reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Mamy z Austrii

Dobra jestem
Tak to Frania nasza . Mialam jechac do niej wczoraj ale cos mi Gabi goraczkuje a ja nei chce jaj jakiejs choroby zawiezc , Zaby mi jej tylko nie rozlozylo na poniedzialek

Naila kazdy ma jakies wymogi :) Ja np. nie wyobrazam sobie mieszkac w 16 hihihi Kiedys mieszkalam i nigdy wiecej :)

U nas tez temat bo powinno by niedaleko przedszkola a potem szkoly dzieci zeby nie dowozic niewiadomo gdzie a w nowym budownictwie , a rozklad dobry a polaczenie itd itp ale to chyba normalne ze kazdy szuka takiego mieszkania zeby pasowalo
Ja zeby moje mialo jeszcze jeden pokuj to bym nigdzie sie nie przenosila tak mi pasuje

Moje dzieci ida od poniedzialku do przedszkola
Dla Gabi wielki dzien ech
 
Ostatnia edycja:
reklama
no wlasnie kathinka kazdy ma jakies wymogi... dlatego nawet nie bede dzwonic i zawracac ci glowy, bo widze, ze mojemu nie usmiecha sie przeprowadzac teraz. Caly czas mi powtarza, ze ustalilsmy juz ze zostajemy na naszych 32 m.kw i jak sie dzidzia urodzi to zglaszamy sie jednak drugi raz na komisje z gemeindy. No coz ja to bym sie tam chetnie przeprowadzila byle by miec wieksze mieszkanie w rozsadnej cenie... no ale coz sama nic nie zdzialam :baffled:
To kathinka zdrowka malej zycze!! i powodzenia w przedszkolu :):):)

Super, ze nasza Frania juz rozpakowana - zazdroszcze:-p
 
Naila ja tez mieszkam w 17 :) Kurcze i kolejny dzidzius na forum, a ja jeszcze tyle poczekac musze. Wreszcie sie cos pogoda poprawia i mnie to napawa optymizmem. Moze dostane wiecej energii, bo cos ostatnio mi jej brakuje. Moja kolezanka stwierdzila, ze to normalne z takim brzusiem. Wracaja stare nawyki z poczatku ciazy, czyli drzemka w dzien hihi.
 
Frania: Gratuluje!!! :-) Ja tez dopiero skojarzylam z ta Marzenka, bo do tej pory jakos nie wyszlo ze spotkaniem. :-)
Kahinka, Naila: my tez nadal szukamy mieszkania (chociaz coraz bardziej przyzwyczajam sie do 11-stego). Ostatnio widzialam w vormagazin reklame projektu "Stad des Kindes" blisko Wienerwald! Ale pewnie drogo i do centrum prawie godzina, wiec niestety odpada. Ale mielibysmy las, a teraz za oknem autostrada, dworzec i same ulice...

Beabea: Udane zdjecia!
Kathinka: Reiki brzmi interesujaca. :tak: Moze by mi sie przydalo i mojemu mezowi tez. W kazdym razie przeszlismy na razie na metode alternatywna w starankach..., sok z aloesu, witaminki etc. :tak: Kto wie, moze cos da, a na pewno nie zaszkodzi.

Ja dzis umowilam sie na wizyty do fryzjera i kosmetyczki jak bede w Polsce- jeszcze tylko 2 tygodnie! Yupi yeye!!! :-D

 
happy zazdroszcze pobytu w Polsce . My w tym roku na tydzien moze pojedziemy jak sie uda w pierwszym tyg. wrzesnia

Naila
ale na kawe to masz do mnie niedaleko :)

mamusia28
pociesz sie przedemna jeszcze cale wieki do porodu a Ty za chwilke bedziesz tulic dzidziusia

Miala mjechac dzis do szpitala ale z emi opieka do dzieci nawalila jade jutro . DZis bedziemy trolic w domu .Ostanio mam takiego lenia w tylku przez ta pogode ze najchetniej byl przelezala nie robiac nic , ale na szczescie z 2 dzieci nie da sie skostniec hihi
 
mamusia28 ja tez tak mialam cala ciaze:tak: Moglam spac zawsze i wszedzie:-D Dobrze, ze pracowalam, to przynajmniej musialam sie podniesc z lozka;-) A energii zaczelo mi brakowac na pare dni przed porodem. Juz nie dla mnie byly dlugie spacery, ale na trzy dni przed wysprzatalam cale mieszkanko:-D
Kathinka no to w tym samym czasie bedziemy wypoczywac. My chcemy Laury roczek zrobic u rodzicow. Bedzie mniej zamieszania, szczegolnie, ze do naszego jeszcze polowa mebli pewnie nie dojedzie:-D
Happy widze, ze masz dwa takie same punkty programu, jak ja gdy jestem w Polsce:tak:
Milego dnia wam zycze. My dzis zabiegane:-p
 
Kurcze, opisalam sie i wszystko mi zniklo!!!
To jeszcze raz:

Kathinka, Wielki Dzien dla corci sie zbliza! Trzymam kciuki!

Sama dzis siedze, bo maz w koncu do roboty poszedl. Na ile dni to nie wiem ale jak znam zycie to pewnie caly weekend bedzie pracowal.

Zapraszam do mnie na kawke! Moze ma ktoras ochote mnie odwiedzic? No bo na spotkanie na zewnatrz to chyba pogoda niezbyt, padac ma chyba.

Wczoraj sobie okna w koncu pomylam, firanki zmienilam, kwiatki umylam, trzeba wykorzystac urlop nie?

Mam pytanko: uzywacie pewnie facebboka? ja uzywam i mam problem z nim. Nic mi nie chce dzialac, nawet znajomych nie moge zaprosic bo se klikam i klikam na Dodaj i nic nie idzie. Zna sie ktorac na tym? Moze cos zainstalowac trzeba, czy w ustawieniach zmienic?
 
mamusia 28 a gdzie dokladnie mieszkasz?? ja niedaleko Elterleinplatz. A do porodu juz blizej niz dalej, takze dasz rade :):) ale co ja tu bede 'mowic' jak ja sama juz zniecierpliwiona :-p

happy mieszkalam kiedys w 11, spoko bylo, tylko jakos tak daleko wszedzie bylo - ale jak to sie mowi 'do wszystkiego sie mozna przyzwyczaic' :)
U fryzjera tez bylam 3 tyg. temu (chcialam sie wylaszczyc przed porodem :rofl2:) ale co z tego jak odrost juz mam. Po prostu nie nadazam z tymi moimi wlosami... Takze do tych salonow upiekszajacych tez bym sie z mila checia przeszla :p

kathi dziekuje za zaproszenie, poki co to nie bardzo sie z domu ruszam, chocby dlatego ze jak chodze to maly mi strasznie na pecherz uciska i juz po pierwszych 10-ciu krokach mam takie cisnienie na pecherz ze ciezko utrzymac :sorry: ale po porodzie mozna jakies spotkanko zorganizowac :) A jak tam zdrowko Gabi? dobrze juz?

Ja Asiunia uzywam facebooka, ale nie jestem w stanie Ci pomoc - u mnie wszyszko funkcjonuje tak jak trzeba, a zreszta slaby ze mnie informatyk :p

A mnie jak dalej nic nie wezmie to ide jutro na kontrol do szpitala, ciekawa jestem co mi powiedza. Wogole to juz mam stracha czy mi porodu nie beda wywolywac, w koncu to juz prawie koniec 40-stego tygodnia...


 
Piekna pogoda, co? Dziecko mi wlazlo pod koldre, ja pod koc i tak spedzamy nasz urlop :-( Widze ze zadnej na kawe sie nie chce przyjechac, nie dziwie sie, mi tez sie nie chce nigdzie wychodzic. Tyle ze ja musze wyjsc, no bo piesek ma swoje potrzeby.

Jutro, tak sobie mysle, moze sie wybrac do Family Fun? Bylyscie tam? Szkoda mi dziecka, ze tak w domu siedzi, widze ze juz jej sie za dziecmi teskni. A moze ma ktoras tez ochote sie wybrac?
 
reklama
czesc dziewczynki!
Frani pogratulowalam, bo dzwonila do mnie. Smialam sie, bo opowiadala, ze maly tylko spi i nawet cyca nie chce. Niewyobrazalne - moja Maja nie spala prawie w ogole i sie tylko darla :-)
No i ten porod, 4 godziny! No niezla ta frania jest. Wszystko jak po masle! 3 parte! Ja kurde 5 godzin parlam a ta 3 razy!!!! No szacun, szacun! ;-)

My juz po weselu i pobycie w gorach. bylismy z mloda para w Schladming ale niestety lalo, wiec sie zwinelismy dzien wczesniej

No a tak to nic ciekawego. Siedzimy sobie!
mb_1, odpowiadajac na twoje pytanie z ostatnich dni, moj maz jeszcze nie pracuje. Narazie szuka ale jest raczej wybredny i szuka czegos odpowiedniego. Ale cisnienia narazie nie mamy, wiec jest ok.

Witam wszystkie dziewczynki po urlopie!!
 
Do góry