reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

aniag78 bardzo mądry znajomy :p Szyjkę miałam badaną tylko raz - w Polsce, poszłam sobie prywatnie do lekarza. A tak to przez całą ciążę nie miałam ani jednego badania ginekologicznego, myślałam, że jak już jestem po terminie, to zrobią w szpitalu, albo chociaż usg, ale też nie. Tylko i wyłącznie ctg, nic więcej, już trzy razy mi robili, jutro kolejna kontrola. Jestem w szoku, że lekarz nie powiedział Ci nic o zielonych wodach, przecież to jest niebezpieczne dla dziecka! Dobrze, że w szpitalu odpowiednio zareagowali.
Hehe Erik chyba się wystraszył albo zmotywował, że postanowił przed terminem cc wyjść :D Może moje dziecko też mnie jeszcze zaskoczy, póki co czekam, innego wyjścia nie ma :p

ola8806 czyli to nie tylko moja opinia... Nie chcę wyjść na jakąś panikarę ani nic, ale to moja pierwsza ciąża i wydaje mi się, że to chyba logiczne, że chciałabym wiedzieć, czy z moim Maleństwem na pewno wszystko jest ok. Przykro mi, z powodu Twoich przeżyć związanych z porodem :( Mam nadzieję, że Twoja Zuzia wszystko Ci teraz wynagradza i przykry poród poszedł w niepamięć!
 
Ostatnia edycja:
reklama
vixen89 z tego co mi mówiła lekarka w polsce to wcale nie jest tak ze rodzisz w dzień terminu że jakis maly procent kobiet tak ma, zacząć rodzić można albo 2 tygodnie wcześniej albo 2 tygodnie później:-) termin porodu jest ustalamy od ostatniej miesiączki a nigdy nie wiadomo kiedy doszło do zaplodnienia :-) myśle że nie masz się czym martwić wiem że łatwo się mówi moja to tez pierwsza ciąża ale mam jeszcze 3 miesiące do końca:-)
 
aniag super,ze imprezka udana jak mlody i rodzice zadowoleni to najwazniejsze a co do deszczu to w nocy niech sobie pada ale w dzien niech bezie cudnie...Opowiesc o hofferze super ,usmialam sie i mialam to przed oczami
gabi super,ze zadowolona jestes z wizyty w szpitalu i jakie szczesce z polozna i lekarzem:tak: jak widac teraz to juz pewnie z gorki bedzie

vixen czekamy na wiesci i trzymamy kciuki :-)

Ja tez po wczorajszej wizycie i zadowolona jestem.Mam za soba 11tyg+6 dni :-) wszystko jest oki,badania wszystkie porobione.Czytam i czytam o tej opiece i za bardzo tez nie mam sie co wypowiadac...Victora rodzilam w PL i cala ciaze tam prowadzilam (jezdzilam systematycznie ) Ale jak bylm w ciazy 3(prawie 4) lata temu a mialam spirale to do szpitala na badania co 2 dni kazali mi latac.Nie musialam tez czekac brali mnie jak tylko sie zjawilam nawet jak byo wiecej ludzi.Latalam tak 3 tyg i w kazdym tyg po 3 wizyty...Usg,badania wszystkie,sam odrynator przychodzil.Niestety trzebabylo pozniej zabieg zrobic ale opieke mialam super.Nie wiem jak by sie w Pl skonczylo...Moze i bym wykorkowala wczesniej albo z nerwow sama bym poronila...A tak to koszmar przezylam ale pod opieka i za to jestem wdzieczna i pozytywnie nastawiona do tego szpitala.
 
Ostatnia edycja:
Nie moge sie z Wami zgodzic, ze opieka przedporodowa jest fatalna! Oczywiscie to rowniez moje subiektywne zdanie, tak jak i Wasze. Ja jestem z mojego ginekologa bardzo zadowolona, jak rowniez z prowadzenia ciazy. Bylam pod b.dobra opieka, zawsze uzyskalam wyczerpujace informacje. Fakt, rowniez moja ostatnia wizyta u ginekologa byla na miesiac przed terminem rozwiazania, ale jezeli ciaza przebiega prawidlowo, to nie ma zalecen ciaglych kontroli. Trudno mi porownywac opieke tu i w Polsce. Proces prowadzenia ciazy w Polsce znam jedynie z tego oto forum i wydaje mi sie, ze niestety ciezko jest porownywac, poniewaz wiekszosc kobiet w Polsce chodzi do ginekologa prywatnie! Dla mnie jest to chora sytuacja jak i chory system, kiedy placi sie skladke na kase chorych, ale chodzi do lekarza prywatnie, ze wzgledu na lepsza opieke! Wydaje mi sie, ze wszystko zalezy od lekarza prowadzacego, a procedury opieki okoloporodowej w Austrii wszedzie sa/ musza byc takie same.

Vici serdecznie gratuluje! Na kiedy masz termin?

Vixen u mnie w Donauspital jest standartem, ze porod jest wywolywany w 10 dniu po terminie. Trzymam kciuki za szybki porod!
 
Patili z ta opieka duzo zalezy od lekarza i podejscia personelu.Jak pisalam z tutejszej opieki tez jestem zadowolona i nie mam czego sie czepic.
Termin jest na 5 grudnia ale na 100% bedzie cc wiec chyba jednak padnie na listopad.
 
Faktycznie przed porodem powinni lepiej sie opiekowac ciężarnymi, w Polsce zleca sie co jakis czas robienie badan moczu u cieżarnej tutaj w Austri nie i dlatego tez w 27 tygodniu ciąży wylądowłam w szpitalu z zapaleniem układu moczowego,oczywiscie musialam jesc antybiotyk, ból dopadł mnie w Polsce i lekarz ginekolog pierwsze co zapytał kiedy było badanie moczu :p no to ja mówie ze dawno, on stwierdził ze zdziwieniem że powinno byc co jakis czas w ciązy, gdyby Miechowiecki był ok to napewno tak profilaktycznie wysłałby każdą ciężarną na badania bo przeciez od tego jest, albo zaproponowałby chociaż.
Dziewczyny nie wiem czy pamiętacie moją sprawę z Finanzantem, czekałam ponad 1,5 miesiąca na decyzję o rodzinnym a choć miała przyjsc do 3 tygodni, w koncu zadzwonilismy tam i wyobrazcie sobie ze poprostu zgubili nasz wniosek i nie wiedza co się stało, dlatego w dniu w którym mój mąż tam zadzwonił przelali tez kase i wysłali decyzję, straszny burdel mają tam w tych papierach dlatego świeżo upieczone Mamuśki pilnujcie sobie takich spraw i jak Was coś niepokoi to trzeba dzwonic bezposrednio do urzędu bo tak to mogą być jaja i można czekać w nieskończoność.
Obecnie wczasujemy sie w Polsce, dobre jedzenie, odwiedziny u znajomych i inne, jedynie pogoda "mdła" ani to słonce ani to deszcz.
Vixen89 czekamy na informację, trzymamy kciuki!
 
ja aktualnie chodzę do lekarza w polsce oczywiście prywatnie 120 zł za wizytę wizyty do tej pory miałam co miesiąc na każdej usg i bardzo dużo badań mocz co 2 miesiące. W Polsce większość badań które zleca gin nie jest refundowane raz za badania w laboratorium musiałam zaplacić 160 zł bo ani jedno nie było refundowane. Z tego co wiem w Polsce chyba trzeba co miesiąc chodzić bo się becikowego nie dostanie marne 1000 zł a jak się przyszło do gin pózniej niż w 5 tygodniu na pierwsza wizytę to becikowego też ci nie przyznają:dry: A w Austrii jest coś takiego jak becikowe w Polsce??
 
A moze jest tak. ze ten oblegany polski lekarz pan M zeruje wylacznie na pacjentkach, ktore maja problemy z jezykiem niemieckim? Bardzo to przykre. Niestety nie kazdy lekarz z powolania...
Ela mi badano mocz na kazdej wizycie w praxis. W koncu to nie zadna filozofia wlozyc do kubeczka papierek lakmusowy... a sasiadce jakies normy przekroczylo i od razu wysylali ja na szczegolowe badania do labolatorium.
Dobrze, ze wyjasniliscie sprawe w FA; maja w tych urzedach czasem taki balagan, ze sie dziwie jak to wszystko w ogole funkcjonuje.

Gabi tu nie ma becikowego. Jak spelniasz okreslone wymagania to dostajesz pieniadze co dwa miesiace na dziecko z Finanzamtu i do tego Kinderbetreuungsgeld co miesiac z KK. Rowniez jednym z warunkow do uzyskania KBG jest regularne chodzenie do lekarza (zgodnie z MKP).
 
Ostatnia edycja:
Elzbieta tos mnie teraz zdziwila.Ja teraz przy zakladaniu MKP mialam badanie moczu,pobrali krew(chyba z 4-5 fiolek) cisnienie,waga i pelny wywiad no i zapowiedzieli,ze teraz tak bedzie przy kazdej wizycie.Wiec z tymi badaniami to jednak chyba od lekarza zalezy.Ja na szczescie nie latalam tylko wszystko na miejscu robili a tak delikatnego pobierania krwi to w zyciu nie mialam i to sam gin robil:szok: jakos nieprzyzwyczajona jestem,ze lekarz to robi a nie pielegniarka.
Super,ze sie wyjasnilo z Finanzamtem i kaska juz jest ale co do burdelu to potwierdzam na wlasnym doswiadczeniu jak ponad 3 lata temu przyszedl mi rachunek z GKK za szpital rawie 900 euro...burdl chyba w kazdym urzedzie maja nie wiem czy nie lepszy jak w PL!
Milego wypoczynku w PL zycze :-)
 
reklama
gabi89 oczywiście wiem, że mało która kobieta rodzi w dzień terminu i że normą jest urodzić nawet i dwa tyg po terminie, tylko wiadomo, tyle się czeka na Maluszka, a tu już tyle dni po terminie i on dalej nie chce wyjść, po prostu już nie umiem się doczekać :p

vici super, że tak się Tobą zajmowali, czyli gdy jest potrzeba to naprawdę dbają o pacjenta, po prostu u mnie pewnie wszystko jest ok a ja tylko niepotrzebnie panikuję!

Patili fajnie, że masz pozytywne odczucia co do opieki tu :) Z tym jak to wygląda w Polsce jestem na bieżąco (i nie tylko podczas prywatnych wizyt), a tutaj niestety trafiłam na okropnego gina, więc może stąd moja negatywna opinia. No i dziwi mnie tylko to, że przed porodem nie sprawdzają wagi dziecka i stanu łożyska, gdzie w Polsce jest to norma, również na wizytach na NFZ.

Elzbieta1986 tak samo jak Ty przez gina miałam zlecone badania krwi i moczu tylko dwa razy, czyli tak jak jest to rozpisane w Mutter Kind Pass. A potem to zrobili mi też w szpitalu jak przyszłam w dzień terminu.
Całe szczęście, że sprawa z Finanzamt się rozwiązała! Mnie już skręca jak sobie pomyślę, ile papierkowych rzeczy nas czeka po urodzeniu maluszka... Zazdroszczę urlopu w Polsce, miłego wypoczynku :)

Ale już wkrótce mam nadzieję koniec moich zmartwień, jutro idę na wywołanie. Tak jak w Twoim szpitalu Patili, w moim też czekają do 10go dnia po terminie. Dzisiaj dali mi jeszcze olej rycynowy i mam sobie na nim usmażyć... jajecznicę, podobno działa na wywołanie skurczy, no zobaczymy :p A jak nic się nie ruszy po tym, to jutro najpóźniej o 8 mam się stawić w szpitalu. Tak więc jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie kciuki, na pewno się przydadzą, mam nadzieję, że szybko pójdzie!
 
Ostatnia edycja:
Do góry