reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Mamy z Austrii

kathinka pytanko do Ciebie. Zrobilam Muffinki ale musze przyznac ze niezbyt wyszly. Moze masz jako szpec w pieczeniu przepis na Muffinki?!? Moze ktoraz z Was dziewczyny ma sprawdzony taki przepis! to napiszcie moze w kuchennym dziale,prosze.prosze bo bardzo mi zalezy!!;-)
 
reklama
no to sama ciekawa jestem jak to u mnie z karmieniem bedzie
wink2.gif
na pewno chcialabym karmic piersia i mam nadzieje, ze bede mogla
yes2.gif

U mnie na obiadek zupka jarzynowa :) bo zupy to ja baardzo lubie a za barszczem czerwonym to wrecz przepadam -mniamm:-)
Poki co dziewczynki sie z Wami zegnam, bo jutro po poludniu wyjazd do PL. wiec chyba na kompa juz nie bede wchodzic. Takze zycze udanego weekendu. do uslyszenia za tydzien :)
 
maxmama2 ja bym sie chetnie spotkala ale musze jutro jeszcze isc w kminicy okna myc:/ ja nikosia zostawilam w poniedzialek dopiero na 2 tyg az!!!
 
Maxmama2 ja Ci moge polecic ksiazki Harlana Cobena-super gosciu pisze!Dan Brown tez fajnie pisze i oczywiscie Saga Zmierzch!! Wampiry super sa;) a co do zup to ja wczoraj zrobilam barszcz ale nie lubie fe;) ja lubie pomidorowa i ogrokowa;)
 
Hi Kobitki.
Pogoda super a ja zasmarkana, we wtorek to sie strasznie zle czułam raz zimno raz gorąca, jakieś dreszcze, a od wczoraj tylko katar. Młodego tez dopadło smarkanie,jemu sie nie dziwie jak ostatnie dni siedział w blocie w parku, i za cholerę nie mogłam go wyciągnąć.
Ja mojego to chciałam do roku karmić na piersi, ale mnie koniec 7 miesiąca sam odstawił, wolał kaszki. Ja w ciąży pochłaniałam ogromne ilości owoców i warzyw, dieta urozmaicona, a mój mały to straszny wybredniś i niejadek, z warzyw to je tylko frytki z keczupem. :eek:
Beabea- gratulacje dla synka, zdolniacha z niego.:-)
Klaudusia- fajnie masz ze możesz młodego oddać do rodziców, ja mojego cycola to długo nie będę mogla rodzicom podrzucić. A tak by mi to zycie teraz ułatwiło;-)
Franiu-uważaj na siebie, i słuchaj nie tylko doktora ale i swojego ciała.
Kathinka- oby maż sie szybko z kłopotami uporał i wracał na wieczorne .....i nie tylko jak najszybciej. Trzymam kciuki.;-)
Asiuniu- ja wole w ciąży chodzić jak rodzic, 22 godziny porodu dal mi popalić:-p

pozdrowionka
 
Maxmama, co do ksiazek to ja jestem typowym molem! Uwielbiam czytac, wszystko co popadnie:-) Juz chyba pisalam, ze jak do ubahna nie mam ksiazki to chora jestem. A co lubie najbardziej? Nie smiejscie sie, ale uwielbiam wszystkie czesci Ani z Zielonego Wzgorza, a na ostatniej (Rilla ze Zlotego Brzegu) to zawsze mi lezka poleci, jest taki jeden wzruszajacy moment. A poza tym to chyba powiesci, i takie fantastyczne troche. Browna tez lubie. Jak kiedys sie spotkamy to moze sie wymienimy na ksiazki, ja mam sporo w domu. Jedna mi sie b. podoba, Pauliny Simons - Jezdziec Miedziany - piekna ksiazka o realiach wojny u ruskich i milosci w czasie wojny Rosjanki i Amerykanina. Sa trzy czesci tej powiesci. Polecam, mam wszystkie trzy.

Co do karmienia sie nie wypowiem, bo nie karmilam (papieroski i dieta bez warzyw to niezbyt dobre dla dziecka)
 
Naila ja bardzo polecam kontakt z pielegniarka z poradni laktacyjnej. U nas poczatek byl problematyczny. Laura miala za krotkie wiazadelko i nie mogla prawidlowo chwycic brodawki. Dopiero pielegniarka zauwazyla, Laurze podcieli wiazadelko i mala od tego czasu jadla slicznie. A inne pielegniarki juz mi wmawialy, ze mam malo pokarmu:tak:
Co do ksiazek, to ja czytam wszystko:-D Teraz "W obliczu oszustwa" Iris Johansen.
A Jezdzca Miedzianego tez polecam. Przepiekna opowiesc. Asiunia czytalas nastepne czesci?
My dzis na kontrole i szczepienie na kleszcze. Milego dnia
 
Czesc dziewczyny!!!
Ale ładny dzionek mam nadzieje że weekend też się uda chętnie bym się przeszła na ten basen z mężem.
Co do książek to ja już tak dawno nie czytałam nic!!! Aż strach pomyślec....kiedyś jak byłam nastolatką to Dzieci z dworca zoo,
Pamiętnik narkomanki i nie pamiętam tytułu o anorektyczce ciekawe książki ja to takie problematyczne lubie ......
Też sobie przypominam o zakonnicy co ja na siłe do zakonu wepchali...teraz chętnie bym poczytała coś o traktowaniu muzłumanek.
Z fantastycznych to pamiętam nie kończącą się historie ;-).....Też bym może i się za jakąś wzięła.
Ten Jeździec Miedziany widze na topie :).

Naila Udanego wyjazdu a o karmienie się nie martw jak bardzo będziesz chciała to dasz rade mnie też nastraszyli pękającymi sutkami małymi ilościami pokarmu a nic się nie sprawdziło! Są oczywiscie dni że dziecko potrzebuje więcej cyśka ale to tylko jest potrzebna Twoja cierpliwośc!! Często dużo cierpliwości jak będziesz miała taką kluseczke(czy kluska) jak ja.

Sylvia Szybkiego powrotu do zdrowia.
Jak tam samopoczucie na początku ciąży???
 
reklama
Do góry