reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Austrii

Marti_w byłam nad morzem na tydzień samochodem nogi mi tylko spuchły bo mało wody piłam. Ale tak to wszystko bylo ok. Z lekarzem Ci nie pomogę bo ja do austryjaczki chodzę.
 
reklama
Wrocilam wlasnie od lekarza I nic nowegk sie nie dowiedzialam.Oczywiscie zero seksu I podrozowania ale to chyba jego staly tekst bo od poczatku ciazy to slysze.Sama nie wiem co robic.Poczekam z decyzja do ostatniego dnia.A wy jedziecie do Polski na swieta?
 
Marti ostatni raz w Polsce byłam dwa miesiące przed terminem porodu, ciążę miałam książkową, a do Polski tylko 350km. Jednak wolałam nie ryzykować, bo moja mama nagle urodziła 2 miesiące przed terminem a też niby wszystko było ok. Koniec końców urodziłam po terminie, ale Ty jednak jakby nie było już masz jakieś komplikacje, ja bym nie jechała w tak daleką trasę... Chyba, że podróż rozłożyć na dwa dni żebyś mogła wypocząć.
Z Polskich ginekologów to raczej nie ma żadnych dobrych. Jedynie o Wiltosie były nawet dobre opinie, tylko u niego chyba się płaci za wizytę. Zresztą tak czy siak chcąc iść na konsultacje do innego ginekologa musisz iść teraz prywatnie, bo nie minął jeszcze kwartał, więc na kasę chorych Cię nie przyjmą.

Moja koleżanka też jest w ciąży i zostaje tu na święta, też jej się to nie uśmiecha, no ale ona ma termin na początek stycznia, szyjka jej się skraca, za duże ryzyko.
 
marti w Ja termin mialam na 27 stycznia tak wiec juz na Swieta zostalam w Wiedniu bylo mi rok temu bardzo przykro bo swietowalismy z mezem sami bez rodziny ale jednak trzeba rozsadnie podejsc do sprawy i przemyslec, jedziesz daleko w dluga trase, praktycznie ciagle pozycja siedzaca, umeczysz sie tylko,. Ja sie uparlam tak w 7 miesiacu ze chce do rodziny na Wszystkich Swietych, wyladowalam w Polsce w szpitalu bo mnie nerka bolala i tak wypuscili mnie szybko i proponowali wracac do Wiednia bo tam byla prowadzona ciaza. Zrobisz co uwazasz ale ja bym zostala i nie jechala tak daleko.To Twoja decyzja ale wiesz jak to w drodze zwlaszcza ze w zimie jedzie sie dluzej.
 
No decyzja ciężka ja niby byłam w polsce jeszcze 2 miesiące przed porodem ale ciążę tez mialam książkową a wkońcu mialam wywoływaną. Perspektywa świat zdala od rodziny trochę nie fajnie ale chyba zdrowie i dzidziuś ważniejsze a warunki na drogach bardzo ciężkie. My jedziemy już w piątek na święta do polski podróży już sie nie boję bo moja malutka już była w polsce jak miała miesiąc i całą drogę spala zatrzymywaliśmy sie tylko na jedzenie.
 
Ja to wszystko wiem I rozumiem ale jednego nie moge pojac.Jezeli mam skrocona szyjke(od 2,5cm mowi sie o skroceniu a ja mam 2, 47cm) to dlaczego po wizycie w szpitalu nie dostalam zadnych lekow na podtrzymanie, zadnego szycia czy tez tego krazka.Lekarza w szpitalu mozna pow ze troche w szoku byli ze moj gin skierowal mnie do szpitala ale dzieki temu jestem na zwolnieniu.Jezeli juz sie zrecyduje na na podroz z odpoczynkiem gdzies w moletu po drodze.W aucie bede lezec z tylu na siedzeniach bo mamy miejsca troche.A termin mam na 18lutego.
 
Dziewczyny dostalyscie KBG w tym miesiacu?Ja juz 2 miesiac nic, dzwonilam do nich wczoraj a oni mowia ze kase przesla...to dziwne
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry