reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Mamy z Austrii

reklama
Happy a od urodzenia nosiłaś małego w tym nosidle? Bo mi się te tulla podobają tylko one są od 7 kg chyba że z wkładką niemowlęca ale mnie ta wkładka nie przekonuje :) a hust się jakoś boję ze źle coś zrobię, a potrzebuje coś żeby szybko rano się z elizka spakować do przedszkola :) wiadomo że to nie będzie zaraz szybko po porodzie tylko jak mała miesiąc albo więcej skończy :) Karola wiem że zaraz coś doradzi : )

Napisane na HTC Desire 626G dual sim w aplikacji Forum BabyBoom
 
Fräulein Hübsch kupilismy jak maly mial miesiac. Z koniecznosci bo Jonathan byl nieodkladalny. Karmilam go godzinami a on tylko ciumkal.. Nawet do toalety bylo ciezko wyjsc. Z chusta (bo najpierw ja mielismy) wstalam z kanapy :p Wczesniej nie myslalam o noszeniu dziecka w chuscie. Dostalismy piekny drogi wozek ktory teraz sluzy za szafe ;-)
Do domu przyszla nawet doradczyni (Agnes) i pokazala jak wiazac. Maz mial Manduke to dokupil do niej wkladke. Nie uzywamy jej bo nie jest moim zdaniem dobra dla dziecka. Jak sie nosi dziecko od czasu do czasu to chusta jest idealna... Ale moj to nawet spi w nosidelku do 3 razy dziennie... Albo przy cycku :p Fräulein Hübsch (tyl uszyty z chusty) sprawdzila sie super latem. Teraz Jonathan jak ma wiecej ubran na sobie wyrasta z niej a i tak nosi juz ubrania 68/74. W domu mam Marsupi... Jest idealna na moje plecy (skolioza) ale nie wiem czy na plecy Jonathana (lepsza od Manduki). Jest do niej wkladka dla niemowlaka (mozna dopasowac przy nozkach). A i mam tez chuste bez wiazania... Sklada sie z dwoch czesci i moim zadaniem mozna ladnie ja dopasowac do dziecka ale takiego ktory umie juz glowke trzymac. Jonathan tak sobie ja lubi. Moze w niej popatrzec. Wyjsc na krotki spacer ale spac juz w niej nie chce.

Napisane na E5823 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Happy Fidella jest w całości z chusty. Nawet pasy naramienne z chusty i regulowana w każdą stronę :)
Manduca dla siadających dopiero, bo nieco sztywnawa.

Właśnie dzisiaj mama odebrała drugie nosidło [emoji14]
Jak tylko wyzdrowiejecie to zapraszam na kawę. Dawaj znać jak już będzie po przeziębieniu :)
uploadfromtaptalk1476460048223.jpg


Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
 

Załączniki

  • uploadfromtaptalk1476460048223.jpg
    uploadfromtaptalk1476460048223.jpg
    40,4 KB · Wyświetleń: 348
Anitaka HNO to nic innego jak laryngolog. Sprawdzają uszy, gardło itd. Pytają o te wszystkie punkty z MKP, żeby określiç czy nie ma jakichś nieprawidłowości w reakcjach słuchowych czy mowie. Czy melodyjnie gaworzy, czy nasłuchje dzwięków itd. Jeśli coś by było nie tak napewno byś już zauważyła :)

Gabi, przeoczyłam wcześniej. Tula też dopiero dla siadających maluchów. Jest sztywnawa i regulacji tak naprawdę zero. Wkładka dla noworodka...hmm...to tak jak byś posadziła malucha na mini "taborecie". Dla noworodków i młodych niemowląt zawsze najlepsza będzie chusta. Dla większych ewentualnie miękkie nosidło. A dopiero jak dziecko samo potrafi siadać to ergo. A wszystko ze względu na fizjologię małego kręgosłupa. Dopiero dziecko, które samo siada, potrafi po pewnym czasie siedzieć z prostymi pleckami. Wtedy są gotowe na "twarde" nosidło. W innym przypadku prowokowany jest wyprost niegotowego kręgosłupa w nienaturalny sposób :)
Miękkie nosidła niby moża wcześniej, ale nóżki zawsze będą inaczej ułożone niż w chuście. Im szerzej rozłożone, tym większy wyprost pleców. Ale lepiej w dobrze dobranym miękkim nosidle, niż w źle zamotanej chuście ;)

Gabi zawsze możesz też chustę kółkową wypróbować. Krótsza, mniej plątająca się [emoji14] ale chusty naprawdę łatwo się nauczyć. Jeśli potrzebujesz tylko chwilę przenieść małą to wystarczy jedno wiązanie opanować. A kto wie, może wam jeszcze skórę uratować :D ja się bez chusty, albo nosidła nie ruszam nigdzie, bo pchanie wózka i dźwiganie buntownika na rękach jednocześnie mnie nie rajcuje [emoji14]

Wysłane z mojego GT-I9505 przy użyciu Tapatalka
 
Ostatnia edycja:
No to tak jak ja...nauczylam sie jednego wiazania na poczatek. I szlo niezle az potrafilam zamotac na dworze bez lustra. To tylko moze strasznie wyglada ale jest naprawde to do opanowania. Moj lobuz to w wozku siedzi i spi jak jestesmy na spacerze a w chuscie juz nie chce.

A to dzieki Karola myslalam ze moze to jakies badania ale jak tak to spoko.
:)
 
Karolask ładne to nosidlo. Dobrze ze temat poruszylyscie. Gabrysia 12.10 skończyła dwa miesiące. Mam chustę elastyczną taką najzwyklejsza w domu i na stronie producenta pokazane sa tylko wiązania w których muszę zapakować małą z wyprostowanymi, zlaczonymi nóżkami. Noestety u nas to niemozliwe bo mala ciagle ma zgiete nozki pod katem prostym wzgledem tulowia. Tydzień temu byłam na kontroli szelek, lekarz zrobił USG bioderek i mała dalej musi to nosic :( ,,pocieszyl'' mnie jeszcze ze jego córka prawie do 5tego miesiąca miała założone... już nie daje rady jej nosić na rękach :( (co ja bym dała żeby mnie ktoś tak na godzinkę dziennie zastąpił [emoji12]). Są jakieś nosidla do których mogłabym ją bezpiecznie zapakować?

Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry