reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

reklama
Ela u nas też co chwilę wysyłali pisma, że czegoś brakuje. Niby nie mieli mojego i od małego anmeldebescheinigung, przez co Familienbeihilfe przydzielili nam tylko do września 2013 początkowo. Dopiero jak się ich ponagliło to finanzamt wysłał decyzję na dłużej (chyba do 2016), dowiozłam to osobiście to WGKK i od tamtej pory nic nie przychodzi, tylko pieniądze :)
 
Vixen no tak ja tez im ciagle cos dowozilam ale nie rozumiem jezeli im mowie ze nie otrzymalam pieniedzy w poprzednim i tym miesiacu a oni mi mowia ze otrzymam do dzis no to ja nie wiem o co chodzi a kasy nie ma, wiec jest jakias niescislosc, u nas w wgkk dowozi sie dokument i oni nawet na to nie spojrza, wrzuca gdzies i jest pozniej problem maja bajzel, pozatym po co im drugi raz musialam zawozic numer konta bankowego jak przeciez dostali raz no ale dobra, gdyby przeciez cos bylo nie tak to by jakis list mi znowu wyslali, ja cos czuje ze znowu cos pomieszane w papierach jest ale nie mam cierpliwosci do tych ludzi juz...hmmmm kurcze mam teraz myslenie bo nie wiem czy tam jechac czy co juz robic
 
Ela niestety urzędy chyba działają wszędzie tak samo... Też im dawałam komplet dokumentów, a potem nagle, że czegoś im brakuje. Może spróuj zadzwonić dziś jeszcze raz, że wciąż nie dostałaś pieniędzy i zobaczysz, a jak nie to jutro bym tam pojechała... Nie wiem czemu, ale wszystko wolę załatwiać osobiście, bo wtedy wiem, że już wszystko jest ok. Poza tym przez telefon zawsze mam większe obawy, że czegoś nie zrozumiem :p
 
Ostatnia edycja:
Dokladnie osobiscie jest lepiej porozmawiac, czlowiek spokojniejszy,myslalam ze tutaj jest mniejsza biurokracja ale sie mylilam, wszedzie to samo, ale koniec juz narzekania jak sie dowiem co bylo powodem to Wam napisze mam nadzieje ze to nic powaznego.
 
U nas pieniądze wpływają co miesiąc, nie ma żadnych opóźnień. Zaświadczeń żadnych nie składałam, ani, że nie jestem już w PL ubezpieczona, nie czepiali się też, że zarówno ja jak i Erik mamy w PL stały meldunek.

Róbcie kopie wszystkich dokumentów jakie składacie, bo burdel w polskich urzędach to pikuś w porównaniu z tym co się dzieje tutaj. Znajoma 2 rok się ciąga z urzędami, pomimo poskładania wszystkich dokumentów familien nie dostała, bo niby wciąż im coś brakuje, donosi co chwile co chcą i wciąż to samo. Koleżanka teściowej pracowała w finanzamtcie i jak opowiadała co tam się dzieje to ja dziękuję, połowa dokumentów ginie bez śladu.
 
reklama
Dziewczyny sprawa z KBG nie dawala mi spokoju i w poludnie pojechalam tam do WGKK wytlumaczyc sprawe, po 10 minutach szukania przyczyny nieplacenia mi pieniedzy nie potrafia mi wytlumaczyc ale tak od niechcenia rzucili ze mam przywiesc im nowy Bescheid z Finanzamtu o Familienbeihilfe, ja babcie mowie ze dlaczego nikt mnie nie powiadomil chociazby listownie ze cos takiego wymagaja ze ja wszystkie dokumenty im przywiozlam ale ze o zadnym zaswiadczeniu mowy nie bylo. Babce sie glupio zrobilo i mowi no niestety zawiesilismy pani KBG bo nie ma tego zaswiadczenia. Pozatym wczoraj przez telefon mowili co innego ze wszystkie papiery ok i ze do 10 mi wysla kase a jednak dzisiaj wyskoczylo im ze nie ma zaswiadczeniaJutro pojade do Finanzamtu i przywioze im to ale mam nadzieje ze juz bede miec spokoj bo naprawde cyrk na kolkach. Dobrze Ania 78 pisze zeby robic kopie bo naprawde w koncu cos mi beda chcieli wmowic i glupia ze mnie zrobic ehhh
 
Ostatnia edycja:
Do góry