poziomeczka
Fanka BB :)
Naila, dzieki! Ta data wlasciwie wyszla nam przypadkowo, bo chcielismy brac slub we wrzesniu 2007 ale nie bylo miejsc w sali, w ktorej chcielismy robic wesele. Caly wrzesien byl full i nagle odkrylismy, ze 7.07 jest akurat wolny, wiec czemu nie!? I tak to bylo. :-)
happy, ale macie fajowo, a gdzie wybywacie popracowac??
Kathinka, no zapytaj Maxa co by chcial robic i bedzie najlepiej.
Naila, koktajl, o ktorym mowi Kathinka to mikstura z oleju rycynowego i mleka, ktora powoduje bardzo duze rozwolnienie. Poprzez ruchy jelit przy rozwolnieniu pobudzana jest tez macica i zachecana do rozpoczecia boli. Moge tylko na swoim przykladzie potwierdzic skutecznosc tej metody. U mnie pomoglo i Maja na drugi dzien byla juz na swiecie. Z tym, ze ja to pilam 10 dni po planowanym terminie.
Mysle, ze u Ciebie nie jest to jeszcze wskazane i powinnas poprostu uzbroic sie w cierpliwosc. Tak jak pisalysmy, termin jest tylko orientacyjny i jesli bedzie 2,3, 5 dni po nim to tez jest w terminie. Zaufaj swojemu dzidziusiowi.
A my dzis spedzamy sobie dzionek tylko we dwoje, Maja u dziadkow a my nie robimy nic. Lezymy sobie na kanapie, wcinamy chipsy, ogladamy ponagrywane programy, gadamy, .... ;-), a potem idziemy na obiadek a ok 18.00 po corcie! Fajowo jest!
Tak wiec spadam do mazusia!
happy, ale macie fajowo, a gdzie wybywacie popracowac??
Kathinka, no zapytaj Maxa co by chcial robic i bedzie najlepiej.
Naila, koktajl, o ktorym mowi Kathinka to mikstura z oleju rycynowego i mleka, ktora powoduje bardzo duze rozwolnienie. Poprzez ruchy jelit przy rozwolnieniu pobudzana jest tez macica i zachecana do rozpoczecia boli. Moge tylko na swoim przykladzie potwierdzic skutecznosc tej metody. U mnie pomoglo i Maja na drugi dzien byla juz na swiecie. Z tym, ze ja to pilam 10 dni po planowanym terminie.
Mysle, ze u Ciebie nie jest to jeszcze wskazane i powinnas poprostu uzbroic sie w cierpliwosc. Tak jak pisalysmy, termin jest tylko orientacyjny i jesli bedzie 2,3, 5 dni po nim to tez jest w terminie. Zaufaj swojemu dzidziusiowi.
A my dzis spedzamy sobie dzionek tylko we dwoje, Maja u dziadkow a my nie robimy nic. Lezymy sobie na kanapie, wcinamy chipsy, ogladamy ponagrywane programy, gadamy, .... ;-), a potem idziemy na obiadek a ok 18.00 po corcie! Fajowo jest!
Tak wiec spadam do mazusia!