reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

mój mąż gdzieś wyczytał, że dla zwiększenia szans na chłopca można jeść więcej soli i zauważyłam wyraźny wzrost jej spożycia w ostatnich dwóch miesiącach, więc u nas w domu chłopcy są preferowani, bo ja jestem niezdecydowana;) ale tak czy siak u mnie to jeszcze nic na pewno nie wiadomo, a co dopiero córeczka czy synek!
 
reklama
Anienka haha to znaczy, że mąż ukradkiem dosypuje soli do zupy? :-) mojego męża przekonała natomiast teoria najlepszego czasu na spłodzenie dziewczynki - przed owulacją. No i nawet zadziałało, ale hmmm... ;-)
Vixen mój mąż po prostu nie chce kinkurencji w domu mieć :-)
 
Mokito właśnie też słyszałam, że przed owulacją to większa szansa na dziewczynkę i u wielu moich znajomych się to sprawdziło, dlatego na pewno spróbujemy wykorzystać ten sposób, może akurat :)

Anienka o soli nie słyszałam, ale próbować nie będę, bo my bardzo mało soli używamy. Swoją drogą nie wiem czy dieta może mieć jakikolwiek wpływ, ale kto wie :p
 
Dziewczyny napiszcie prosze jak wyglada meldunek w szpitalu w ktorym planujemy rodzic. Jakie papiery sie tam wypełnia? Jest to cos skomplikowanego? Bylam juz w szpitalu na Nackenfaltenmessung ale zeby sie zameldować wyznaczyli mi calkowicie odrębny termin, wiec nie wiem czego sie spodziewać. Z gory dziekuje za informacje i pozdrawiam:)
 
Witam w ten kolejny ponury poranek :-( oj chętnie w łóżku zostałabym jak pewnie nie jedna ;-)
Kasiu ja z Donauspital miałam papierki w których uzupełnić trzeba było m.in :
Adresse, grupę krwi, miejsce pracy, ubezpieczenie jakie masz, ewentualne Twoje choroby i jak są to jakieś rodzinne.., tabletki jakie bierzesz od dłuższego czasu,
wyznanie, a osobę jaką powiadomić w razie czego ..;-), dr który się Tobą "opiekuje" w czasie ciąży i chyba tyle z tego pamiętam :-)
Mam nadzieje ze badanie wyszło ok :-)
Gabi niestety nie wiem czy z fotelikami mają ale wypożyczalnia jest jak się nie mylę na Alte Donau, obawiam się jednak że sezon zakończył się wczoraj :-/ czyli końca września :-( ...może jeszcze nad jakimś jeziorem mają ale niestety nie orientuje się!
Pozdrawiam i dobrego samopoczucia dla Was Mamuśki :-)
 
Kasia15044 ja w szpitalu przy meldunku odrazu dostałam papierki do wypełnienia , gdzie musiałam wypełnić dokładnie to co anet:) a z dokumentów to chyba był potrzebny dowód i mutter kind pas:)
wCaeCBlugFf8ZLjMcxmEFIUdiB8NDAQCN4zEB1yrxHwAAAABJRU5ErkJggg==
 
Anet i Dagii dziękuje Wam bardzo za odpowiedz;)

Mam jeszcze jedno pytanko, a mianowicie czy do czasu porodu mamy jeszcze na głowie jakieś sprawy papierkowe/ urzędowe oprócz złożenia wniosku o Wochengeld ?
Kiedy trzeba zgłosić w KK jaki wariant wybieramy? I czy jesli chce wybrać 20+4 to to oznacza ze po 20 miesiącach muszę wrócić do pracy nawet jesli mój maz nie będzie mógł skorzystać z tych 4 miesiecy bo zarabia więcej niż wskazane 16.200€ rocznie? Już sie w tym pogubilam . wiem ze ten temat był pewnie już kilkakrotnie poruszany ale proszę Was o wyjaśnienie tej kwestii;)

Życzę wszystkim Wam miłego wieczorku:)
 
Wszystkie sprawy papierkowe zalatwiasz po porodzie. A jeżeli chodzi o Karenz to trwa 2 lata czyli przez 20 miesięcy będziesz dostawać pieniądze i mieć ubezpieczenie.U mnie właśnie tak jest.Później na te.pozostałe 4 miesiace będę.musiała się u męża ubezpieczyć no i nie będę dodawać KBG.
 
reklama
...czyli Marti jakbyś chciała to możesz wrócić do pracy po 20 miesiącach a Dzidzia pod "kogoś" opiekę, czy to jest mus żeby jeden rodzic był te 20+4 miesiące przy dziecku. Pytam i ja bo chyba też zdecyduje się na ten wariant. :-)
 
Do góry