reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Austrii

Cześć, Mam na imię Ola, mieszkam w 17 Bezirku. Jestem w 16 tyg ciąży, jestem przerażona, bo nie znam niemieckiego, pamietam jakies tam slowka ze studiow, ale generalnie mam blokady zeby cokolwiek powiedziec. Naszczescie moj mąż radzi sobie całkiem dobrze wiec kiedy ma możliwosc chodzimy razem wszystko załatwiac.
Mam pytanko czy któraś z was chodzi do dr Miechowieckiego? ja zaczelam do niego chodzi ale chetnie zmienilabym lekarza. Czy to prawda ze mozna tu zmieniac lekarzy co 3 miesiace? Czy któraś z Was zna dr Wiltosa? Kolezanka mi go polecala. W jakich szpitalach rodziliscie? Dr kazal mi juz wybrac szpital, ale nie mam pojecia jaki :(( bede wdzieczna za pomoc. Jestem przerażona tym wszystkim.

Pozdrawiam
 
reklama
Witaj Olu Ja też chodzę do dr. Miechowieckiego z racji że nie znam dobrze języka. Prowadził całą ciążę mojej koleżanki i wszystko jest ok Śliczna Niunia ma już 1,5 roczku, choć ciąża była zagrożona. Też miałam problem z wyborem lekarza nawet byłam tu u jednej Pani Dr. ale tak nie miło było w rejestracji że zrezygnowałam szybciutko. Jestem w 9 tygodniu i już wybrałam szpital, właściwie to mój mąż szperając po necie go wybrał. Co do zmiany lekarza to faktycznie można go zmienić od nowego kwartału, ale trzeba pisać jakieś wyjaśnienia dlaczego chce się zmienić lekarza prowadzącego. :crazy:
 
Witaj olu

Ja chodzilam do doktora Wiltosa i bylam z niego zadowolona, tyle ze u niego za wizyte placilam, o doktorze Miechowieckim nie slyszalam dobrych opinii a wrecz przeciwnie, wiec mimo ze tez wczesniej mieszakalam w 17 bez. nie chodzilam do niego. Jednak jak widac opinie sa rozne, wiec najlepiej samemu zdecydowac :)
Szpital w ktorym ja rodzilam to Wilhelminenspital, jest on w 16 bez i naprawde moge go szczerze polecic, tym bardziej dla Ciebie gdyz polowa poloznych to polki, takze na pewno sie tam dogadasz :) Zreszta bardzo mile i sympateczne kobitki :):)

Wogole jak bedziesz miech ochote to mozemy sie spotkac na kawusie bo widze, ze nie daleko mieszkasz :)
 
Cześć,
Dzięki dziewczyny, że się odezwałyście:) Pszczółka81- a Ty jaki szpital wybrałaś? Mi polecano Hanusch, ale jest on w 14 bezirku, troche za daleko:( ale podobno jest rewelacyjny. Naila, bardzo chętnie, możemy się kiedyś umówić, póki co mam mieszkanie w rozsypce, dopiero się urządzamy, prawie nic nie mamy, wiec cięzko kogoś zaprosić. Jak narazie to tylko sprzątam, szukam mebli, itd. Dziewczyny może orientujecie się jakie dodatki tu można dostawać od Państwa. Wogóle to gdzieś pracujecie? czy siedzicie w domku?
 
Witaj Olu.
Ja wybrałam Wilhelminespitam mimo że mieszkam w 10-tym.
Jak się troszkę ogarniesz to może spotkamy się na kaffke albo lepiej na soczek w naszym stanie.:-)
Ja jeszcze troszkę pracuje i zapisałam się teraz jeszcze na kurs języka, który się zapowiada dość intensywnie no ale nie narzekam bo jest za darmo.
 
Witajcie kochane!

Mam takie pytanko, odnosnie polskiego aktu urodzenia. Musze Kubie wyrobic teraz drugi paszport i w Pl. zadaja oczywiscie austriackiego aktu urodzenia - tylko ze oni chca orginal a dokladniej 'orginalny odpis aktu urodzenia' A tu przeciez dostaje sie tylko dwa akty urodzenia, austriacki i europejski to jak ja im moge dac orginal?! przeciez to jest bezsens i co ja zostane z jednym aktem? przeciez tu odpisow nie robia, tylko cale zycie masz te dwa ktore dostales przy porodzie. Przynajmniej moj A. tak ma. Jak wy to zrobilyscie, zostawilyscie w polsce orginal?? juz nie wspomne o tym, ze mimo ze mamy akt urodzenia tez europjski to oni sobie zycza przetlumaczenia - no chore!
 
Naila my mamy akt urodzenia austriacki i polski. Wszystko zalatwial maz, ale na pewno originalu nie oddawalismy
 
Matko! w tej Polsce to czasami jak sto lat za murzynami! zacofanie jak w epoce kamienia lupanego!:no:
Przeciez po to jest ten miedzynarodowy akt, teby nie trzeba bylo tlumaczyc! wrrrrrrrr

Naila, powiedz Pani, ze po to masz miedzynarodowy, zeby nie tlumaczyc i przeciez w PL tez takie powinni wystawiac, wiec powinni wiedziec co w kazdej kratce jest wpisane! Ja tez sie klocilam z Pania w urzedzie w Warszawie, ze akt malzenstwa jest miedzynarodowy i nie bede nic tlumaczyc (chodzilo o wpisanie naszego slubu austriackiego do ksiag polskich). No i po wielkiej akcji jednak dali za wygrana i przyjeli akt miedzynarodowy.

z tym, ze oni mi ten miedzynarodowy akt wtedy zabrali niestety..... Wiec cos w tym jednak jest, ze zeby dostac polski papier musisz oddac austriacki....
totalna beznadzieja ale u nas tak musialo byc... ale to dotyczylo aktu malzenstwa
 
Czesc moze sie krotko przedstawie mam na imie Iwona mieszkam w 22bz, mam 16to miesieczna coreczke i ponownie jestem w 10tyg. ciazy.
Bardzo chetnie z coreczka spotkly bysmy sie na jakies pogaduszki z innymi mami.
Olu jesli chodzi o szpital to ja swoja coreczke rodzilam w Willhelminenspital i moge go polecic z reka na sercu, moze nie jest to najpiekniejszy i najnowoczesniejszy szpital ale jest tam milo, tak samo mozesz sobie wynajac rodzinny pokoj (jesli jest wolny) wtedy Twoj maz moze z Toba byc 24/24 jest to platne 50euro na dzien ale komfort tez jest wazny. My mielismy coreczke caly czas przy sobie, maz we wszystkim mi pomagal i od razu sie uczyl i co najwazniejsze zawiazywal wiezi z mala.
Jesli chodzi o doktora Michowieckiego to prowadzil mi pierwsza ciaze ale go zmienilam, mialam ciaze zdrowa, bezproblemowa ale co mnie u niego denerwowalo to to ze kazde pytanie czy cos co mnie niepokoilo bylo dla niego NORMALNE. Dla mnie wszystko bylo nowe wiec pytalam :-)
Teraz przenioslam sie do Dr. Truskolawskiego, podobno nie jest najlepszy, ale chociaz tlumaczy i ma czas dla pacjeta.Troszke moze naciaga na USG ale nie jest to bynajmniej dla mnie najgorsze bo trzeba zaplacic 35euro za USG ale co wizyte widzisz swoje malenstwo. Oczywiscie on do tego nie zmusza poprostu proponuje.

Dziewczyny mam do Was pytanie bylam teraz sie zapisac w Willhelminenspital na porod i co mnie bardzo zdziwilo ( w poprzedniej ciazy mialam mierzony kark dziecka i organy ) a teraz powiedzieli mi ze nie robia tego rutynowo, jest to tylko robione w szczegolnych przypadkach i jesli chce to moge sobie to zrobic prywatnie .
Jesli ktos wie to prosze o rade czy w innych szpitalach tez tak jest (oni twierdza ze w tamtym roku wszedl taki przepis od WGKK i koniec :eek:).
Mam jeszcze jedno pytanie pierwszy porod mialam hmmmm ciezki dlatego teraz chciala bym miec cesarke, robia cesarke w WS na zyczenie tylko mam dwie troszke niespojne informacje jedne od pani doktor ze jesli mam cesarke to musze robic skan organow i karku (nackenfaltenmessung) a znow wczoraj na recepcji powiedzieli ze nie trzeba!? Hmmmm czy ktoras z mam miala taka moze sytuacje z cesarka

Dziekuje za pomoc
 
reklama
mb to nie pamietasz moze czy Twoj maz kopie zlozyl czy jak? nie wiem, ale bede probowac zalatwic to tak, zeby nie dac orginalu. Pomyslalam, ze moze ksero zrobie i sie nie polapia, bo ten akt orginalny wcale nie wyglada jakos inaczej niz jak bedzie skserowany, nawet pieczatka nie jest jakas wypukla czy kolorowa...

poziomeczka ja tez jestem przerazona faktem, ze majac dokument europejski musze go jeszcze tlumaczyc no i oczywiscie bede przystawac za tym, zeby go nie tlumaczyc.

Naprawde lubia zycie w Polsce komplikowac...

W kazdym razie dzieki dziewczyny za odpowiedz:tak:

Witaj Sindi na naszym forum.
Ja jak wczesniej pisalam, tez rodzilam w wilhelminen i rowniez go polecam :)
Co do reszty niestety nie pomogem,bo nie orientuje sie w tych sprawach....
 
Do góry