzieci też "cofnęli się w rozwoju" o jakieś 15 lat;/ Mojemu naprawdę odbija ostatnio.. kupuje dziwne gadżety, wychodzi w dziwne miejsca, do tego w domu z niego tyle pożytku co nic, ale oczywiście wszystki mądrości co do opieki i wychowania posiadł i wiecznie wie lepiej i daje złote rady. Ja to już czasami mam ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść, dlatego takie spotkania to dla mnie świetna możliwość odreagowania stresów Czasami to łatwiej mi się z Jasiem dogadać niż z M. A dla Ciebie to jestem pełna podziwu. Chyba bym oszalała mieszkając z teściami albo moją mamą Miałam tego próbę po narodzinach Jasia i nie najlepiej wspominam ten czas. Oczywiście kocham i uwielbiam jedną i drugą stronę, ale jak są daleko i spotykamy się od czasu do czasu Okropna jestem! :]
Książkę Ci pożyczę tylko przypomnij mi we wtorek albo poniedziałek wieczorem, dobrze? Bo ostatnio to jakoś o niczym nie pamiętam, jakaś rozkojarzona chodzę A ja Tobie przypomina o walcu
Navana a która ta apteka? 70 proc. to niezła promocja I jeszcze jedno pytanko Jak wasze próby raczkowania? U nas chyba wszystko jest na dobrej drodze bo Jaś potrafi już cały pokój się za mną przeciągnąć i próbuje też na czworaka tylko jeszcze nie wie c z rączkami i nóżkami więc mam nadzieję, że będzie raczkował. Zresztą była u mnie ostatnio doświadczona mama dwójki dzieci, w tym jednego właśnie raczkującego i powiedziała, jak zobaczyła Jaśka, że będzie raczkował tylko jeszcze trzeba dać mu troszkę czasu W sumie oni mają dopiero 7 miesi ęcy, więc mają jeszcze czas
71gdmalajka na pewno w klubie będę ja i navana i bardzo prawdopodobne, że yoda i Kinga z tego co pisała też spróbuje być. Jednym słowem na pewno nie będzie Asi!
Życzę miłej niedzieli, my z kolegami mojego M. wybieramy się na Służewiec na gonitwy koni To świetna zabawa Ostatnio graliśmy za 6 złotych, co prawda w ostatniej gonitwie wszystko co wcześniej wygraliśmy straciliśmy, ale zabawa fajna i miłe wspomnienia NO i Jaś zadowolony bo koniki ogląda, ludzi dużo Też mi się coś w końcu od życia należy, skoro M. sobie w Tatrach siedzi
A i jeszcze jedno Wczoraj byłam w Tesco i kupiłam sobie świetne rajstopy Grube, kolorów i wzorów pełno a cena - 20 zł Wieć super w porównaniu do Gatty czy innych, a jakościowo wyglądają ok. ;-)
Jeśli chodzi o właściwiości terapeutyczne to mój M. wraca do domu o w miarę rozsądnej godzinie, ale i tak wszystko zazwyczaj jest na mojej głowie. To nie temat na forum tylko raczej w nasze spotkanie ale się zastanawiam czy wasi mężczyźni od kiedy pojawiły się dzieci też "cofnęli się w rozwoju" o jakieś 15 lat;/ Mojemu naprawdę odbija ostatnio.. kupuje dziwne gadżety, wychodzi w dziwne miejsca, do tego w domu z niego tyle pożytku co nic, ale oczywiście wszystki mądrości co do opieki i wychowania posiadł i wiecznie wie lepiej i daje złote rady. Ja to już czasami mam ochotę trzasnąć drzwiami i wyjść, dlatego takie spotkania to dla mnie świetna możliwość odreagowania stresów Czasami to łatwiej mi się z Jasiem dogadać niż z M. A dla Ciebie to jestem pełna podziwu. Chyba bym oszalała mieszkając z teściami albo moją mamą Miałam tego próbę po narodzinach Jasia i nie najlepiej wspominam ten czas. Oczywiście kocham i uwielbiam jedną i drugą stronę, ale jak są daleko i spotykamy się od czasu do czasu Okropna jestem! :]
Książkę Ci pożyczę tylko przypomnij mi we wtorek albo poniedziałek wieczorem, dobrze? Bo ostatnio to jakoś o niczym nie pamiętam, jakaś rozkojarzona chodzę A ja Tobie przypomina o walcu
Navana a która ta apteka? 70 proc. to niezła promocja I jeszcze jedno pytanko Jak wasze próby raczkowania? U nas chyba wszystko jest na dobrej drodze bo Jaś potrafi już cały pokój się za mną przeciągnąć i próbuje też na czworaka tylko jeszcze nie wie c z rączkami i nóżkami więc mam nadzieję, że będzie raczkował. Zresztą była u mnie ostatnio doświadczona mama dwójki dzieci, w tym jednego właśnie raczkującego i powiedziała, jak zobaczyła Jaśka, że będzie raczkował tylko jeszcze trzeba dać mu troszkę czasu W sumie oni mają dopiero 7 miesi ęcy, więc mają jeszcze czas
71gdmalajka na pewno w klubie będę ja i navana i bardzo prawdopodobne, że yoda i Kinga z tego co pisała też spróbuje być. Jednym słowem na pewno nie będzie Asi!
Życzę miłej niedzieli, my z kolegami mojego M. wybieramy się na Służewiec na gonitwy koni To świetna zabawa Ostatnio graliśmy za 6 złotych, co prawda w ostatniej gonitwie wszystko co wcześniej wygraliśmy straciliśmy, ale zabawa fajna i miłe wspomnienia NO i Jaś zadowolony bo koniki ogląda, ludzi dużo Też mi się coś w końcu od życia należy, skoro M. sobie w Tatrach siedzi
A i jeszcze jedno Wczoraj byłam w Tesco i kupiłam sobie świetne rajstopy Grube, kolorów i wzorów pełno a cena - 20 zł Wieć super w porównaniu do Gatty czy innych, a jakościowo wyglądają ok. ;-)