reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Austrii

anig78, współczuje Ci, u nas nie jest aż tak źle. Jak Zuzia już zaśnie to ładnie śpi, budzi się tylko do karmienia, je 2 razy w nocy o 24 i o 5, ale już przyzwyczailiśmy się do tego. To zresztą zależy od dnia, czasami się nie budzi.
szpital to zmora niemowlaczków, Zuza strasznie to przeżyła, była cewnikowana, nie mogli pobrać jej krwi, męczyli ją strasznie, tak płakała, że była usmarkana po pachy i cała czerwona od płaczu..jak tylko podchodziła do niej pielęgniarka to od razu płakała, bała się do tego stopnia, że na początku nawet nie chciała rozszerzyć nóżek żeby ją powycierać. Nie mogłam tam jej w ogóle uspać, wierciła się, płakał, sprawdzała czy jestem...mam nadzieje że już nigdy nie będziemy musieli tego przechodzić, nie życzę tego nikomu....
 
reklama
fana999 wszystko zostalo juz dokladnie opisane, pozagladaj na poprzednie strony. jak czegos nie bedziesz wiedziec to pytaj. powodzenia :-)

co do spania, to z Guciem jest taki problem, ze skubaniec non stop chce cyca i go nie oszukasz smokiem, kubkiem z woda, noszeniem, spiewaniem, przytulaniem no nic. Cycek na 2 minuty musi byc i pada jak zabity no i tak co 3h w nocy... Zasypia skubaniec pieknie, sam po kapieli w ciagu 5 minut w swoim lozeczko, pozniej spi 3-4 h i sie zaczyna przygoda i tak od 2 miesiecy. A wczesniej dziecko mi spalo po 8-9h w nocy bez pobudki. Oj niech sie to juz odmieni, bo ledwo zywa jestem :sorry2:

aniag78 no widzisz ty nie placilas, my placilismy ciekawe od czego to zalezy. moze chociaz sie to od podatku odliczy, szkoda tej kasy... mala90 daj znac jak to sie u Was rozstrzygnelo.

A my dzisiaj po szczepionkach dwoch, biedny plakal strasznie, kopal lekarke, mnie za wlosy wycubrzyl, maly Łobuziak ;-) no i na te 6 miesiecy po trudach i znojach podwoilismy wage urodzinowa :-D jupi :-D
 
Ola8806 wspolczuje Wam przezyc w szpitalu. Wszystkim innym mamom i maluchom oczywiscie tez.
Pozwole sobie powiedziec to co sama uslyszalam miesiac temu na MutterKindBeratung i Co sprawilo ze przestalam karmic piersia w nocy. Jesli dziecko je juz pokarmy stale to w tym wieku (w naszym przypadku to bylo 6 mies) nie potrzebuje juz karmienia nocnego. Nie chce prawic rad, ale nam na dobre to wyszlo - skonczyly sie zalane pieluchy i moja nadprodukcja mleka. Dzieci ponoc nie budza sie juz z glodu a z potrzeby bliskosci, ssania.
 
Dziewczynki my już w Polsce jutro idziemy na wesele, jak tak czytam o przeżyciach Waszych dzieciaczkow to naprawdę przykro mi ze i Wy się tak męczycie i dzieciątka, ciezka noc odbija się na dzieciakach i na nas samych. Ja miałam tak ze na pocztatku Kubus budzil się tylko raz w nocy teraz, później dwa a teraz nawet zdaza się ze co 10 minut, rzuca się po lozku, tak jakby spal lunatykując, potrafi na spiaco wstać w lozeczku z zamkniętymi oczami z opadnieta glową. Raz jedna nocka jest lzejsza raz straszna. Wiecie co? i ja mysle ze to chodzi o niedojrzałość układu nerwowego o rozwijającą się inteligencję, nowe bodźce tyle się dzieje wokół naszych dzieciaków one to wszystko przezywają ,sen dziecka tez dojrzewa, u jednego dziecka wcześniej u drugiego to dluzszy proces, dziecko nawet wyczuwa w nocy zapachy ze nie jest w tym samym miejscu co zawsze ze mama jest obok, ono nas czuje po zapachu. Wszystko kiedyś mija, pozostaje nam czekac i wspomagac :) Zycze udanego weekendu Kochane! i dużo przespanych nocy :*
 
Maryńka jedna znajoma opowiadała, że ona wyeliminowała nocne karmienia swojej córki poprzez podawanie wody lub herbatki zamiast mleka nocą, ale Ty piszesz, że Gucia nie da się oszukać :( Filip sam z siebie przestał się budzić w nocy. Dzisiaj zrobił mi niespodziankę w postaci pobudki o 4 rano, co dawno nie miało miejsca, z reguły smoczek sprawia, że zasypia dalej, ale dziś trzeba było dać trochę soczku i usnął, spał potem nieprzerwanie do 9:20!!!
My wczoraj mieliśmy szczepienie, boroczek też płakał, rozpłakał się już przy psikaniu tym płynem dezynfekującym, lekarka stwierdziła, że strasznie delikatny jest ;P i nawet przy ustnej szczepionce płakał, przy poprzednich dawkach było ok, a przy ostatniej cyrk :p ale mama przytuliła i potem było ok.
Gratuluję podwojenia wagi :)

ola8806 aż przykro czytać co musieliście przejść, naprawdę...

Elżbieta udanego pobytu w Polsce życzę i szalonego wesela :)
 
marynka Do malej wstawal moj Maz, dawal smoczek, tulij i bujal pod okapem (szum dziala na nasza bardzo uspakajajaco). Moze wazne jest to, kto usypia dziecko i jest latwiej gdy nie jest to mama z piersia pelna mleka ;)
 
Mokito to juz tez przerabialismy, problem w tym ze maz pracuje po 12-13h i naprawde nie ma sily do niego wstac, robilismy tak kilka nocy i zawsze wymiekal i konczylo sie karmieniem. Moj Mlody to nawet czuje jak ja mu smoczek podaje od razu jest ssanie, a z mezulem to z 2 minuty wytrzyma... Zreszta to swietnie wyglada bo on nigdy nie otwiera buzi u nikogo innego na rekach, tylko u mnie i tarmosi mnie tak za koszulke. No nic trzeba sie przemeczyc, moze jeszcze raz uda mi sie meza namowic, ale pewnie na urlopie jak bedzie wiec w okolicach swiat... a mozesz mi napisac ile razy karmisz jeszcze, czy juz tylko rano-wieczor? W ogole jak to u was z jedzeniem w ciagu dnia, 5 posilkow czy podjadanko :-)
 
Marynka To Gucio jest bardziej synkiem mamusi ;) u nas Kinga jest przyzwyczajona do bycia z tata, ktory pracuje cale szczescie tylko 30h w tygodniu. Teraz Maz ma ciag nocek i wlasnie teraz ucze Kinge spania w nocy bez wyciagania z lozeczka - chyba jestem ta twardsza strona..
Karmie tylko wieczor i rano. Do tego 3 posilki-w sumie 5. Podjadanie jest ale na zasadzie probowania tego co my mamy na talerzu
 
Ostatnia edycja:
reklama
Czesc dziewczyny. Czy ktoras z Was musiala przedluzac w Finanzamcie Familienbeihilfe? Ja niestety tego nie zrobilam bo akurat nie bylo mnie 3 mc bo wyjechalismy na lato do Polski i teraz dopiero to zrobilam. Mam pytanie czy dlugo sie na to czeka? Bo przez to odebrali mi Kinderbetreuungsgeld no i tym samym nie mam ubezpieczenia ani pieniedzy na zycie...a ojciec dziecka niestety nie doklada nam ani zlotowki. Co robic? Da sie to jakos przyspieszyc bo czekam juz 3 tydzien na odpowiedz od nich.:-:)-:)-(
 
Do góry