Mamy z Austrii

[Bubcia501]

Anet ją umowilam się do dinhof na 16.03 to będzie 8 tyg po porodzie
To dziewczyny jak też tak mialyscie to nie będę się przejmowała

A u nas dzisiaj tragedia , cały dzień płacz, brzuszek twardy, suszarka nie pomaga, noszenie też nie, bujanie, masaże brzuszka, kładzenie na brzuszek, na kolana, nawet czopek nic dopiero teraz zamotalam nas w chustę i skacze na piłce i po minucie dziecka nie ma , naprawdę polecał, kupujcie chusty, to wybawienie

 

[karolask87]

Jej biedna mała. Mój didek już czeka wyprany i wyprasowany tylko się muszę motania nauczyć i jakoś czasu brakuje, chusta od poniedziałku czeka... Może w weekend się nam uda.

 

[karolask87]

Ale będzie ciężko,coś mi się wydaje, bo jak tylko małą wezmę do góry to głowa jej chodzi na wszystkie strony i wszystko musi widzieć. Zobaczymy czy da się włożyć do środka. Ale Tobie widzę nauka szybko poszła. Możesz polecić jakiś filmy instruktażowe z których korzystałaś? Czy ogólnie Youtube?

 

[Bubcia501]

Karolaska ją korzystała z domowa TV na YouTube

 

[Anitaka]

Dziewczyny pomozecie??? Moze ktoras z was zna sie na tym. ??? Nie rozumiem zbytnio o co chodzi...

 

[vixen89]

Musisz wpisać dokładne daty od kiedy do kiedy zostajesz na Karenz. W tej pierwszej linijcie musisz uzupełnić od kiedy jesteś zatrudniona i jako kto. A w tej trzeciej data od... do... czyli dla pracodawcy informacja kiedy wracasz do pracy Maksymalnie możesz dwa lata zostać w domu. Z reguły zostaje się tyle ile pobiera się KGB, ale może być też tak, że np mama pobiera do 15. miesiąca życia dziecka, ale zostaje w domu do ukończenia przez dziecko dwóch lat, tylko wtedy już oczywiście nie dostaje pieniędzy.

 

[karolask87]

Dokładnie jak piszę vixen89 W ostatniej linijce długiego tekstu musisz jeszcze zaznaczyć, że ojciec nie idzie w tym czasie na Karenz. Bo przypuszczam, że nie idzie wcale. Wystarczy jak przekreślisz Mutter
Ja na Karenz się nie muszę wybierać. Taki farcik, że szef super i pozwala pracować z domu

 

[Anitaka]

Noo tak nie idzie tylko ja to fajnie karola. A dziewczyny czy byscie juz z malutkimi na spacerku czy jak narazie czekacie a moze hartujecie dziecko przy oknie???

 

[karolask87]

Anitaka my przeczekujemy sezon grypy na razie. Poza tym pogoda jak pod psem ostatnio :/
Ale spacerki były już dawno, jak tylko było cieplej. Pierwszy nawet w pierwszym tygodniu życia, przy plus 15. Taki króciutki spacerek do fotografa i Konsulatu w sprawie paszportu. Ale mała była tak zabarykadowana przez te 10 minut w wózku, że nie wiem czy w ogóle odczuła A potem tak od 3 tyg. już z górki. Nawet podróż metrem zaliczona

 

[Anitaka]

Moja mala to tylko ze szpitala do domu ale to i tak autem bylismy takze kilka sekund na powietrzu. Dzis ja ubralam i do wozka na kilka minut przy oknie. W poniedzialek jedziemy meldowac mala a w tyg do wiednia po paszport. Takze chce ja troche przyzwyczaic. Tak w ogole to jestem ciekawa jak.zniesie podroz. W jedna strone mamy 170 km. Mam nadzieje ze marudzic nie bedzie