Mamy z Austrii

[vici]

Hej,jeju do 14 tc trzeba u was szpital wybrac ledwo czlowiek sie dowie o ciazy a tu trzeba juz myslec...nie zazdroszcze.Ja na szczescie mam jeden szpital i nie mam wyjscia musze rodzic w LKH zreszta fantastyczny szpital,mili pracownicy choc co do polskiego personelu to pojecia nie mam czy ktos jest ale nie zalezy mi na tym.
gabi idz normalnie na kase do gina i to w miare szybko,jak musi byc polski to decyduj sie a tego kto ma najblizszy wolny termin bo jak juz czytaas to nikt w sumie polakow nie poleci :-/
elzbieta mam nadzieje ,ze noc byla spkojna i Kuba dal wam pospac
vixen dzieki za linka i powodzenia dzis na kontroli moze dzis maluch zdecyduje sie :-)

 

[aniag78]

Doberek
Uu nas wszystko dobrze, mały próbuje samodzielnie wstawać i chodzić, póki co - nie udaje mu się. Zrobił się strasznie wygadany i upierdliwy z powodu zębów.
W niedzielę wyprawiamy urodziny, oby pogoda dopisała.
gabi89 witaj Zraziłam się do polskich lekarzy i więcej już do żadnego nie pójdę. Również z niemieckiego jestem noga, jednak bez większych problemów można się dogadać po angielsku, zawsze można też wziąć ze sobą męża Nam przez polskiego lekarza obcięli o połowę KGB z 4 miesięcy, bo szanowny pan doktor nie wykonał o czasie badania krwi, bo nie chciał przyjąć mojego zaświadczenia o ubezpieczeniu. A jak się teraz dowiedzieliśmy - kobieta w Austrii nie musi mieć swojego ubezpieczenia (ani męża), jeśli jest w ciąży ubezpiecza ją państwo, musi tu być tylko zameldowana.
vici co do dokumentów, to Ci nie pomogę, bo mąż jest od papierków, ale my na paszport czekaliśmy niecałe 5 dni.
vixen89 ciesz się tym spokojem, póki mały jest w brzuszku

 

[gabi89]

Bardzo Wam dziękuje za pomoc sporo się dowiedziałam:-) teraz muszę tylko zacząć wszystko załatwiać :-) a powiedzcie mi jeszcze czy żeby zaklepać sobie szpital a na pewno to będzie ten Wilhelminspital potrzebuje pierwsze skierowania od lekarza do niego??
ola8806 w tej chwili mieszkam w 10 czekam aż mieszkanie nam skończą remontować i do celowo będę w 2 mieszkać:-)

 

[vixen89]

vici no niestety tak szybko trzeba wybrać szpital, w niektórych to chyba nawet do 12 tc, ale na 100% pewna nie jestem.

aniag78 no niby tak, ale z drugiej strony już się strasznie niecierpliwię, tak bardzo chciałabym już poznać swojego Synka! No i dochodzą też obawy typu, że skończy się na wywoływaniu, a nasłuchałam się już pełno relacji na temat wywoływanych porodów, że chyba jednak wolałabym tego uniknąć...

gabi89 ja dostałam od lekarza skierowanie do szpitala, ale chcieli ode mnie tylko Mutter-Kind-Pass (coś na wzór karty ciąży) no i musisz mieć e-card. Tak więc musisz iść szybciutko do lekarza, żeby Ci ten MKP założył

Jestem już po ktg, nadal brak oznak nadchodzącego porodu, kolejne w środę, ale mam nadzieję, że do tego czasu to już urodzę...

 

[maryńka]

vici ja na paszport tymczasowy czekalam okolo tygodnia, ale on jest wydawany przez konsula na miejscu dlatego tak krotko to trwalo. a te "normalne" paszporty wyrabiaja w Polsce dlatego tak jak napisala vixen trwa to do 6 tygodni. ja do szpitala (St. JKH) zapisalam sie w 9 tygodniu ciazy
gabi89 witam :-) szkoly rodzenia sa przy kazdym szpitalu, polozne w szpitalu sa bardzo pomocne i profesjonalne! ja podczas moich 36 h wywolywania porodu mialam z 3 do czynienia - wszystkie niesamowite! uwazam, ze w Austrii nie warto miec "swoja". a co do twojej sytuacji, to o ile nie macie dzieci, a ty nie pracujesz to maz powinien "zglosic" cie na swoje ubezpieczenia i niestety do dnia porodu je oplacac (ok. 180 euro).
vixen89 nie boj nic! u mnie tez nie bylo zadnych objawow :-) a wywolywanie porodu nie jest takie zle. w koncu wiem cos o tym
aniag78 jestes pewna, ze tak jest z ubezpieczeniem kobiety w ciazy? mozesz napisac skad o tym wiesz, lub podac zrodlo?

Moj babel juz taki madralinski sie robi i w glos sie smieje. Boze jak on rosnie, to jest niesamowite

 

[aniag78]

maryńka taką informację dostał mój mąż naszym KK, a główna mieszcząca się w St.Polten to potwierdziła. Ciężarna kobieta ma na terenie Austrii darmową opiekę medyczną, podczas trwania ciąży, porodu oraz w połogu.

 

[gabi89]

Dzieki kazda informacja sie sprzyda :-) jestem tym wszystkim przerazona ale jakos dam rade nie ja pierwsza i nie ostatnia :-) to moje pierwsze dziecko i jeszcze obcy kraj ale trzeba byc dobrej mysli.

 

[vixen89]

maryńka a to dlatego moi znajomi czekali tylko dwa tygodnie, też wyrabiali tymczasowy paszport dla malucha Dzięki za pocieszenie, mimo wszystko łudzę się, że w końcu się zacznie i nie będę musiała iść na środowe ctg

aniag78 dziwne, moja pierwsza wizyta stwierdzająca ciążę była prywatna, bo jeszcze nie miałam Mitversicherung, to gin od razu się pytał czy będę mieć ubezpieczenie, nie było mowy o darmowym chodzeniu do lekarza... Tak samo przy meldowaniu się w szpitalu - musiałam wypełnić w formularzu wszystkie dane od mojego męża, gdzie pracuje itd, bo to on na początku mnie ubezpieczał.

gabi89 nic się nie martw, ja też byłam tym wszystkim przerażona, bo to też moja pierwsza ciąża, w dodatku na obczyźnie i z dala od rodziny, ale damy radę Trochę się martwię wszystkimi papierkowymi sprawami, ale dużo poczytałam na tym wątku i myślę, że jakoś to ogarniemy, kobietki tu są bardzo pomocne!

 

[magdalena6]

halo Gabi, ja też chcę zmienic gina i wynalazłam niejaką Dr. Zipora przy Nestroyplatz. To nie jest Polka ale polskojęzyczna. Jeszcze się u niej nie meldowałam, bo tu trzeba odczekac 3 m-ce przy zmianie lekarza. Jeżeli będziesz pierwsza to napisz co o niej sadzisz.

 

[vixen89]

Magdalena6 tak patrzę na nazwisko tej pani ginekolog i brzmi mi bardzo znajomo, chyba moja ciocia do niej chodzi i z tego co mówiła, to jest bardzo zadowolona